|
W zerówce u mojej córki są trzy kabiny WC dla chłopców i dziewczynek na grupę.Wiadoma rzecz jest to przedszkole i nie są one na zamknięcie,ale pomiędzy dźwiami są szpary ok. 5cm i wszystko widać.Z tego powodu dziecko woli potrzeby robić w domu niż tam,albo jak naprawdę musi.Pani wpuszcza za dużo osób chłopców i dziewczynek,a te wzajemnie się podglądają.
Czy jak wasze sześciolatki są lub były w zerówce to też były takie dźwi w kabinach ?A może ja się niepotrzebnie czegoś doszukuje i jest to normalne,już sama nie wiem.Może ona powionna wpuszczać osobno dziewczynki i osobno chłopców,czy to nie ten wiek, co o tym myślicie?Na razie pani na to nie zwracałam uwagi,gdyż nie wiem czy powinnam.
edytowany: 2 razy | przez Bogusława | ostatnio w dniu: 05-11-2007 12:53
|