|
|
|
|
|
|
marzycielka_21 na pewno z nocy na noc będzie coraz lepiej - zdawaj nam relacje - trzymam mocno kciuki żeby Malutka się szybko oswoiła do domowych warunków
miki85 nie dziwie się że jesteś już zmęczona, ja mam jeszcze 2 tyg do porodu - ale mam nadzieję, że mój Maluch szybciej zbierze się do porodu, bo chciałabym uniknąć wywoływania porodu, a poza tym jest mi już bardzo ciężko, mam ciągle spuchnięte stopy i dłonie a do tego od paru dni właściwie całe nogi - cała jestem jak balonik. Mój Maluszek jest już duży więc nie ma na co czekać - ale widać jemu się nie spieszy ja nie polecałabym jednak sposobów na wywołanie porodu jak wieszanie firan - bo krążenie już nie to i może się zakręcić w głowie... ale spacerek - jak najbardziej
zielona jak Twoje nastawienie przed porodem? wszystko masz już gotowe? ja dzisiaj zabieram się za pranie pościeli dla Maluszka _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
ja cala ciaze prawie wszystko robilam, nie bylo lekko. Maz wdiaz w pracy a n swoje sie chcialo isc. Jeszcze samochod do tej pory prowadze i na zajecia na studia chodze bo nic na uczelni kobiecie w ciazy nie przysluguje. Jedynie dziekanka ale stypendium zabieraja. Przynajmniej u mnie tak dziekan postepuje. A maluszek nie chce sie urodzic. I mi juz bardzo ciezko. wszystko boli, nawet kanapki bol nie daje mi zrobic _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć Dziewczynki:)
U nas wszystko ok. Pogoda tylko jakaś taka ponura, że nic się nie chce robić...
Co do mojego lekarza, to chyba z nim muszę porozmawiać bo trochę mnie martwi, ze w ogóle mnie nie bada na fotelu....nie żebym tęskniła za takim badaniem, ale z tego co piszecie to każda z Was takie badania ma, a mój lekarz jakoś mi tam nie zagląda...No a jak sprawdzi czy z szyjka wszystko w porządku...tym bardziej, że już jestem w połowie ciąży i boje się, żeby czegoś nie zaniedbać.
pozdrawiam wszystkie Mamusie:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Mnie też lekarz nie badał na fotelu jak byłam w ciązy, miałem na każdej wizycie robione USG _________________
edytowany: 1 raz | przez biurwa | w dniu: 06-11-2008 10:35
|
|
|
|
|
|
|
|
hmm, no ja właśnie mam za każdym razem usg, ale na fotelu jeszcze ani razu a już kilka tych wizyt było...widać co lekarz to inne podejście do ciąży... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
miki85 ja tez mam takie uderzenia gorąca - zwłaszcza w ostatnim miesiącu - najpier myślałam że to zmiany poziomu curku - ale sprawdzałam i cukier jest ok, więc nie wiem z czego to się bierze ale najważniejsze, że już niedługo - ne dłużej niż 3-4tyg wmoim przypadku i Maluszek bedzie na świecie ja też funkcjonuje prawie tak jak przed ciążą - do pracy chcadzamchociaż mam L4 bo ciągle mam tam coś do zaltwienia, oprócz tego urządzam mieszkanie - wię też mam co robić ale staram się nie robić rzeczy które wymagają ode mnie podnoszenia rąk do góry - bo raz zdejmowałam firanki i prawie z karniszem zleciałam tak mi się w głowie zakręciło - więc dałam sobie spokój z takimi pracami
paulka77202 dziwi mnie troche brak badania na fotelu, bo jak lekarz miałby zaobserwować np skracającą się przedwcześnie szyjkę? ale może to widać na usg _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
hej dziewczynki,
Mnie też lekarz nie bada na fotelu tylko mam usg robione. Ale to mój lekarz prywatny u którego penie będę rodzić. A mąż ostatnio zmienił prace i dostał kartę rodzinną medicoveru, więc w poniedziałek idę do lekarza z medicoveriu i oni tam robią normalne badanka bo usg jest w innym pokoju, wię wybadają mnie w zdłuż i wszerz:) No i badanka krwi będe miała za darmo i to główny motywator "drugiego lekarza". Któras z was też chodzi do dwóch ??? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
czesc mamusie
miki85 ja tez mam takie wybuchy goraca a szczegolnie na wieczor cala mokra jestem.
u nas pogoda brzydka jak to na jesieni pochmurno i zimno .czuje sie tak sobie w nocy tak mnie plecy bolaly i brzuch ze myslalam ze zaczyna sie porod ale mi przeszlo.ciezko juz z tym brzuszkiem tak cos robic.milego dnia kochane. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
misinka napisała: |
zielona jak Twoje nastawienie przed porodem? wszystko masz już gotowe? ja dzisiaj zabieram się za pranie pościeli dla Maluszka |
nastawienie mam zmienne jak nastrój dwa dni po rozmowie z położną jeszcze sie trzymam i zgrywam bohaterkę a zaraz później robię sie przerażona
W związku z moim wrześniowym pobytem w szpitalu to torby od dawna mam spakowane i dla siebie i dla Dziecka a w szafce ubranka, pościel i kocyki poprane i poukładane _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Olciaaaa - to swietnie, prawie taki sam termin Ja akurat suwaczek ustawiłam sobie na termin porodu 12 maj wiec dlatego rozbierznośc na suwaczku, u Ciebie 14 tydz a u mnie 13 _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
dzieki dziewczynki za rady. Mam nadzieje ze niedlugo moj maluch zdecyduje sie przyjsc na swiat. Lozeczko juz na nia czeka. mam nadziej ze wszystko dobrze pojdzie i wrocimy do domku cale i zdrowe. W kazdym razie w sobote klade sie na oddziale, zobaczymy jaka decyzje podejma lekarze. A ja moze dzis pojde z mezem na spacerek moze to cos da i moze male co nie co wieczorkiem, troche sie boje teraz kochac ale chyba nic dzidzi zrobic nie mozna jakm bedzie delikatnie?! _________________
|
|