żaba23 ja też tak miałam w ciąży, co się wysmarkałam, to odrobinę krwi było na chusteczce. Ja mam pomrożone truskaweczki, ale co z tego jak mi teraz ich nie wolno jeść
Tea34 ja też miałam zaparcia, jogurty, kefiry, maślanki, może trochę pomagały, suszone śliwki też, ale najbardziej jak sobie aplikowałam czopki glicerynowe
tylko nie można za często aby nie rozleniwić jelit
miki85 ogromne gratulacje
byłaś bardzo dzielna mamusiu
wszystkiego dobrego
a ja byłam dziś u gina, pigułki antykoncepcyjne przepisał mi Azalia - dla karmiących piersią, możemy już się przytulać, bardzo ładnie w środku wyglądam i macica ok, nadżerka prawie zniknęła (pojawiła się w ciąży) poradził mi też smarować się specjalnym żelem (KY Jelly ten kupiłam albo Feminum) przed współżyciem, bo po porodzie występuje suchość w pochwie, żeby nie było nie komfortowo, poradził jakie maści mogę kupić na bliznę (cepan - ale ponoć śmierdzi cebulą albo Contractubex i tą właśnie kupiłam i od dziś stosuje) i tabletki Lacibios Femina - żeby przywrócić naturalną florę bakteryjną w pochwie. Następna wizyta za 4 miesiące
:aa: i mogę już ćwiczyć
wprawdzie mam powoli przyzwyczajać organizm do wysiłku, ale już mogę
i brzuszki też już mogę ćwiczyć, fajnie, bo nad blizną po cc jest taki malutki wałeczek - mój gin mówi, że to jest niestety urok tych niziutkich cięć i to normalne, że robi się taki wałeczek, przy cięciach przez cały brzuch czegoś takiego nie ma, ale ja się cieszę, że mam nisko bliznę a nie przez cały brzuch
udało mi się uchwycić uśmiech synka przez sen
a to z dzisiejszej kąpieli:
_________________
edytowany: 2 razy | przez kangurek | ostatnio w dniu: 21-11-2008 22:15