|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Forum panieńskie 2007-2008
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Haloo
Co tak pusto dziś tutaj??<myśli>
Ego fakt smutna historia, ale już tka tego nie przeżywam jak kiedyś..
ale czy sie bronię?? można by to tak z jednej strony określić, ale z drugiej jakoś nie przypadają mi do gustu takie wielkie, przerośnięte Kocurki.. z Małymi uwielbiam się droczyć, zabierać im kłębuszek z wełenką lub piórkiem je kiziać.. a duże to tylko by się wylegiwały..jakoś tak nie przepadam za Dużymi..
A co do pracy, to ja nie wiem do kogo dzwonię, bo komputer sam losuję nr. więc nieraz jest tak, że ten nr,w ogóle nie istnieje.. to nie ode mnie zależy do kogo dzwonię..
A Anielskiej cierpliwości naprawdę tam się można nauczyć..
Alitka, ja też mogę być wysłana w teren i prowadzić ankiety, ale najpierw muszę być do tego dokładnie przeszkolona.. takimi ankietami, przynajmniej w mojej firmie, zajmują się najczęściej osoby po socjologii bądź psychologii.. najczęściej studenci z takiego kierunku
Ale ja wolę rozmawiać przez tel.zawsze każdy respondent reaguję inaczej, a wiadomo jak jest tak na "żywca"?? narazie się nie chce przekonywać, bo moja cierpliwość jest jeszcze w zalążku, zanim się utrwali na dobre.. ehhh.. to życie..
A ja kilka minut temu przyjechałam z pracy.. a poza tym Mój M.dziś był u mnie, i wreszcie mogłam się przytulić teraz się dopiero spotkamy 1 listopada, więc dziś przez te 3h. mogłam się na niego napatrzeć i wyprzytulać
Dobra ja dziewczynki lecę spać, bo jutro na uczelnie muszę śmigać mam nadzieję ze się "wreszcie"wyśpię
Dobranoc Wam wszystkim :*** _________________
"Być zawsze szczęśliwym, nie zważywszy na koleje losu"
|
|
|
|
|
|
|
|
czy jeszcze ktoś tu zagląda? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam.. jeszcze w pracy, ale za to jutro o 13 fruuu (do banku). Ogólnie pracuję głównie z facetami (dziewczyny też programują, ale w aktualnym projekcie jestem jedyna). Istni wariaci, a ich teksty w końcu chyba zacznę spisywać.. choć humor nierzadko niższych lotów (mimo to często zwijamy się ze smiechu).
kotecek, jakby mi ktoś jeszcze z dwa lata temu powiedział, że będę miała kotka, chyba zaśmiałabym mu się w twarz. Zawsze marzyłam o piesku, na którego niestety w czasie studiów nie miałam warunków. Potem znajomy zafundował sobie syberyjskiego kotka, w którym się od pierwszego miauknięcia zakochałam i postanowiłam sprawic sobie takiego przyjaciela (z tym, że wtedy celowałam z rosyjskie lub brytyjskie niebieskie). Poszłam na giełdę zwierzaczków i Gato skradł moje serce.. fakt, leniuszek z niego, za to wielka przytulanka. Co najmniej godzinę dziennie trzeba go miziać
Tak mnie rano naszło na piosenki na pierwszy taniec.. Niby jeden z mniej ważnych elementów wesela, ale chciałabym go pamiętać. Tak więc kochane mężatki, i te które podobnie jak ja ślub mają jeszcze przed sobą (dotyczy to też koleżanek niezaręczonych ) piszcie wasze typy Mi dzisiaj chodziło Sunset, sunrise ze skrzypka na dachu po głowie.. _________________ "Nadzieja to plan, on ziści się nam. Przydarzy się, na pewno się zdarzy. Więc uwierz za dwóch ty i twój duch, z nadzieją wam będzie do twarzy."
