w portalu  | na forum
szukaj w bazie kalorii
dla kobiet, o kobietach
kobieta, kobiety
Forum dla kobiet:
Różności:

kalkulatory dla kobiet:

testy dla kobiet:

Patronat medialny:

vortal o kobietach
Gdzie mieszkac po slubie??
<< | < | 1 2 | > | >>


mili83
dołączyła: 29-05-2007 / skąd: Szczecin / postów: 1466
post wysłany: 20-01-2008 20:23 (link postu: BBcode | kod HTML | czysty http://)


Witajcie dziewczyny.
Mam takie pytanie....gdzie zamieszacie(zamieszkalyscie) po slubie?? Macie wlasne mieszkanie,czy moze mieszkacie z rodzicami badz tesciami?
Ja wkrotce wychodze za maz.Obecnie mieszkamy z moja mama,ale niebawem mamy zamiar sie wyprowadzic.Oczywiscie co sie z tym wiaze to musimy wziac kredyt aby kupic jakies mieszkanko(raczej kawalerke).Moja mama chyba jest przekonana ze bedziemy dalej mieszkac z nia. Ale my chcemy mieszkac sami.Byc odpowiedzialni za swoje czyny i za nasze nowe zycie. Moze i by tak nie bylo ale moja mama zaczela sie strasznie wtracac w nasze zycie i obawiam sie ze mogloby to doprowadzic do jakis klotni a to nie byloby dobre dla nas.Kto wie co by sie stalo przez takie klotnie.
Jak byscie postapily??? Zadluzylybyscie sie na kilkanascie lat kredytem czy zyly pod dachem rodzicow???

Piszcie dziewczyny:))
_________________

"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".

edytowany: 1 raz | przez mili83 | w dniu: 20-01-2008 20:36

kobieta, kobiety
bmi
Reklama:

co jest dzisiaj super na prezent

CattiBrie
mój wątek: witam...
dołączyła: 13-11-2006 / skąd: Przemyśl,Lublin / postów: 4365
post wysłany: 20-01-2008 20:42 (link postu: BBcode | kod HTML | czysty http://)


Oj, Mili... doskonałe pytanie... Pytanie, które mnie i G. nęka od dawna, niestety...
Rodzice G. są przekonani, że będziemy mieszkać u nich albo u moich Rodziców. Wszelkie wzmianki o tym, że tak nie będzie są puszczane mimo uszu... Takie mam wrażenie...
Chodzi o to, że my za nic nie chcemy mieszkac z Rodzicami... od początku chcemy żyć we dwoje. Gdybyśmy mieli mieszkać u których kolwiek Rodziców, to zawsze jedno z nas było by nie u siebie... Poza tym na pewno by się wtrącali, bo nie da się mieszkac w jednym mieszkaniu i tego uniknąć ( dom to co innego jeszcze, ale mieszkanie?)...
Nie wiem narazie gdzie będziemy mieszkać smutny Też myślimy o kredycie, ale z drugiej strony kilka lat po ślubie chcemy budowac dom, i wtedy przyda się kredyt... Wchodzi w grę wynajem mieszkania, ale to wyrzucone pieniądze... no i Rodzice krzywo na to patrzą:/
Nie wiem jak to się rozwiąże.. smutny

Mili...a co ja bym zrobiła na Twoim miejscu?... Wyprowadziłabym się, bez względu na to gdzie... skoro Twoja Mama już zaczyna się wtrącać, to po ślubie może sie to nasilić...bo poczuje się swobodniej...
Jestem wyznawczynią, że w dniu ślubu odcina się pępowinę, zakłada się nową rodzinę i wchodzi się w zwiazek małżeński DWÓCH osób... Mamusie, Tatusie itd...owszem, ale bez przesady... uśmiech
_________________

"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."

edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 20-01-2008 20:46


mili83
dołączyła: 29-05-2007 / skąd: Szczecin / postów: 1466
post wysłany: 20-01-2008 20:47 (link postu: BBcode | kod HTML | czysty http://)


No ladnie sie uczysz moja kochana szczerzy zęby
Ale fajnie,ze napisalas bo juz myslalam ze nikt sie nie odezwie.Ja jestem bardzo zzyta z moja mama i ciezko mi bedzie sie wyprowadzic ,zwlaszcza ze moja mama zostanie sama w tym mieszkaniu(brat ma swoje mieszkanie,siostra mieszka w innym miescie).Ale wiem ze to jedyne wyjscie zeby nasze zycie bylo spokojne i szczesliwe. Ona ciezko to zniesie jak jej powiem.Ale musze jakos jej wytlumaczyc dlaczego chcemy sie wyniesc na swoje.Ale szukamy mieszkania blisko miejsca w ktorym mieszkamy teraz wiec moze tez inaczej zareaguje.Boje sie jej reakcji ale musze jej w koncu powiedziec.
_________________

"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".


