|
|
|
|
|
|
A mój świetny humorek został skutecznie popsuty przez głupią i nic nie znaczącą kwiestię "jak wyciągnąć dane z arkusza kalkulacyjnego nie używając przy tym excela".. jedyne słuszne rozwiązanie polecane zawzięcie przez wszystkich "ekspertów" u mnie nie działa Robię więc na okrętkę i klnę..
Cattie filmik świetny.. wcześniej myślałam tylko o zdjęciach, ale to było takie malutkie dzieło sztuki
A daty ślubu dalej nie znam bo słonko zapomniało że dzisiaj ma wywiadówkę i o 18 pocałowało klamkę kancelarii.. Może w poniedziałek. _________________ "Nadzieja to plan, on ziści się nam. Przydarzy się, na pewno się zdarzy. Więc uwierz za dwóch ty i twój duch, z nadzieją wam będzie do twarzy."
|
|
|
|
|
|
|
|
Tosiu, fajnie, że spodobał Ci się mój przebłysk geniuszu
Alitko, ja tam nie wiem, po co utrudniać sobie życie, nie używając Exela.. Ale ja nie jestem programistką, tylko matołkiem, który ostatnio skarżył się, że głośnik nie działa, a mój Bohater "naprawił" głośnik, poprawiając kabel, bo ten był luźny. Taka ze mnie mądrala
Catti, też ostatnio miałam problemy z mówieniem, ale to przejdzie przecież.. a gg jest lepsze, bo na gg nie da się seplenić i telefon nie robi się gorący
Właśnie spróbowałam zrobić kotlety sojowe w panierce z ziarnami sezamu - też pycha _________________
edytowany: 2 razy | przez egocentric | ostatnio w dniu: 20-11-2008 19:51
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja znów ledwo mogę mówić... z G. na gg gadam właśnie.
Wszystko przez tą zasraną pogodę!(przepraszam)...
Dalej wieje i znów nie będę mogła spać...!
Ego, a ja mam w planach kurczaka z płatkami kukurydzianymi, jak w KFC...chyba to Twój pomysł
Alitka, i weź tu licz na faceta, no nie? Mam nadzieję, że w poniedziałek uda się tę datę ustalić...
Idę zaraz spać... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 20-11-2008 19:50
|
|
|
|
|
|
|
|
a ja kochane moje własnie czytam (kończe juz w zasadzie) książke, ale oczy mnie tak rozbolały i się zastanawiałam dlaczego??? a tu masz ci los zapomniałam założyc okularow _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ego nie uwierzysz jakie błędy popełniają informatycy w tych sprawach - kolega kiedyś dwa razy rozłożył na części pierwsze i złożył spowrotem drukarkę zanim zauważył że ta nie jest podłączona do prądu.. A mi się zleceń zachciało to mam.. chodzi o to żeby zrobić to programowo - czyli mam napisać takie małe cudeńko: wyskakuje okno, można wybrać jakiś plik excela i zapisać go do bazy, tak by dane te mogły być potem w jakiś sposób wykorzystane, tak więc plik musi otworzyć i "przejrzeć" mój program a nie ja . mam nadzieję, ze za bardzo nie zamieszałam, bo czasem jak opowiadam o pracy lub opowiadam dowcipy z pracy "normalni" ludzie patrzą na mnie dziwnie i się nie śmieją.. pocieszam się, że podobno prawnicy mają to samo
O kurczaczku czytałam w innym wątku i jak tylko będzie mi się chciało wyjść na zakupy spróbuję przyrządzić, bo panierka w KFC bardzo mi smakuje
Hmmm.. mój kot ogląda właśnie wylączony telewizor. Musi mieć ogromne nudy _________________ "Nadzieja to plan, on ziści się nam. Przydarzy się, na pewno się zdarzy. Więc uwierz za dwóch ty i twój duch, z nadzieją wam będzie do twarzy."
