|
|
|
|
|
|
Szukam pomysłu na uleczenie mych rozdwojonych paznokci. Wielu rzeczy już próbowałam,ale nadal nie ma efektu.Rozdwajają się ciągle,począwszy od maja.Witaminy zazywam,nie wiem ,gdzie jest problem...prosze o radę
|
|
|
|
|
|
|
|
Może palisz? Może masz za mało wapnia? Pij więcej mleka, na pewno nie zaszkodzi
A może uszkadzasz paznokcie przy zadaniach kinetycznych? Ja przynajmniej tak mam.. Co jakiś czas rozdwaja mi się jeden (;p) paznokieć, dlatego, że nim np. podważam różne rzeczy, skrobię nim jeżeli coś zaschnie, często go drapię jak się denerwuję a potem myk.. i jest rozdwojony, trzeba skrócić. Mam tak tylko przy kciuku, a może za mało dbasz o swoje paznokcie? Albo po prostu nie służą Ci długie? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie palę i nie piję
Nawet jak je skróce ,to odrastają rodwojone!!!
Witaminy też łykam, smaruję paznokcie odżywką i olejkami i nic...
|
|
|
|
|
|
|
|
Anies, mam ten sam problem... od baaardzo dawna. Raz na jakiś czas jest dobrze, a potem od nowa...
Nie piję, nie palę, nie maluję paznokci...Używam kremów, jem witaminki, owoce... Moczę w oliwie i cytrynie... i nic... Kilka dni temu zrobiłam je całkiem krótkie, i przynajmniej narazie się nie rozdwajają...Tylko, że ja nie znoszę takich krótkich... A tak mi się marzą ładne, dłuższe paznokcie...ehh...
nie wiem już co mam robić... odżywek z drogerii boję się używam, bo jedną z nich sobie załatwiłam paznokcie na cacy, dopiero miałam problem... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
No to co?!Nie ma już ratunku?
|
|
|
|
|
|
|
|
Myślałam,ze ktoś coś poradzi,ale mało chyba interesujący ten temat
|
|
|
|
|
|
|
|
no ja już też nie wiem co robić... Moja mama ma podobne paznokcie, więc może niewiele zdziałam... ehh... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Hm nie wiem co wam poradzic,
Ja mam paznokcie jak z reklamy kremu do rak i paznokci,
staram sie ich nie malowac, bo od lakieru tez zaczynaly mi sie rozdwajac,,,,bardzo zawiodlam sie na wielu, wielu srodkach ktory niby mialy pomoc, wiec ich nie kupujem
z tego co zaobserwowalam na mojej siostrze moge powiedziec, ze to w jaki sposob sie je piluje jest bardzo bardzo wazne, wiec mysle ze powinnyscie udac sie moze do salonu i poprosic o rade i pomoc.
staram sie zaganiac mojego meza do mycia, oczywiscie robie to na codzien, ale podloge myje w rekawiczkach, jak jest duzo, duzo do mycia -robi to moj maz,
edytowany: 1 raz | przez Jola | w dniu: 12-11-2007 12:45
|
|
|
|
|
|
|
|
Kiedyś też strasznie rozdwajały mi się paznokcie i zaczęłam używać skrzypowite (to kapsułki, przeznaczone do poprawienia wyglądu skóry, włosów i paznokci, 3 w 1). Poprawa była, ale jak skończyłam pierwsze opakowanie to już później jakoś ich nie kupiłam i problem wrócił;/ na szczęście już od pewnego czasu nie mam problemu z paznokciami i sama niewiem jak to się stało
Są tez takie domowe sposoby np. maczanie paznokci w kwasku sytrynowym lub w lekko ciepłym oleju, ale niewiem czy skuteczne bo nigdy tego nie próbowalam.
Aha jeszcze mi się przypomniało; ważne jest żeby nie obcinać paznokci (bo to też podobno przyczynia się do ich rozdwajania) tylko starać się je jedynie piłować. Ja zaczęłam tak robić i efekty były, więc spróbuj.
edytowany: 1 raz | przez kiniana | w dniu: 12-11-2007 13:39
|
|
|
|
|
|
|
|
Zalamka po prostu
|
|
|
|
|
|
|
|
A próbowałaś już takich sposobów jak wyżej wymieniałam?? Napewno da się coś zrobić, nie martw się
|
|