CattiBrie
mój wątek: witam...
dołączyła: 13-11-2006 / skąd: Przemyśl,Lublin / postów: 4365
post wysłany: 20-01-2008 20:50 (link postu: BBcode | kod HTML | czysty http://)


Też jestem z Mamą zwiazana... nawet bardzo, i może z jednej strony chciałabym mieszkać w domu, ale to chyba normalne... Ciężko mi będzie się stamtąd wyprowadzić uśmiech (ale będę wyła, jak siebie znam szczerzy zęby )... jednak skoro decyduję się na małżeństwo to musze o nim myślec...Możemy mieszkać blisko, ale nie z Rodzicami... Poza tym postawiałm sie w roli G... jakbym ja miała mieszkac u niego, źle bym się czuła... to nie byłby mój dom...chociaż przy nim...
_________________

"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."




Moj chlopak ma juz wlanse mieszkanie wykupione nawet wiec ja mieszkam juz z nim, ale codziennie jestem u mamy po uczelni wiec sie z nia codziennie widze, nawet moja facet narzeka ze za duzo nie gotuje bo ide do niej zawsze po szkole diabelsko szyderczy i sobie wcinam jakies pysznosci, jak wezme dla niego to potem mowie ze to ja zrobilam takie pysznosci uśmiech




Ja po slubie mieszkalm z moimi rodzicami(przez rok),na poczatku bylo ok,ale pozniej zaczely sie niedowowienia,bardziej ze strony mojego ojca niz mamy.Nie bylo wesolo smutny Bardzo jestesmy z mama zwiazane,i bylo mi ciezko sie wyprowadzic,szczegolnie,ze mama bardzo duzo pomagala mi przy moim synku.W koncu zdecydowalismy sie wziasc kredyt i isc na swoje.Mieszkam blisko rodzicow nawet bardzo blisko,jestem tam bardzo czestym gosciem i to wystarcza.Najlepiej po slubie isc na swoje uśmiech szczerzy zęby
_________________
Truth crushed to eart will rise again


mili83
dołączyła: 29-05-2007 / skąd: Szczecin / postów: 1466
post wysłany: 21-01-2008 7:48 (link postu: BBcode | kod HTML | czysty http://)


Ciesze sie ze wszytskie macie takie same zdanie.Bedzie mi latwiej zaakceptowac cala ta sytuacje:) Nie jest mi latwo ale widze,ze wszystkie jestescie mocno zwiazne z mamami,wiec bedziecie moja podpora:) Jak cos to piszcie jeszcze:)
_________________

"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".




Pamiętam chwilę w której powiedziałam mamie, że postanowiłam się wyprowadzić....jeszcze nie skończyłam słowa a ona już płakała....To było ciężkie przeżycie...ale młodzi muszą być na swoim, muszą zdobywać własne doświadczenia i popełniać swoje własne błędy.
Dziewczyny ciężki jest tylko moment wypowiedzenia swojego postanowienia i sama przeprowadzka, później się wszystko normuje...każdy kochający rodzic szybko akceptuje nową sytuację uśmiech
i zaczynają się niedzielne obiadki, złote rady, wożenie słoików uśmiech

Nie bój się Mili będzie dobrze witaj
_________________




ja też bym się przeprowadziła na swoje , ale raczej bym nie wzięła kredytu na mieszkanie.To jest duzo pieniażków i zoobowiązanie na najblizsze 30 lat.Poza tym bank zarabia na nas tak samo jak ktoś kto wynajmuje nam mieszkanko.(trzeba pamietac o tym jak wysoko oprocentowane sa kredyty)Skoro chcecie wybudowac dom , to poczekaj jeszcze kilka lat z tym kredytem.Możecie wynajać jaką małą kawalerke albo przemeczyc się u rodziców.Nie warto palić za soba mostów w momencie złożenia przysiegi małżeńskiej, i nie warto tak radykalnie odcinac sie od własnych rodziców..bo zycie jest takie że jeszcze nie raz bedziecie potrzebować ich pomocy.Pozostaje więc komprosmis i porozumienie uśmiech
_________________




Ja po ślubie będę mieszkała z mamą i Babcią mojego męża. Teść nie żyje. Mama jest po wylewie, niepełnosprawna ruchowo i umysłowo. Babcia ma 80 lat... Cieszcie się dziewczyny, że macie zdrowych rodziców...
_________________




my mieszkamy 260 km od mojej mamy a 460 od tesciow jest ciezko, nie mam z kim zostawic maluchow zeby isc do pracy bo zarobki tu sa marne a za opiekunke tzreba zaplacic, i brak wsparcia tez dobija:(


<< | < | 1 2 | > | >>





Ostatnio na forum: (wątki i komentarze)

Wiadomość dla Forumowiczów :)
jak zajsc w ciaze??
Napiszmy razem opowiadanie...
Czy mogę być w ciąży? Czy mogę być w ciąży?
Forum panieńskie 2007-2008
orgazm za orgazmem :)
Jestem mamą :)
szkolna miłość z ławki po latach... co robić? :)
Skojarzenia
Dokończ wyraz - zabawa
Linux..... czy ktoras z was uzywa
Na poprawę humoru!
Laptop dla najmłodszych
Torbiel a ciąża
Moda męska na brytyjskich targach
Makijaż codzienny i wieczorowy
Pamiętnik przyszłych mam - rady i porady :-)))
"Kalendarz dni płodnych" - Wasze opinie
Cudowny pierwszy pocałunek
Czy jestem w ciąży?
Trichotillomania
krwawienie po stosunku
Karta czy gotówka?
sex a spowiedź
Nowa Gwiazdka .
"Ile kalorii jeść, aby schudnąć?" - Wasze opinie
Nigdy nie miałem dziewczyny...
Zapalenie pęcherza
praca w mcdon..... itp
Test na czystość
Jaką lodówkę???
mój mąż znowu wyjeżdza ...
Podwójne działanie przeciwzmarszczkowe
Pomarańcza i wanilia
Brak ochoty na seks...
Dania mrożone
Łosoś po francusku Frosta
Jedwab w płynie
Nowa kolekcja czasomierzy
Makijaż z utrwalaczem - uczulenie?
Ostatnio dodane artykuły:

Ślubny manicure
Ślubny manicure
Cellulit i rozstępy pokonane
Cellulit i rozstępy pokonane
Jak opanować nerwy przed rozmową kwalifikacyjną?
Jak opanować nerwy przed rozmową kwalifikacyjną?
Zdrowo i bez chemii
Zdrowo i bez chemii
Jak uniknąć próchnicy?
Sztuka Shinrin-yoku
Jestem taka piękna
Rekrutacja do małej firmy
Burgery w amerykańskim stylu na grilla
Soczysty kurczak z grilla
Pewnego lata w Szczepankowie
Powerbank duchowy
Dość katolipy!
Czarujący świat Spark Silver Jewelry
Zestaw do masażu antycellulitowego
Czy lojalność wobec pracodawcy popłaca?
Lista warzyw i owoców zatrutych pestycydami
Historia Bez Cenzury powraca z nową książką!
Antyoksydanty w herbacie
Odporność Twojego dziecka na 6+
O co zapytać podczas rozmowy kwalifikacyjnej?
CV do poprawki
Czekolada i dżem
Technologia cyfrowa niszczy wzrok!
Zdrowa alternatywa dla napojów z cukrem
Zachowaj młody wygląd na dłużej
Wartka akcja, szybkie pościgi i masa śmiechu!
Jak dbać o skórę powiek?
Jak urządzić wnętrze z myślą o pupilu?
Moda ślubna 2018
Dziewczyna we mgle
Zachwycające rzęsy
Mokrego Dyngusa!
Życzenia wielkanocne
Przygotuj śniadanie inaczej niż zwykle!
Wiosenne porządki
Co wielkanocny zajączek przyniesie maluchom?
Sprzątanie wolne od chemii!
Dlaczego warto pić zieloną herbatę na wiosnę?
Test lakierów żelowych
Wody perfumowane - test
Danie na wielkanocny obiad
Wielkanoc na świecie
Jak często trzeba badać wzrok?
Fryzura gotowa w 2 minuty
Makarony – wartościowa baza wiosennego menu
Jak zadbać o swoje ciało wiosną?
Dlaczego warto jeść buraki?
Czym są antyoksydanty i gdzie ich szukać?
Tydzień Czystych Okien
3 rzeczy, których Twoje dziecko nie nauczy się z podręczników
Jak zacząć szukać nowej pracy po zwolnieniu?

Cookies: podczas przeglądania naszych stron oraz w trakcie logowania portal http://www.byckobieta.pl tworzy niewielkie pliki cookies. Zapisuje w nich wyłącznie informacje umożliwiające korzystanie z portalu, oraz z forum.

Artykuły oraz zdjęcia umieszczone w portalu ByćKobietą.pl są chronione prawami autorskimi. Kopiowanie jest dozwolone wyłącznie za zgodą Autorów. Redakcja ByćKobietą.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych na forum oraz w komentarzach artykułów.

Zrób sobie super prezent na wakacje! | Polub ByćKobietą na Facebooku

© 2006-2024 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB