Kobiecy Katalog

 Baza kalorii

Kalendarz dni płodnych (2)

te choroby mają to do siebie, że ciężko je przewidzieć i dalej są mało poznane... ale TYM BARDZIEJ trzeba je wnikliwie obserwować i kontrolować. No i tak jak mówiłaś, może Twojej pani doktor się nie chciało, bo trochę zachodu trzeba sobie zadać, żeby wiedziec co nie co o autoimmunologicznych chorobach. Ciągle są jakieś nowowści i trzeba zwyczajnie się tego uczyć
Kangurek, ja Ci życzę, żebyś się dobrze czuła i tyle zdrówka ile to tylko możliwe I głowa do góry...
_________________

"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."

Witaj jesli chodzi o tarczyce to nie jest to takie proste ja juz lecze sie 23lata a w 2002 roku mialam usunieta tarczyce i do tej choroby to naprawde trzeba zdrowia to jest gruczol ktory odpowiada za tyle spraw w naszym organizmie ,ze glowa mala .Mialam najpierw niedoczynnosc nastepnie przed 2001 wystapila nadczynnosc guzki i po prostu nikt nie wiedzial,ze to tarczyca tak wojuje bo bralam jodit 100 jeszcze sobie dodawalam przy tej nadczynnosci dopiero na kontrolnym badaniu wszystko wyszlo.Nie bylo nic strawsznego ale moje serce juz nie wyrabialo i trzeba bylo operowac bo jeden guzek sie uaktywnil i dawal ta nadczynnosc.Mam to szczescie,ze mam super endokrynologa.Co tam duzo mowic moj maz sie leczy ale juz nie bierze lekow ,corka sie leczyla teraz nie wiadomo jak bo urodzila dziecko ale byla caly czas pod kontrola endokrynologa ma isc w styczniu z wynikami.Coz cala rodzinka ma problem je to eutyrox bior bo musze gdyz mam usuniety ten gruczol raz biore 1 a raz pol tabletki nadczczo i tak bedzie do konca zycia jak sie nie zmieni.A w kikucie co mi zostawili jest cysta i co.Mamy nasz Czarnobyl na 100% to wszystko z tego.Jestem dobrej mysli i radze tobie nie przejmuj sie trzeba jakos zyc a z tymi chorobami tarczycy to raz na wozie raz pod nie strasze cie ale trzeba po prostu sie pogodzic z tym kazdy orgniz inaczej to znosi.Zycze duzo zdrowka i radze trzymaj sie jednego a dobrego endokrynologa bo skokanie od jednego do drugiego niczego dobrego nie wrozy .Mozesz tylko isc na konsultacje to polecam.

CattiBrie dziękuję Ci bardzo :* zawsze mnie pocieszasz jestem Ci bardzo wdzięczna.

foka wiem coś o tym moja teściowa też już ponad 20 lat leczy się z powodu tarczycy, też miała guzki, rok temu usunęli jej tarczyce, do końca życia leki. Teraz mój mąż niestety też ma guzki i na razie się leczy ale też istnieje ryzyko że nie długo będzie trzeba usunąć, część guzków się wchłonęła część nie
A jak był wybuch w Czarnobylu to ja miałam 3 latka i na pewno to miało ogromny wpływ na te dzisiejsze problemy ze zdrowiem
_________________



edytowany: 1 raz | przez kangurek | w dniu: 15-12-2007 20:49

© 2006-2024 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB