|
|
|
|
|
|
Hehe...ciekawe jaką Panną Młodą będę ja Po trochę chyba każdą... Nie wiem czy da sie inaczej _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
ja w dzień ślubu nie zamierzam kiwnąć nawet palcem ogranicze sie do wstania z łóżka reszte niech robią moje druhny:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
ja jakoś siebie tak nie wyobrażam Znając mnie będę doglądać wszystkiego...ale czas pokaże _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć Catti !! Ja w dzień mojego ślubu musiałam własnie posprawdzać wszystko, czy jest ok. Tak jak powinno być. Jesteśmy z mężem tacy, że u nas musiało być wszystko zapięte na ostatni guzik. A tak w ogóle to wcale nie miałam żadnego stresu, wstałam rano (o 6.30) i pierwszą rzeczą jaką sprawdziłam to była pogoda. Ponieważ przez cały tydzień padał deszcz . Ale pogoda była piękna, zero chmur i słonko!! Zjadłam normalne sniadanie, podoglądałam wszystkiego i dopiero zajęłam się soba, tzn fryzjer, kosmetyczka itd. Po wszystkim mój mąż śmiał się, że zachowywałam się tak normalnie jakbym co najminiej 10 raz wychodziła za mąż. Ależ się rozpisałam ale to takie mile wspomnienia!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
ja Slub brałam 18/08.tego roku,tez rano co pierwsze po obudz. sie sprawdziłam pogode, w nocy wiem ze padało, połozyłam sie znow spac i potem widziałam ze sie rozpogadza, i bedzie ciepło,poszłam do fryzjerki, kosmetyczki, wrociłam sie i przebrała w suknie a potem przyjechali rodzice(bo mieszkałam sama od stycznia)potem moj ukochany przyjechał, odbyło sie błogosławienstwo,
Dopiero w Kosciele troszke zaczełam sie denerwowc, bo mnie suknia sciskała a dokł gorset i " chwilami z trudem oddech łapałam" a diadem mnie w głowe drapał, bo wczesniej jakos nie...przy Przysiedze jeszcze mnie kamerzysta rozpraszał rroszke i ja z nerwow zamiast patrzec na meza to patrzyłam "gdzis tam" -dopiero zobaczyłam to na płytce
Ale mimo to był najpieknieszy DZIEN, I WESELE POTEM BEZ NERWOW JUZ
CattiBrie napewno bedziesz Sliczną panną młoda jak wszystkie, i bedzie to najcudowniejszy Dzien w twoim zyciu,gdy razem z twoim wybrankiem wejdziecie na nowąwspolną droge zycia, i posłuze sie tu cytatem , ktore mielismy na zaproszeniach
"Dotąd jedno, choc jeszcze nie dwoje
Odtąd Jedno, chociaz nadal Dwoje"
JAN PAWEł II _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Piękny ten cytat Married_1982!
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziekuje:),mielismy ten cytat na zaroszeniu,ktore mój zamowił z Krakowa przez interet
Ehhh, dziewczyny jak czytam o Waszych przygotowaniach do Slubu, to mi sie przypomina tej moj "czas przed i w trakcie"
Mój mąż widzac, ze weszłam na te stronke czyli dokł. forum panieńskie spytał a raczej stwierdził dokładnie "po co ty wchodzisz na forum panieńskie jak nie jestes juz panną tylko mężatką" to mu odpowiedziałam, ze mężatki tez tu wchodzą na panieńskie,
Co prawda fakt,ze stanu cywilnego panną nie jestem od 18:08.07 ale w horoskopie jak najbardziej:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ty jako doświadczona już "w tych sprawach" - ślubu, Married, możesz dużo pomóc A ja mogę co najwyżej podoradzać, ale w tym waszym panieńskim temacie się gubię, za dużo piszecie i mówicie dziennie _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
no moze i doswiadczona,miło jesli bym mogła pomóc, choc w tym temacie też sa pewnie inne mężatki:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Married... piękny ten cytat! Aż sobie go zapisałam! szczerze mówiąc nie mogę się doczkać jak będę Wam opowiadać o moim dniu Ślubu _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Mnie ten cytat nie zachwyca.. Po części też dlatego, że to słowa papieża. Podobnie ze słowami św. Pawła, które były gdzieś cytowane.
Ale podzielę się z wami czymś, co ja uwielbiam.. Napiszę i za godzinkę skasuję, bo to moje, osobiste. Nie chcę by ktokolwiek potem mógł to znaleźć w internecie.
cytat z pewnego bardzo pięknego wiersza.
Kolejny, być może znany:
Uwielbiam to A to drugie, to jeden z cytatów najbardziej lubianych przez mojego Kochanego
Edit: Cytaty zabrałam do siebie, bo wiem, że jutro to już nie byłoby możliwe. Nikogo nie zainteresowały, ale to nie jest konieczne. _________________
edytowany: 1 raz | przez egocentric | w dniu: 22-10-2007 20:29
|
|