edytowany: 1 raz | przez Alitka | w dniu: 20-11-2008 20:17
|
|
|
|
|
|
|
|
Filmik jest super, Catti. Jestem oczarowana A teraz wyjdzie ze mnie moje czepialstwo - nie lubię, kiedy kobieta całuje mężczyznę po rękach
Narobiłyście mi smaka na te kotleciki sojowe Problem tylko w tym, kto miałby je zrobić... Niby mogę sama, ale sama nie ufam swoim zdolnościom kulinarnym A G. pewnie nie będzie w stanie zrozumieć, po co zastępować czymś innym coś tak "doskonałego" jak mięso
Ale te kurczaki a'la KFC na pewno mu podpasują. Może kiedyś uda się nam je zrobić... Zrobiłabym sama, ale jakoś jeszcze nie nauczyłam się wbijac widelca czy noża w mięso Naprawdę, po prostu mnie to boli i już. _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
edytowany: 1 raz | przez Sensitive | w dniu: 20-11-2008 20:10
|
|
|
|
|
|
|
|
Dobry wieczór Wpadłam na moment bo chyba pójdę wcześniej spać bo się nie wyspałam przez ten wiejący wiatr
U mnie dziś kiepska pogoda,ale widzę że nie tylko ja na nią narzekam. Szalika co prawda jeszcze nie noszę ale czapkę tak. Mam nauczkę po zapaleniu węzłów chłonnych i teraz wolę unikać przewiania.
Wspominałyście coś o kurczakach a'la KFC A wiecie,że tam nie dodają żadnych płatków kukurydzianych ani innych. Mój mężuś od miesiąca tam sobie dorabia i troszkę tajników mi powiedział. Tam jest tyle rzeczy do opanowania,że ja w życiu nie chciałabym pracować. _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|
|
|
|
|
|
|
Mili- Kochana może nam tak cichutko podpowiesz jak robią te kurczaki a'la KFC (ja co prawda nigdy nie byłam w KFC ale słyszalam że te kurczaki są niezłe) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Za bardzo to ja się na tym nie znam ale tam jest taki mechanizm,że zwykła panierka z mąki z dodatkiem przypraw(nikt z pracowników KFC nie zna składu)smażona w bardzo wysokich temperaturach daje efekt "płatków" Tam każdą część kurczaka panierujesz w innej panierce i smażysz w różnych stopniach. Mówię Wam...czarna magia. Tylko pracownik wie jak to wszystko wygląda. _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|
|
|
|
|
|
|
Catti, pomysł z płatkami kukurydzianymi może nie jest mój, ale na tym forum to chyba faktycznie ja go rozreklamowałam
Tosiu, to chyba znak, że jeszcze się nie przyzwyczaiłaś do nowych oprawek
Alitko, wolałabym jednak jakbyś ten program określiła "po informatycznemu" - niektóre rzeczy naprawdę rozumiem, bo M. kiedyś chciał być informatykiem (i wciąż dość dużo potrafi, kiedyś tworzył strony internetowe) i mieliśmy bardzo dobrych dwóch kolegów, którzy teraz studiują informatykę (a jeden był olimpijczykiem w tej dziedzinie), więc "informatyczne żarty" były na porządku dziennym
Ale zrozumiałam chyba opis tego cudeńka
Sensi, fakt, czepiasz się Ja lubię całowanie po rękach w obie strony, ale po stopach to tylko M. mnie, nie odwrotnie
(przy okazji pokażę Wam scenę z pewnego teledysku, która kiedyś zachwyciła i M., i mnie:
ten pan przed chwilą pocałował dłoń pani. Teledysk to From cradle to enslave Cradle of filth - ogólnie nieładny, ale to było cudne )
I pamiętaj, że kotlety sojowe nie są z mięsa, możesz spróbować je zrobić
Mili, chyba wolę nie wiedzieć, jak się przyrządza "szybkie dania" w niektórych miejscach _________________
edytowany: 1 raz | przez egocentric | w dniu: 20-11-2008 21:26
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja już uciekam spać bo mi strasznie zimno
Dobranoc _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|