|
|
|
|
|
|
married no ja wlasnie mam problem z ta mietowka uwielbiam ta herbatke jak zadna inna a z kolei za melisa tak nieprzepadam no coz trzeba troche poswiecen teraz pije jablkowa ale bardziej smakuje jak owocowa- czyli moze byc _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
mysle, ze owocowa jest w sam raz, a co do mietowej czy melisy-mozna zmieszac 1 i 2ga ze zwykła herbatą
ja tam pije Litona, tylko "dbam" by nie była za mocna i za ciemna
czasem cytrynki dam-a podobno tez cytryna nie jest wskazana-
a pije tez herbatki owocowe-dzika roza, malinowa (bardziej szkodzi malinowa na bazie lisci)i owoce sadu...
przy 1 ciazy non stop piłam -Kubusie-lub inne marchwiowe,ze syn urodził sie "pomaranczowy" i miał dłogo zółtaczke.
A teraz mnie nie ciagnie jakos- ah ja juz nic nie wiem,
jajka na miekko szkodza, majonez-niewskazany
ah, to co my mamy jesc?przeciez dzidzius tez musi "jesc" za naszym posrednictwem-ze tak ujme _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
hmmm mi się wydaje, że wszystkiego po trochu, to nie zaszkodzi:) a przynajmniej może dzidziuś nie będzie na nic uczolony, jak mamusia do wszystkiego go przyzwyczai już w brzusiu, hihi
dziewczyny z tą toksoplazmozą okazało się, że musiałam przechodzić ok. 4 miesiące temu, dlatego współczynnik był taki wysoki, teraz spada, także jest dobrze
moje maleństwo ma 3mm ok. 5 tydzień, ale się cieszę tętna niestety jeszcze nie wykazało usg, za malutki jest, ale za to ginekolog powiedział że zarodek żywy jest Za 3 tygodnie idę do ginekologa, pewnie już na usg dużo będzie widać, ale to jest radość pozdrawiam wszystkie mamusie _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
no kangurek-niepotrz sie martwiłas
no w 5 tyg napewno za wczesnie na wyczucie tetna- ja słyszałam bicie serduszka bedac 10 sty u ginia-a to był 10 tydz.
najwazn. ze zyje
ja dzis weszłam w 20 tydz-5 mies:) czuje juz czesvciej ruchy-choc tez nie sa jeszcze mocne
Dzis byłam po wyniki na hormony FT4- norma jest-9-23
a ja mam 5,6-niewiem nawet co to jest-czyli mam ponizej
teraz mam zwieksz dawke z 125 na 150- ale w pon 17 marca ide na wizyte to sie dowiem
teraz to sie zmartwiłam:( bo zle przczyt wynik wczesniej)
no coz,lekarka mi powie co to ozn, moze znow mi da na bad , biorac ta dawke wieksza _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
married_1982 kochana, nie martw się, ja też choruję na tarczycę, ale będąc pod stałą kontrolą nic nam nie grozi, także proszę nie martw się, zobaczysz będze dobrze, najwyżej zmieni dawkę, żeby wynik był lepszy, ja tylko raz miałam robione na FT4 także nie pamiętam o co tam chodziło, ja mam zawsze robione TSH i wreszcie po roku mam wynik 1 czyli w normie będzie dobrze wierze w to _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
no ja wiem, tylko troszke sie zmartwiłam-w koncu niedocz. tarczycy mam od urodz.a stwierdz mi w 1 r.z.
ale mi dzis odwaliło-, zachciało mi sie kebaba w bułce-zapomn. ze dzis pt
maz mi kupił-ale w domu dopiero wybrałam widelcem kebaba, i pekinska, ogorek-reszta na bok-pare kesow -baa nawet nie, troche "podziubałam"i zostawiłam
...blee juz wiecej tegonie zjem-zadnego "jedzenia z budek"
ale jestem głupia ah te zachcianki kobiet w ciazy-ale odechciało mi sie takiego jedz. na bardzo długoooooooo _________________
edytowany: 1 raz | przez married_1982 | w dniu: 14-03-2008 17:44
|
|
|
|
|
|
|
|
chcialam sie tylko przywitac,,,
ciesze sie ze "dobrze"sie czujecie,,,,,
usciski dla was i maluszkow
|
|
|
|
|
|
|
|
a mi8 sie wczoraj cos slodkiego zachcialo i mazami kupil tiramisu,dzis mam ochote na pizze i jedziemy do pizzerii te nasze zachcianki....Ja widzialam bicie serca na poczatku 7 tygodnia a jak bylam teraz na usg to tez i jeszcze moja fasolka wazaca ponad gram przemiescila sie i loezy sobie na wznak ...tylko duphaston musze brac i nadal mam bole brzucha i pozeram nospe,codzien martwie sie o malenstwo lekarz powiedzial szanse 50 na 50 ciaza zagrozona poprzednio ronilam puki co rozwija sie dobrze mam nadzieje ze tak zostanie i urodze zdrowego dzidzia...pojutrze zaczynam 9 tydzien... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Racja..moja mama często wspomina,że jadła wszystko na co miała ochotę i co było i robiła prawie wszystko.A u mnie? tego nie moge jeść,tego tez nie,a to nie powinnam itp Podobnie jest z pracami w domu..Szok..I kiedys dzieci rodziły się zdrowe,a teraz co chwilę słyszy sie,że cos nie tak dokońca z maleństwem.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgadzam sie z Wami dziewczyny czytam o tym co mozna w ciazy a czego nie a nasze mamy to jadly wszystko i jakos jestesmy zdrowe A ja dzis zjadlam cala miche budyniu waniliowego z sokiem malinowym mmm pychotka
Martucha niemartw sie bedzie dobrze- tylko dbaj o siebie i malenstwo _________________
edytowany: 1 raz | przez natalii27 | w dniu: 15-03-2008 18:32
|
|
|
|
|
|
|
|
oj to widzę natalii27, że Tobie jednak też dopisuje apetyt, właśnie przed chwilą się pytałam na "jak zajść w ciążę" kurcze chyba muszę się przenieść do tego wątku na stałe, bo nie chcę się powtarzać.
Tak jak pisałam w tamtym wątku lekarz mi powiedziała że jestem szczuplutka i wolno mi przytyć najwyżej 11-12 kilogramów w ciąży. Ehh i co tu zrobić jak taki apetyt!! Hehe naprawdę chyba zaczynają mi się zachcianki, rano jak wstałam, miałam ochotę na jajka w majonezie, no to zrobiłam, potem mąż zrobił naleśniczki na obiad (były pyszne!) teraz na kolacje zachciało mi się zapiekanek takich z czosnkiem i ogóreczkiem konserwowym i serkiem, mniam a zaraz potem sięgnęłam po lody - niezła dzienna mieszanka co? to chyba już można nazwać zachciankami, a myślałam że nie mam aż takich objawów ciąży hehe
pozdrawiam _________________
|
|