|
|
|
|
|
|
Brakuje mi tutaj działu Być Inteligentną obok Być Piękną i Zdrową, więc piszę tutaj. Jeżeli temat się powtarza - przepraszam.
Może któraś z was zna receptę na to, jak należy rozmawiać? Jak rozmawiać w ogóle, jak wydać się interesującą słuchaczowi i jak słuchać tak, by inni chcieli do nas mówić?
Przyznam, że mam z tym duże problemy. Sama nie wiem skąd to wynika, ale prócz stwierdzeń, że dobrze się ze mną rozmawia, spotykam się także niestety dość często ze stwierdzeniem, że wszystko co mówię jest bez sensu i jest jedynie komunikatem a nie rozmową / wstępem do rozmowy (mam nadzieję, że rozumiecie jaka jest w tym różnica).
Mimo iż wydaje mi się, że mój zasób słownictwa nie jest bardzo ubogi (oczywiście mogę się mylić, nie neguję, jednak mam takie wrażenie), mimo iż chodziłam na kurs pedagoga, który przygotowuje do ładnych, spójnych, przyjemnych dla słuchacza występów publicznych, to nadal nie potrafię mówić tak jak powinno się to robić..
Gdzie tkwi problem? Pomóżcie.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Wydaje mi sie że nie ma recepty na prawidłowe mówienie, rozmawianie...sądze ze z "tym" trzeba sie urodzić albo przeczytać wiele ksiażek. Moja babcia jest bardzo inteligentna zna tyle słów, których ja nawet nie rozumiem..zawsze mi powtarzała czytaj ksiazki a bedziesz wszechwiedząca...tylko one dadza ci wiedzę obok oczywiscie zycia, ktore nas uczy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Uważasz, że to ma związek z inteligencją? W sumie to może być racja.. Chociaż w sumie nawet myślałam, kiedy ten temat był w ogóle niedostrzeżony, że napisałam coś kompletnie bez sensu, ładu i składu. A potem, że może i was przerasta taki problem.
Ty sama, Anezcko, nie masz problemów z rozmowami? Bo może nie trzeba czytać książek? Ja ich przeczytałam dużo a problem i tak istnieje.
Więc pewnie Twoja babcia jest po prostu doświadczoną i błyskotliwą kobietą? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiesz wydaje mi sie ze nie mam problemow z rozmowa...ale duzo sie dowiedzialam jak studiowalam przez rok logike, grr...ciezki przedmiot tam naprawde mozna sie nauczyc logicznego myslenia, czy chociazby nawet rozmowy z drugim czlowiekim, rozwiazywanie problemu itd..wiec moze Egocentric wypozycz sobie ksiazki z logiki a uwierz naprawde pieknie bedziesz mowic pozdrawiam:)
|
|
|
|
|
|
|
|
Logika.. o ile pamiętam, to był dział matematyki? W każdym razie pamiętam te wszystkie implikacje, koniunkcje.. ale możliwe, że to ma tylko malutki związek z logiką, o której mówisz Gdy będę miała czas na pewno zabiorę się za jakąś książkę z tej dziedziny - jak na razie czytam Boga urojonego - polecam tę książkę. I dodam, że tu można spotkać dużo logicznej dedukcji, może coś z tego wyniosę prócz pewnej wiedzy _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Rozmowa jest" grą ' jednej i drugiej strony.Piszesz
" że dobrze się ze mną rozmawia"-rozumiem zatem,ze znajdujesz grono dobrych rozmówców.
Piszesz też "spotykam się także niestety dość często ze stwierdzeniem, że wszystko co mówię jest bez sensu" -to może Ci ,którzy nie chca brać udziału w tej grze,bo lubia sie bawić w krytykantów.
Nie wiem czy Twoim celem są wystapienia publiczne czy też normalna rozmowa.
Ta pierwsza zapewne wymaga wiele wiedzy i przygotowania - ta druga- zwyczajna ludzka rozmowa - w niej wystarczy otwartość siebie na ludzi.
Czego jest Tobie brak? Masz wiedzę i to dużą .Czasami aż Ci jej zazdroszczę.
pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
oj djamila mowi prawde...kazdemu pomagasz...i jestes bardzo inteligentna:)pozdrawiam:)
|
|
|
|
|
|
|
|
Hm. Z wystąpieniami publicznymi raczej nie mam problemu, denerwuję się co prawda, ale jakoś sobie radzę, wystarczy się przygotowywać i to mi się udaje. Najlepszym dowodem jest to, że bardzo dobrze poszła mi w mojej szkole prezentacja olimpijska - aż przeszłam do kolejnego etapu, niestety na tym się skończyło, bo niedawno były wyniki.
Raczej chodzi mi o rozmowę z konkretną osobą. Przyznaję, że są takie, do których aż lubię mówić, bo wiem, że mnie słuchają i to co chcę powiedzieć nie jest dla nich obojętne. Czasem chyba jednak mam problem z tym otwieraniem się, znalezieniem wspólnej nici porozumienia i może masz rację, Djamila? Może po prostu trafiam na osoby, które nie są mi bardzo przychylne i nie chcą "grać" razem ze mną? Swoją drogą to celne porównanie Nawet w Ferdydurke Gombrowicza była mowa o gębach, czyli róznych postawach ludzkich w różnych sytuacjach.
A za komplement dziękuję wam obu _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiesz to chyba nie ma wiele wspolnego z oczytaniem czy bogactwem slownictwa - wyszukane slownictwo wrecz moze krepowac - ale raczej w szczerosci jaka soba przedstawiasz i checia prawdziwego i szczerego zrozumienia najpierw drugiej osoby. Najpierw wysluchac i naprawde chciec wysluchac i zrozumiec druga osobe i dopiero wtedy mowic - my wszyscy mamy tyle do powiedzenia a czasami tak malo cierploíwosci i checi do sluchania drugich.
To nie tak wazne jak mowisz ale kogo soba reprezentujesz i jakie sa twoje prawdziwe intencje i to nie tylko w slowach.
A sama chec przedstawienia komus wlasnego zdania nie jest rozmowa obojetnie w jakie slowa to ubierzesz.
edytowany: 2 razy | przez red" | ostatnio w dniu: 22-12-2007 19:09
|
|
|
|
|
|
|
|
Mnie się wydaje, że akurat na nadmiar słów, które chcę przekazać, nie cierpię.. Nie lubię zasypywać wyznianiami, no może na forum trochę więcej mówię tylko o sobie w kontekście jakiegoś tematu, ale lubię też zadawać pytania.
Chyba ciągle dochodzi się do jednego wniosku - że tu chodzi o chęci rozmowy, o chęć "grania" w ten sposób - czyżbym miała z tym problem? Raz wydaje mi się, że tak, innym razem, że nie.
Na forum poszukiwana terapeutka ;P _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Berne Eric -W co grają ludzie. Psychologia
stosunków międzyludzkich
Uczy sposobów poprawy wzajemnych kontaktów między ludźmi, pozwalając czytelnikowi lepiej zrozumieć zarówno siebie, jak i drugiego człowieka.
Może tam egocentric znajdziesz odpowiedz na nurtujące Cię problemy.
Wczoraj użyłam słowa" gra".Dzisiaj zaczęlam na różne sposoby szukać poprzez google i trafiłam na taki tytuł,który Ci zaproponowałam.
|
|