|
|
|
|
|
|
Cześć mamusie
Marzycielka_21 trzymam kciuki zeby wszystko było dobrze to już prawie 7 miesiac wiec dzidzia jest już bardzo silna i razem napewno sobie poradzicie.
Nikol misinka mnie też dopadło przeziebienie w sobote ale dałam sobie z nim rade bez przerwy pijąc gorącą herbatke z cytryną dziś już nie mam sladu po bólu gardła i głowy.
kasiek_198603 GRATULUJE dzidziusia ja w czasie ciąży mam okropne wzdęcia do tej pory a odbijało mi sie tylko na początku teraz jest ok.
kangurku ja chyba chciałabym sie z Tobą zamienić tak żeby Twój maż wrócił a mój pojechał jak najdalej ode mnie.
Mam historii z teściową ciag dalszy,teraz sie do mnie nie odzywa,i K też bo powiedziałam mu ze mam dość ciągłego załatwiania za nich spraw i jej kretynizmów jestem w ciaży jest mi coraz ciezej chce odpocząć,a on mi szarpie nerwy teraz stawia tatusiowi pomnik za swoje pieniadze bo rodzeństwo nie ma pieniędzy na szastanie na prawo i lewo a lada moment bedzie przeprowadzał sprawe spadkową na co też potrzebuje kasy ,za 5 miesiecy urodzi mu sie dziecko a on mysli o gównach,nic nie robie tylko chodze i płacze mam naprawde dosyć,kazałam mu sie pakować i wynosić skoro tak bardzo mu ich brakuje oni nigdy sie nim nie przejeli nigdy mu nie pomogli wszystko robiła dla nas moja rodzina a on teraz ma nas wszystkich za wrogów _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Żaba23 - z facetami tak juz jest - ja ich czasem nie rozumiem.
Mój się ostatnio obraził na mnie, bo stwierdził, że zrobiłam się strasznie marudna w ciąży - i że on z taką baba nie wytrzyma. Późno wracaliśmy do domu, bo po 22-giej i on do mnie "wysiadaj". A ja się go pytam czy do domu nie idzie? To on na to, że nie bo musi odreagować... I sobie gdzieś pojechał. Przyjechał w nocy, przytulił się a rano byl strasznie milutki... I weź tu zrozum facetów. Czasem trzeba ich "zły dzień" przeczekać.
Żaba23 - ale skoro jesteście małżeństwem, to wspólnie powinniście decydować o rodzinnym budżecie. A taki pomnik to jednak spory wydatek. Spytaj się męża, kto kupi wózek, łóżeczko, ciuszki, pieluszki, buteleczki, smoczki, kosmetyki itp. dla WASZEGO dziecka. Może trochę da mu to do myślenia. _________________
edytowany: 1 raz | przez gagatka | w dniu: 22-09-2008 6:17
|
|
|
|
|
|
|
|
Właśnie o to mi chodzi że wydaje pieniadze nie pytając mnie o zdanie a ja go w tym momencie utrzymuje bo on wszystkie pieniadze wpłaca na swoje konto a teraz okazuje sie że wyda je na swoja rodzinke i na dodatek bierze kase z funduszu która miała być odkładana na budowe,mam tego dosyć a co do dziecka to ja wszystko kompletuje moi rodzice chcą nam kupić wózek siostra fotelik,babcia wanienke,wiec mój maż ma wszystko w d...mnie i dziecko też _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Żaba nie pozostaje Ci nic innego jak szczera rozmowa z mężem. I ja bym ją przeprowadziła dość ostro i rzeczowo. Niech wie, że facet równiez ma jakieś obowiązki i że powinien dokładać się do swojej rodziny.
Z doświadczenia wiem, że mężczyźni nie orientują się w wydatkach rodziny. Warto więc przez miesiąc, dwa wszystko skrupulatnie spisywać i przedstawić męzowi ile co kosztuje. A skoro nie chce się dokładać to obnizyć jego standard życia. Może się nauczy.
