|
|
|
|
|
|
Jestem w 33 tygodniu ciąży. Brzuch problemem chyba nie jest. Od początku ciąży miałam problemy ze spaniem. Tylko ze teraz jest to już nie do wytrzymania. Nie mogę normalnie funkcjonować, nie mogę na niczym się skupić, w dzień przysypiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Mallows lepiej z ziolami w ciazy nie przesadzic a najmniej ich uzywac leki tez odradzam jesli przesypiasz w dzien to dobrze jak mozesz spij jak najdluzej..ja tez mam ogromne problemy ze spaniem to normalne uciska macica na przepone i ciezko sie oddycha jest nam duszno nie mozemy znalezc dobrej pozycji.Ja budze sie co 2 godziny na siku...Co do tego wielowodzia...jeszce go nie mam lekarz mowi ze jesli wody plodowe przekrocza 2000 ml to jest wielowodzie ja mam 1800 ml ale boje sie bo wielowodzie oznacza wady rozwojowe badz genetyczne plodu lub zapalenie...Dlatego juz w nastepny poniedzialek jade na mierzenie wod i mam nadzieje ze ich nie przybylo...w pasie mi nie przybylo kazal mierzyc...ale zawsze jakies zmartwienia,nigdy calkiem dobrze...poki co mowil ze maly idealnie sie rozwija kopie jest duzy i odpowiada na moj i meza glos ...serce tez ok... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja w dzień przysypiam tak samo jak w nocy czyli siedzę, same oczy mi się zamykają, już niby zasynam i się przebudzam i tak cały czas. I w nocy i w dzień.
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej dziewczyny!!!
Pam pytanie, ile czasu starałyście się o malęństwo? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Wow odeszlam na "chwilke" od kompa a tu dwie nowe forumowiczki nam przybyly Mallows Krolewna witajcie
Co do spania to widze ze niejestem sama z tym problemem-z tym ze ja w dzien nieprzysypiam bo jakos niemoge...Mallows mi radza zeby kakao pic na noc to ponoc pomaga na dobry sen-dzis wieczorem sprobuje moze pomoze
Martucha26 niestersuj sie Kochana napewno wszystko jest w najlepszym porzadku i niema powodow do obaw
Krolewna odnosnie Twojego pytania to ja sie z mezem staralam ok roku-dodam ze wczesniej mialam poronienie....A Ty jak dlugo sie starasz? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja staram sie od 4- misięcy i to już wydaję mi się długo. Jak tak czytam to widzę, że to nie takie proste. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
martucha26 współczuję Ci z tymi wodami i trzymam bardzo mocno kciuki, aby już nie przybyło, a może trochę ubędzie?
witaj Królewna u mnie było tak, że zdecydowaliśmy się na dzidzię, przestaliśmy zabezpieczać i od razu, za pierwszym razem zaszłam.
natalii27 to prawda, że kakao dobrze działa na sen, ale głównie dlatego że ciepłe mleko działa usypiająco, więc kakao koniecznie ciepłe pić albo samo mleko - jak ktoś lubi, ja wolę z kakao _________________
edytowany: 2 razy | przez kangurek | ostatnio w dniu: 17-07-2008 12:01
|
|
|
|
|
|
|
|
W takim razie kangurku mieliście ogromne szczęście. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Królewna nom wiem, że szczęściarze z nas. Moja starsza siostra która ma już 40 lat też zapragnęła jeszcze jednej dzidzi (ma 2) no i od listopada się stara i nic, ale wiek też niestety robi swoje Na wątku "jak zajść w ciążę" jest bardzo dużo kobitek, twn. staraczek, niestety niektóre latami się starają, niektóre miesiącami, trzeba być dobrej myśli _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Mallows i Królewna-witajcie
ja dzis sie obudziłam ok.4, spac nie mogłam, miety sobie zrobiłam...a potem zasnełam po 5:00jakos,
Maz nastawił budzik na 7 z czyms i razem z budzikiem obudził mnie skurcz łydek, kurde mac myslałam ze nie wytrzymam,maz mi kazał palce do gory, no to ja tez chciałam, ale tak promieniowało ze nie dałm rady nawet, to maz mi masował jeszcze.Tak promieniował ten skurcz, ze az w biodrze poczułam dreszcze a moj jeszcze "krzyczał"ze do gory nie na doł, ze chyba niewiem, co to skurcz-akurat wiem, w 1.ciazy nie mogłam chodzic az 3 dni
No i potem przeszło, choc czułam mrowienie w nogach:(
Maz podwiozł mnie do przych.bo musiałam mocz oddac i z powrotem prawie pod blok, bo jeszcze musiałam do piekarni podejsc,jak przyszłam do domu to tylko pączka zjadłam (ost.nie mam tak apetytu)i sie połozyłam,bo taka sennosc mnie ogarneła, a przy okazji znow skurcz ale w dole brzucha, maluszek urzadził gimnastyke-chyba chce juz wyjsc...zasnełam.Obudziła mnie kom.bo maz dzwonił ze przyjedzie w przerwie na kawe,i zas ten bol,ze głupio mi ale łzy mi popłyneły
moj zapytał, czy zawiezc mnie do szpitala to ja zadzw.do połoznej, ....połozna pow.mi zebym nalała wody do wanny i weszła do kąpieli, jak do poł godz.przejdzie to jeszcze nie to, a jesli sie nasili to do szpitala (akurat w tej chwili zapomn.o tym)
Po kapieli połozyłam sie,jak maz pojechał to zaczełam znow czuc,ale przeszło po jakims czasie
Teraz zas czuje,ze zaczyna sie...i chyba znow wejde do wanny-ciekawe ile za wode nam teraz wyniesie, jak ciagle w dzien wchodze i na wieczor
Jutro zaczynam 38t.wiec mogłabym juz miec te regularne skurcze, ale boli jak niewiem...juz bardziej wole sam porod, parcie 1 czy 2-3 i juz...a skurcze to "męka"jak dla mnie i to czek.na regularne...[b][/b] _________________
edytowany: 3 razy | przez married_1982 | ostatnio w dniu: 17-07-2008 14:04
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja jestem dobrej myśli, tak z ciekawości zapytałam:-)
Dzięki za odpowiedż. _________________
|
|