|
|
|
|
|
|
Witajcie Mamusie ja wlasnie ze sklepu wrocilam-bylam rowerkiem i z przykroscia stwierdzam ze jazda rowerem juz nierobi mi takiej przyjemnosci jak kiedys mecze sie przy tym strasznie no i brzusio zaczyna przeszkadzac-rowerek trzeba do piwnicy schowac i poczekac troche az wroce do formy
Snilo mi sie dzis ze na Usg widzialam dzidzie ktora machala do mnie raczka i byla chlopcem ciekawa jestem czy faktycznie moj sen sie sprawdzi choc slyszalam ze sny na odwrot sie przeklada czyli wyszlo by na to ze bedzie dziewczynka hmmm sama juz niewiem-no licze na to ze wreszcie na nastepnej wizycie okarze sie co i jak
Misinko zazdroszcze Tobie urlopu ale wypoczywaj Kochana ile mozesz Ja chetnie wybralabym sie na kilka dni do Polski ale wszyscy kaza mi siedziec w domu na tylku i wyczekiwac malenstwa szkoda ze tak duzo kilometrow dzieli mnie od rodzinki.... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
natalii27 ale niedługo będziesz miała już swoją rodzinkę więci i tęsknota za resztą będzie mniejsza zleci Ci kochana ten czas szybciutko, a potem będziesz mogła pojechać w odwiedziny do Polski, pochwalić się dzieciaczkiem
czy to możliwe, że moja macica już ćwiczy skurcze? wczoraj jak leżałam to przez chwile czułam, coś jakby skurcze - ale trwało to chwilę, dziś w pracy jak stałam, to też mnie coś dziwnego złapało
O znalazłam na necie, że te moje skurcze chyba nazywają się skurczami Braxtona-Hicksa i po 20tc to normalka ufff, tylko gorzej, że ostatnio krzyż mnie też trochę pobolewa - wyczytałam że skurcze + ból krzyża lub brzucha = rozpoczyna się poród, na razie na raz to u mnie nie występuje _________________
edytowany: 1 raz | przez kangurek | w dniu: 15-07-2008 11:52
|
|
|
|
|
|
|
|
hejka wam,
kangurku-tak to normalne, ja tez tak miałam
Poszłam dzis po chleb,w drodze na targ spytałam sie w zakł., fryzjerskim o podciecie-pow ze 17 zł, to ja ze jak bede wracac to przyjde
No i jak wracałam, była jeszcze dziewczyna przede mna, potem ja usiadłam, a ze mam brzuszek to sie spytała mnie o to, kiedy dzidzius ma sie urodzic..I pow ze mam geste włosy-to fakt, grube i gęste, ze teraz musze wiazac bo mi tak goraco...a na koniec jak dawałam 20 zł, to powiedziała ze "dyszka",a ja ze "pani mowiła ze 17 zł" a mi odp tylko "a tam"i machneła reka.Zaskoczyła mnie poprostu,miło ze spusciła -widac jakis przywilej jest jak sie w ciazy jest,ale to tez zalezy od syt.i danej osoby:)
Maz ma dzis jechac do hipermarketu, ale pow. ze sam, bo ja nie moge chodzic duzo,to napisałam mu kartke
z 1 str.to fakt, bo dzis sie troszke przeszłam kupiłam tylko 3 rzeczy,i jak wrociłam do domu to troche mnie brzuch zabolał i krzyz ;/ wiec wole nie ryzykowac z chodz.po markecie, choc z 2 str.bedac w sklepie wiem co potrzebuje..ale nie bede ryzykowac, znajac mojego meza, to on wiecej wkłada do wozka i pewnie kupiłby i tak cos wiecej _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
married_1982 no to cieszę się że te skurcze to normalka a z chodzeniem, to faktycznie teraz to chyba lepiej już nie chodzić za dużo <przytul> będą fotki na NK z nową fryzurką? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Kangurku dzieki Ci za te slowa pocieszenia ale wiesz ciezko jest chwilami jak sie jest tak daleko od rodziny i czasem nawet niema sie do kogo odezwac-ale masz racje jak malenstwo sie urodzi to bede juz miala Swoja Prawdziwa rodzinke w komplecie
Married to mile co Cie spotkalo-teraz kazdy patrzy zeby jak najwiecej zarobic a tu zobacz sa jeszcze ludzie o dobrych sercach ktorym niezalezy na gotowce a na zadowoleniu kilienta
Czekamy z niecierpliwoscia na foteczki z nowa fryzurka ja wprawdzie niedawno bylam u fryzjera ale z racji tego ze zblizaja sie moje urodzinki i chce dobrze wygladac pewnie sie jeszcze przejde choc moj maz to wiecznie narzeka-obiecalam mu ze zapuszcze ale cos mi niewychodzi
A jesli o zakupy chodzi to chyba kazda kobieta woli sama zakupy robic niz Swoich partnerow wysylac ale Ty teraz odpoczywaj i nieprzemeczaj sie zabardzo jeszcze sie w zyciu narobisz zakupow _________________
edytowany: 1 raz | przez natalii27 | w dniu: 15-07-2008 13:48
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej kobietki Jak wasze samopoczucia? my wstałyśmy dopiero po 10 a raczej ja wstałam bo córcia wstała godz później już po śniadanku A teraz tak mnie mocno kopie..ojej..zaraz wróce bo pisać mi nie daje.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Wirgo to te kopniaki az tak Ci dokuczaja Ogolnie jak sie czujesz Wiesz im blizej terminu i im wiekszy robi mi sie brzusio to coraz bardziej zaczynam panikowac-jeszcze nawet polowy zakupow niezrobilam i niewiem czy sama psychicznie jestem przygotowana....boje sie niesamowicie-ale wierze ze wszystko napewno sie ulozy A oprocz boli plecow to wlasciwie czujemy sie swietnie _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Natalko.. nie panikuj mamy jeszcze czas _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
No staram sie ale to zaczyna byc silnejsze ode mnie A jak u Ciebie-jak sie czujesz Imie dla synka wybrane _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Natalii ty masz jeszcze 120 dni do porodu a ja mam tylko 10 i też nie mam wszystkiego przygotowanego na jej przyjście..W sumie kuzynka obiecała mi ciuszki i parę innych drobiazgów dla małej a do tej pory ich nie mam Pisałam do niej co z tymi rzeczami bo termin już coraz bliżej a w sumie urodzić mogę już w każdej chwili..i nic nie odpisała..Rozmawiałam z mężem i doszliśmy do wniosku,że zadzwonię do niej i się dowiem co z czym a w razie czego pojedziemy sobie w sobotę z moim na zakupy i dokupimy to co nam brakuje.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Mamuśki gdzie jesteście? _________________
|
|