Kobiecy Katalog

 Baza kalorii

Kalendarz dni płodnych (2)

Genesis
na to chyba nie ma rady 100%-ej .
Ja mało piję bo po płynach najbardziej wymiotuję .
Rano jem coś chłodnego np.musli owocowe z kefirem .
Lekarz przepisał mi wit.B6 którą zażywam ale nie jest to duża poprawa . W ciagu dnia gdzieś w tych godzinach mija mi to uczucie mdłosci i wtedy gotuję obiadek , sprzŧam . W innych godzinach na samą myśl o zamiataniu czy pościeraniu kurzu reaguję wymiotami .
Najgorzej jest wieczorem - pół bloku chyba słyszy jak mną szarpie w łazience.
Współczuję i życzę wytrwałości . Z 1 dzieckiem wymiotowałam nawet w dniu porodu

kasiek_198603
jeśli masz taką nerwówkę w pracy lepiej sobie pobyć w domciu i dogadzać maleństwu.

paulka77202
fajnie tak wygrzewać się z mężuniem w domciu . Ja też miałam niedawno kilka miesięcy męża w domu -płacili mu za niechodzenie do pracy bo zmieniał na nową a w tej obowiązywały tajemnice zawodowe
_________________

Nie ma nic piękniejszego od dawania ŻYCIA !

bylismy z mezem i nasza niusią u pediatry,pow ze jest silna i duza-po tatusiu widac,wazy teraz 5610.Na szczescie zdrowa,choc wczo sie przestraszyłam,bo wydawało mi sie ze znow ma katar
lekarka powiedziała ze po tych przeciwciałach,ktore dostała w szpitalu nie powinna miec juz kataru,ale musimy unikac chorych,przezieb.co jest nam tez wiadome, a pow.tez by syn nie podchodził za blisko,i nie tulił małej.On sam zas złapał zapalenie ucha,choc laryngolog pow ze tym raczej nie zarazi
kurde ,jak to sie mowi"jak nie urok to sraczka"za przeprosz.i ta pogoda
mi naszcz.zas apetyt wrocił,bo z wt/srode i w srode do poipoł było u mnie fatalnie,zawroty głowy,mroczki itd...ale juz lepiej

wczoraj pow.mezowi ze czytajac Was to chwilami brakuje mi brzuszka;)jak mnie kopała,ale ciesze sie jednak,ze juz mam ją te 2 mies i 15d.przy sobie-a mezus zaraz "to mozesz znow zajsc"--moze za 2-3lata -bo maz marzy o 2.biol.dziecku,mimo ze mojego syna tez trakt,jak swoje
zresztą zobaczymy....JAK TO BEDZIE
pozdrawiam:)
_________________

wirga dzięki za cenną wskazówkę :*

paulka77202 fajnie, że z mężulkiem razem sobie odpoczywacie

married_1982 to super, że z Weronisią już dobrze hehe mąż ma racje, może szybko zdziałać, żebyś znowu czuła te cudne ruchy

ale się zrobiłam, skończył mi się ten balsam Eveline chłodzący z czego się cieszę bo mi już za zimno było po nim, to użyłam dziś po raz pierwszy zestaw Abacosun Brazil Spa, żel pod prysznic antycellulitowy + serum + balsam na pupę i pośladki, w sumie unikałam rozgrzewających w ciąży, ale tamten mi się skończył to chciałam ten spróbować, no i wszystko super, po wsmarowaniu tego wszystkiego skóra zrobiła się bardzo czerwona, za chwilę pieczenie i uczucie ciepła, śmieszne przeżycie i nawet nie takie złe. I teraz nie wiem od czego, od tego że takie duże wrażenie na mnie ten eksperyment zrobił czy to że w ciąży nie powinno się rozgrzewających balsamów używać, nagle zaczął mnie brzusio boleć, tak jak na okres, mocno mi się wydaje, że to skurcz był i trwało to ok. 2 minutki, boże nie wiedziałam czy stać czy leżeć, ja i mąż mieliśmy przedsmak tego co może nas czekać jak się zacznie, na szczęście to trwało tylko 2 minuty uuffff
_________________

wirga:
ja sama szukałam przez parę dni "jelenia", który by mi odwalił stertę prasowania...i skończyło się na tym, że sama zostałam "jeleniem"

kangurku:
ja jeszcze mam pusta torbę jak mnie trafi, to w 5 minut będę musiała się spakować Ale już od kilku dni myślę o jej spakowaniu i na razie na tym się kończy Zabiorę się za nią w końcu, bo już chyba wszystko mam.

Nie wiem czy któraś z Was kupowała, bo mi koleżanka poradziła, żeby kupić majteczki jednorazowe do szpitala, żeby nie brudzić w razie czego od krwi swoich, no i kupiłam. Używała któraś z Was kiedyś takich

kasiek:
jak możesz, to idź na zwolnienie, po co masz siebie i dzidzię niepotrzebnie stresować.

paulka77202:
Pamiętam Kochana, że ta sól emska to do picia, ale znajoma farmaceutka w aptece powiedziała mi, żebym w ciąży jej nie piła, tylko płukała gardło, bo ona ma za dużo sodu i będzie powodowała obrzęki. Raz dziennie mogę sobie wypić, a tak to mam tylko płukać.