Ja wiem, że łatwo powiedzieć, trudniej zrobić, ale jak się na dobre przyzwyczai, że Twoje pieniądze sa Waszymi pieniędzmi a jego są jego to ciężko będzie mu się odzwyczaić i już nie długo zobaczysz coraz to nowe sprzęty, które on sobie kupuje, a które są w ogóle nie potrzebne... Mojej koleżanki facet kupił sobie tak właśnie motor. Stwierdził, że zarabia to mu się należy... A ona mu nawet auto musiała tankować. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
To prawda z facetami tak juz jest Moj tez był taki ze dla swojej rodzinki wszystko oni sa kochani a moi sa be. Ale juz sie przekonał jak jest A le tez były kłótnie i poważne rozmowy. Pamietaja o nim tylko wtedy kiedy czegos potrzebuja kiedy cos trzeba zrobic w domu( Jest jedynym męzczyzna w domu jego ta nie zyje), ale kiedy nam cos potrzeba mozemy liczyc na wsparcie tylko moich rodziców. Teściowa nawet nie interesuje sie domem nie majej tygodniami a kiedy wraca spi cały dzien a szwgierka leń leń leń ! Nawet swojemu narzeczonemu w niedziele funduje na obiad kebaby lub pizze Przerazajace Najważiejsze ze mam juz meza po swojej stronie Żaba trzymaj sie spróbój z nim jeszcze porozmawiac.
Teraz czekamy az lekarz potwierdzi ze jestem w ciazy bo nie moge w to uwierzyc _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Żaba - i wy tak od dawna sie już nie dogadujecie?
Bo może faktycznie warto zastanowić się czy taki związek ma sens, bo nikt na tym nie skorzysta, a jeszcze ty nabawisz się jakiejś nerwicy... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Kochana Żabo jesli jest juz tak żle zatrzymaj sie u Przyjaciólki jesli niemasz siły go narazie wyrzucic moze to ze niechce do niego wracióc i go widziec da mu cos do myślenia. A jak to nie pomoze to mysle ze powinnas go wyrzucic dla dobra Twojego i Twojego dziecka Zwiazek na siłe nie ma sensu. Lepiej teraz bo pozniej bedzie jeszcze trudniej _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Przestalismy sie dogadywac od soboty jak on zamówił tatusiowi pomnik nie pytajac mnie o zdanie,poza tym mamy drobne konflikty od czasu do czasu ,przywykłam do tego że nie interesuje się moją ciażą,trudno może to do niego jeszcze nie dotarło,przeżyłam nawet to że mi nie pomaga ale cóż meskie zajęcia wykonuje sam,jego chamskie odzywki też mnie nie ruszają bo zaraz mu odpalam jakiś tekst co go bardziej wkurza,ostatnio nawet było super,zaczął mi ustepować chyba ze względu na mój stan i coraz większy brzuch a tu takie coś,zabolało mnie to i trudno mi mu wybaczyć
kasiu a w którym jesteś orjentacyjnie tygodniu? _________________
edytowany: 2 razy | przez żaba23 | ostatnio w dniu: 22-09-2008 7:46
|
|
|
|
|
|
|
|
Zaboko kochana nie wiem 14 sierpnia miałam ostani okres a tak szczerze to nie wiem kiedy mogło sie to stac moze 24 sierpnia bo w poniedziałak miałam mdlosci i nedałam rady zrobic nawet kawy juz 12 dni bez okresu ale chce to usłyszec bo nie moge uwierzyc w to szczescie A myslisz ze jest za wczesnie ?? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiec to juz chyba 6 tydzień pewnie lekarz zrobi ci usg albo każe ci przyjść któregoś dnia na badanie,pamietam że ja miałam pierwsze w 8 tc i mojemu maleństwu biło serduszko i już nie było pecherzykiem a miało główke i tułów,nie zapomnij poprosić o wydruk bedziesz się w niego wpatrywać jeszcze bardzo dłuuuuuugo ale super kolejne maleństwo w 2009 roku _________________
|
|