
|
 |
|
|
|
|
upsss  przepraszam zle doczytalam  _________________

|
|

|
 |
|
|
|
|
Kobietko to wracaj szybko po Zielonej  wybierzemy się na duży deserek  _________________

|
|

|
 |
|
|
|
|
natalii
nic się nie stało  _________________

|
|

|
 |
|
|
|
|
Wirga--ja raczej skurczu w dole nie mam,tylko tak zakłuje
ja tez czuje gdzie głowka, ost nozke czułam
pamitam, ze przy synku czułam...stopke, baa złapałam go za stopke-takie dziwne a zarazem super uczucie
Moj maz mowi, ze nie moze uwierzyc ze bedzie tata, ze jego kobieta, zona(czyli ja)nosi w sobie jego dziecko, ze on spłodził
Odkad poczuł ruchy, to teraz lubi dotrykac, robic "dyskoteke" dziecku, tzn trzyma i gładzi, by maluszek kopał i duma Go rozpiera
a na pocz. mowił ze bedzie dotykał, jak sie urodzi...
facet inaczej to przezywa niz my:)
ja ide sie połozyc, bo noc była nieprzespana
dobrej nocy:) _________________

|
|

|
 |
|
|
|
|
To fakt..mój to dosłownie zwariował na punkcie naszej ciąży  A ja się śmieje z niego a zarazem jestem taka szczęśliwa gdy widzę jego uśmiech gdy córcia go kopnie  Tym bardziej,że teraz mocno kopie..  _________________

|
|

|
 |
|
|
|
|
Ok my idziemy już spać bo padnięte jesteśmy..słodkich snów mamuśki  _________________

|
|

|
 |
|
|
|
|
marzycielka_21 no to super, że rodzice tak zareagowali  bardzo fajnie
ja w piątek będę próbowała się dostać do mojego lekarza  fajnie czuć ruchy dzidzi, ciekawe kiedy pierwsze ruchy poczuję, czasami jak mi tak strasznie brumka w brzusiu, to wydaje mi się że coś delikatnie czuję, ale nie wiem czy to czasem nie jest tylko moja wyobraźnia  chyba jeszcze za wcześnie, żeby cokolwiek poczuć
to ciekawe jak mój mąż będzie wariował jak poczuje kopnięcie dzidzi, skoro cieszy się od pierwszego dnia od kiedy wiemy i w ogóle od kilku lat bardzo marzył o dzidzi  _________________

edytowany: 2 razy | przez kangurek | ostatnio w dniu: 05-05-2008 19:32

|
|

|
 |
|
|
|
|
hej jak tam wszystkie wyspane dzisiaj  ja jak slonko za oknem zobaczylam to az wstawac sie chcialo  Kangurku jak tam pewnie po takim leniuchowaniu niechcialo sie wracac do pracy  Wiesz mi tez sie czasem wydaje ze cos tam w brzusiu sie dzieje  cos sie dzieje napewno ale nam sie chyba raczej wydaje ze to malenstwo juz kopie  musimy byc cierpliwe- jeszcze troszke trzeba nam poczekac
Wirga jak tylko bede w Zielonej to mozemy sie wybrac na przepyszne lody do Nigeru  wiele bym dala zeby teraz je zjesc takie pyszne sa
Married moj czasem tam uszko do brzusia przylozy i nasluchuje  ale zawsze rozczarowany mowi ze nic nieslychac  cos mi sie wydaje ze moj tez bedzie miala bzika na punkcie kopiacego malenstwa u mamy w brzusiu  _________________ 
edytowany: 1 raz | przez natalii27 | w dniu: 06-05-2008 7:26

|
|

|
 |
|
|
|
|

|
|

|
 |
|
|
|
|
natalli27 ja ledwo dzisiaj wstałam, ze 3 razy budzik przestawiałam, do pracy 15 minut się spóźniłam, nie mogłam wstać, koszmar jakiś, niecierpie rano wstawać. Mój też przykłada uszko do brzusia, ale za każdym razem słyszy tylko burczenie i przelewanie się w brzuchu hehe
miłego dnia dziewczynki, pogoda przecudowna, akurat teraz jak musiałam do pracy wrócić, grr _________________

|
|

|
 |
|
|
|
|
U nas niestety zimno i deszczowo,jedyne pocieszenie to to,że pyłki spłynęły i powietrze rzeźkie.Ja przez ten długi weekend odpoczywałam z rodzinką w domu.W niedzielę byliśmy na basenie,odprężyłam się,Kinga była zadowolona.Z mężem wzięło nas na przytulanki,było super.
Miłego dnia dziewczyny!!! _________________ 


|
|