Genesis:
Ja też w 1 ciąży nie miałam żadnych mdłości i czułam się super, a w drugiej, to porażka. Trochę mi pomagała jak zjadłam coś, zanim w ogóle wstałam z łóżka. Także zawsze miałam coś do przegryzienia przy łóżeczku. Spróbuj-może to trochę złagodzi też objawy u Ciebie.

mami3:
Ty to chyba w ogóle nie tyjesz co Bardzo Ci współczuję- tak nie cierpię takiego stanu po wymiotach, okropne to jest, a Ty na okrągło. Oby Ci w końcu minęło.

married_1982:
super, że z małą już ok- duża jest i silna, to sobie ładnie poradziła z 1 choróbskiem.
Ciekawe kiedy znów trafisz na ten wątek
My z mężem na razie kończymy- będziemy mieć dwoje swoich dzieciątek i córka męża mieszka też z nami.

kangurku:
To pewnie miałaś zapowiedź zbliżającego się porodu. To pewnie te skurcze przepowiadające- teraz możesz je mieć coraz częściej. Dopóki nie są regularne, to nie ma się co martwić. Odpoczywaj sobie z mężusiem
_________________

cześć dziewczyny możecie mi powiedzieć ile koszul potrzebnych jest do szpitala i w czym się poród odbywa dają w szpitalu jakieś wdzianko czy własne trzeba mieć ? i czy powinnam kupić podgrzewacz do butelek od laktatora żeby mleko za chłodne nie było tyle papa
_________________

my już po obiadku, byliśmy u teściowej na rybie po grecku, potem na spacerku fajnie było, tego mi brakowało

Tinkabis ja mam kupione majteczki siateczkowe bawełniane, można je nawet prać, mam 4 szt. i do tego pieluchy Belli - ponoć lepsze niż jakieś duże podpaski, no i z takich majteczek pierwszy raz będę korzystać, więc nie mam doświadczenia

witaj amika1987 ja mam przygotowane 3 koszule nocne do karmienia piersią (takie z guziczkami rozpinanymi) i dwa t-shirty takie XL żeby uda zasłaniały do porodu, to czy szpital daje do porodu i do spania, to zależy od szpitala. Ja nie kupowałam podgrzewacza, nam pani w szkole rodzenia mówiła, że takie mleczko ściągnięte z cycusia powinno mieć temperaturę ciała, czyli jak będziesz miała w lodóweczce to wystarczy wyjąć i np. ogrzać swoim ciałem albo w ciepłej wodzie - tak śmiesznie powiedziała, że jak tatuś np. będzie sobie mecz oglądał, to może sobie mleczko do kieszeni włożyć i tak też się ogrzeje mi się wydaje, że podgrzewacz to zbędny wydatek
_________________

amika1987:
z reguły do szpitala wystarczą dwie koszule. A to czy rodzisz w swojej czy szpitalnej zależy od szpitala. Oni mają do porodu takie fajne mini koszulki, które ledwo Ci tyłek zasłaniają, ale do porodu są w sam raz

kangurek:
no ja też mam te pieluchy Belli. Jak rodziłam w Koszalinie, to kupowałam w aptece takie same, tylko nazywały się podkłady higieniczne- robione były przez jakąś firmę farmaceutyczną. Wiem, że nawet najlepsze i największe podpaski nie są tak dobre jak te pieluchy Belli czy podkłady higieniczne.
_________________

Kobietki tak sobie was czytam bo niusia juz śpi więc wam parę rad dam
W aptece czy nawet na allegro można kupic specjalne wkłady poporodowe które sa identyczne jak te w szpitalu. Ja nie kupowałam bo u mnie szpital dawał.
Z koszulą do porodu to pytali się czy chcę swoja czy maja mi dac szpitalną..wolałam swoją ale do cc przebrali w szpitalną.Miałam szczęście bo była do kolan Aha pamietajcie o staniku i wkładkach bo mleko leci nie wiadomo kiedy..
Co do majteczek jednorazowych to leżą do dzis w półce nie rozpakowane.Chodziłam w swoich bo u nas można było-tylko do badania trzeba było ściągać(ale to rzecz oczywista)
Co do kosmetyków to polecam zaopatrzyc się w takie małe bo wygodniej.
_________________

Weri u mnie w szpitalu też dają podkłady, ale wolę mieć na wszelki wypadek, gdyby zabrakło czy coś i takie na łóżko podkłady też sobie kupiłam, ponoć dają w szpitalu, ale nie zawsze dość często zmieniają, także wolę ze 2 szt. mieć przy sobie, w razie co mąż dowiezie wkładki laktacyjne też już spakowane w stanikach do karmienia już chodzę od jakiegoś czasu, byle bym zdążyła je wyprać, bo mam 2 (czarny i biały) a reszta to małe - takie przed ciążą, więc mi cycki z nich wypadają hihi

herbatkę laktacyjną też mam spakowaną, ponoć dobrze, już w szpitalu zacząć pić
_________________

podobno dobra jest tez kawa Anatol,ktora podaja w szpitalu,bynajmniej u nas tak było.I tak sie zasmakowałam w tej "kawce" ze w domu taka mam:)
a moja niunia zamiast spac,smieje sie w najlepsze
_________________

Witajcie dziewczyny

czesc z was na pewno mnie pamieta,,dawno mnie nie bylo na forum,,ale czasem tak sie w zyciu uklada,

chcialam tylko,,wam, wszystkim mama,,i przyszlym juz niedlugo barzo goraco pogratulowac,,,,

wiecie moze co sie dzieje z Martucha26?

buziole dla wszystkich

to moje gg: 13479306

© 2006-2024 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB