|
|
|
|
|
|
co sadzicie na temat prostowania wlosow
|
|
|
|
|
|
|
|
chodzi Ci o prostowanie włosów prostownicą w warunkach domowych? ja czasami prostuje, ale to bardzo niszczy włosy, więc prostuje bardzo rzadko, kiedy zachodzi taka konieczność, bo z natury mam proste włosy ostatni raz prostowałam na mój ślub było to ponad półtora roku temu _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja nawet nie posiadam prostownicy, bo wiem, że to niszczy włosy, zwłaszcza że jeszcze poprawiam kolor farbami. Mimo to na jedną okazję wyprostuję włosy, choć podobnie jak Kangurek mam je z natury proste. Ale na studniówkę chcę wyglądać naprawdę bardzo ładnie ;P _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja mam prostownice i ja czesto uzywam (wtedy kiedy mam na uczelnie na pozna godzine) hehe ale ogolnie to strasznie niszcy wlosy, nie ma ze jakas za 1000zlotych nie niszczy..kazda niszczy!!ale mam balsamik do wlosow zakupiony u fryzjera, ktory regeneruje te wloski, choc troszke,
|
|
|
|
|
|
|
|
trzeba uważać z prostowaniem i kupić prostownicę z ceramicznymi końcówkami, najlepiej prostować włosy "od święta" i stosować termoodżywki _________________ "W życiu chodzi o to by być trochę niemożliwym." Oscar Wilde
|
|
|
|
|
|
|
|
ojj..u mnie znajome to codziennie prostują włosy,ale wygląda to dość komicznie.Bo zamiast wyprostowanych włosów mają już takie hmm..druty na tej głowie i straszliwie porozdwajane końcówki.Oczywiście jak napisała Margaretka 'od święta' to nic złego się nie dzieje,ale tak nagmiennie to już jakaś patolka ;p
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja mam prostownicę zakupioną u fryzjera i używam ja od święta. I z natury też mam proste włosy.... _________________ Lubię tu wracac!
|
|
|
|
|
|
|
|
ja mam proste włosy, wiec nie uzywam prostownicy, czasami sobie tylko podkrece _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Prostownica może uzależniać...jak ktoś zacznie prostować to potem chce robić to cały czas a to oznacza poniszczone włosy osobiście mam prostownicę, kiedyś uzywałam często ale przestałam _________________ "Nie wszystkie prawdy są dla wszystkich uszu"
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja mam taką tanią prostownice więc staram się jak najrzadziej jej urzywać, ale czasami mam takie siano na głowie, że wole już wyprostować...
|
|