|
|
|
|
|
|
no to ja dorzucę swoje 3 grosze:
żona wraca do domu po bardzo męczącym dniu w pracy i prosi męża aby wykąpał dziecko, bo ona chce się położyć i troszkę odpocząć,
mija jakieś 10 minut a ona słyszy przeraźliwe krzyki dobiegające z łazienki- zerwała się z łóżka i biegnie zobaczyć co się dzieje... patrzy a tam mąż trzyma dziecko za uszy i próbuje włożyć do wanny... ona na to:
- co ty idioto wyprawiasz, czemu trzymasz dzieciaka za uszy??!! mąż odpowiada:
- a co, mam sie poparzyć??!!
|
|
|
|
|
|
|
|
o matko przerażajacy kawal
|
|
|
|
|
|
|
|
Ktoś tutaj pisał, że "nie ma głowy do kawałów", a ja mam raczej odwrotnie... tylko te moje dowcipy nie wszystkim sie podobają, ale mnie śmieszą... Wrzucę tutaj jeszcze taki jeden który nawet męską część społeczeństwa rozśmieszył
Młode małżenstwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Młody żonkos pyta:
- Panie doktorze a jak z "tymi" sprawami w czasie ciąży można czy nie?
Lekarz:
- W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka.
- A można wiedzieć panie doktorze jak to jest na wilka?
- Leżysz pan koło nory i wyjesz!
edytowany: 1 raz | przez gosienka987 | w dniu: 14-01-2008 1:09
|
|
|
|
|
|
|
|
Gosienka dobre!!!! _________________ Truth crushed to eart will rise again
|
|
|
|
|
|
|
|
Po dobrej imprezce wracają trzy podpite koleżanki, w pewnym momencie zachciało im się sikać a ze na ulicy był duży ruch i przechodziły obok cmentarza zdecydowały się przeskoczyć przez mur. Pierwsza kuca, sika, podciera sie majtkami, druga tak samo, a trzecia kuca, sika, ale że ma na sobie bardzo drogą bieliznę chowa majtki do kieszeni i podciera się kokarda z wieńca. Następnego dnia ich mężowie spotykają się przy piwku, po paru mocnych jeden zaczyna:
- Znamy się już długo to powiem wam chłopaki że wydaje mi się że mnie żona zdradza! Wczoraj wieczorem wróciła do domu późno, podpita a na dodatek w podartych rajstopach.
Drugi mówi:
- Eeee, to nic moja chyba też mnie zdradza, mało że wróciła późno i w podartych rajstopach to jeszcze bez majtek!
Trzeci mówi:
- Panowie to wszystko nic: moja wróciła, późno, podpita, bez rajstop i majtek, a na dodatek w tyłku miała taką kokardę z napisem:Nigdy Cię nie zapomnimy - Koledzy z siłowni!
|
|
|
|
|
|
|
|
Dobre dobre ...z tym cmentarzem...a co do ginekologa....kawał mi sie przypomniał...
Kobieta w ciazy a maz wiecznie napalony...to w kuchni...to w łazience...kobieta juz na porodówce a on jeszcze ją "dorwał"...
DZiecko sie urodzilo...podrosło.. podchodzi do ojca...i zaczyna go WALIC palcem w czoło i pyta': fajnie?Fajnie?
|
|
|
|
|
|
|
|
Fajne kawały, wprowadzają człowieka w dobry nastrój na dzień dobry _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
aga78 rozwalilas mnie tym kawalem swietny
|
|
|
|
|
|
|
|
Aga78 dobre,ale mnie rozbawiłas _________________ Truth crushed to eart will rise again
|
|
|
|
|
|
|
|
*PROBLEM:*
*- Pomóżcie! Dzisiaj kupiłam samochód z komisu i nie
wiem jakie paliwo mam wlać? Po czym poznać, czy to
dizel czy benzyniak? Jeżdżę na oparach, a nie mogę
zatankować, bo nie wiem co wlać.
*
POMOC:)
- Przysiwieć zapalniczką przy wlewie paliwa i zobacz
sama! Potem wlej ropę. Bo jeśli benzyniak to nie
doczekasz "potem".
- Nie ściemniaj koleżance. Słuchaj. Jeśli samochód
jest koloru niebieskiego lub zielonego lejemy ropę.
Jeśli żółty to na gaz. Do reszty lejemy benzynę. I
od razu wymień powietrze w kołach na letnie. W tym
roku modne jest górskie.
- Najlepiej nalej wody. Wtedy w serwisie udzielą ci
wyczerpujących informacji.
- Jak samochód robi brum brum to jest benzyniak a
jak kle kle to ropniak. A jeśli robi brum i kle -
śmiało lej gaz.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mąż z żoną jedzą obiad. W pewnym momencie żona poplamiła bluzkę zupą i mówi do męża.
- Zobacz, wyglądam jak świnia.
a mąż na to:
- Racja i jeszcze zupą się ochlapałaś.
Dwóch facetów wpada na siebie w centrum handlowym:
- Och, przepraszam pana!
- Nie, nie, to ja przepraszam. Zagapiłem się, bo wie pan szukam gdzieś tu mojej żony...
- Ach tak? Ja też szukam swojej żony. A jak pańska żona wygląda?
- Wysoka, włosy płomienny kasztan, ścięte na okrągło z końcówkami podwiniętymi do twarzy, doskonałe długie nogi, jędrne pośladki, duży biust. Była w mini spódniczce i bluzeczce z dużym dekoltem. A pańska żona?
- Nieważne! Szukamy pańskiej!
W środku nocy mąż zrywa się z łoża i przestępując z nogi na nogę trzyma się za krocze. Zaspana żona pyta się go:
- Co ci się stało?
- Aaaaa... bo nagle mi się baby zachciało.
Żona rozkosznie się przeciąga i mówi:
- To zapraszam.....
Mąż na to:
- Eeee niee.... rozchodzę to
|
|