|
|
|
|
|
|
|
|
Alitka my mieliśmy Kancelarie "zabiore Cie właśnie tam" ale tylko dlatego, że to można tańczyć z nogi na noge a Dawid inaczej nie umie _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Alitko, posłuchałam Sunset sunrise, to jest chyba melodia walca angielskiego, więc bardzo pasuje i nie jest pretensjonalna Problem tylko tego typu, że trzeba potrafić do tego zatańczyć
Mnie się kiedyś zamarzyła piosenka Miki Nakashimy Oborodzukiyo inori (www.jpopasia.com/play/515/mika-nakashima/oborozukiyo-inori.html), też ma melodię walca angielskiego, ale pozostanie w strefie marzeń - nawet jakby M. się zgodził na nią, to jest za długa i podejrzewam, że goście by się nudzili.
Bardzo bliska mojemu sercu jest też piosenka Tori Amos Blood roses, kiedyś ją tu pokazywałam i nikomu się nie spodobała
Proponowałabym, byś zastanowiła się, która piosenka znaczy dla Was dużo i nadaje się do tańczenia - moim zdaniem tylko taki typ powinien wchodzić w grę _________________
edytowany: 1 raz | przez egocentric | w dniu: 30-10-2008 17:49
|
|
|
|
|
|
|
|
witam Kobietki
ja wlaśnie położyłam Tosiaczka spać i teraz mam chwilke dla Was, oczywiście zanim wróci moj mąż _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
"Sunrise, sunset" to piękny utwór, chyba właśnie do walca angelskiego (w każdym razie na pewno do jakiegoś walca). Sama bardzo chętnie bym do tego zatańczyła _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
Własnie problem w tym że oboje lubimy raczej cięższe brzmienia, które do tańczenia się nie nadają. Myślałam.. i dalej myślę o Nothing else matters, ale to jest jeszcze dłuższe niż zaproponowana przez Ciebie Ego piosenka (nota bene bardzo ładna, a przez język nie musisz martwić się znaczeniem słów ). Oj gdyby moje słonko umiało tańczyć pokusiłabym się o coś szybkiego w rytmach latynoskich (uwielbiam, ale tylko tańczyć - do słuchania raczej fado), albo tango (tango Roxanne z Mulin Rouge w wersji instrumetalnej).. Niestety zostaje nam albo przytulaniec,albo walc angielski. Co prawda on nie zna kroków, a ja już "faluję" (choć jeszcze bolą mnie po tym łydki), więc byłoby ciekawie.. A Blood Roses może nie wymiata, ale ma coś w sobie (z tym że ja ogólnie lubię Tori Amos) i jest piosenką do której się wraca.
Co do piosenek, które się kojarzą, to kiedyś po kilku głębszych tańczyliśmy z kolegą na prawie pustym parkiecie przy Wielkiej miłości do babci kloztowej (którą to piosenkę kolaga mi wcześniej zadedykował) - ubaw był niezły, wspomnienia jedyne w swoim rodzaju
Kancelarię musze sobie posłuchać, bo przyznam szczerze nie bardzo kojarzę..
Pisząc to wszystko przypomniałam sobie jedną prawie idealną piosenkę, która jest bardzo nasza - Chłopcy z placu broni "Kocham cię"
Sunrise, sunset na pewno się pojawi, jeśli nie jako pierwszy taniec, to na wyjściu z koscioła (choc kochanie nabija się, że wtedy co mniej lubianym gościom puścimy Goodbye).
Dobra, plotę od rzeczy, bo 9 godzin w pracy robi swoje.. Hihi popsułam baze danych przed wyjściem jutro koledzy będą mieli radochę.. _________________ "Nadzieja to plan, on ziści się nam. Przydarzy się, na pewno się zdarzy. Więc uwierz za dwóch ty i twój duch, z nadzieją wam będzie do twarzy."
edytowany: 1 raz | przez Alitka | w dniu: 30-10-2008 19:12
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie pleciesz od rzeczy choćbyś chciała
Jak na razie najlepszymi moim zdaniem typami są: Sunset, sunrise (w jakiej kolejności to ma być w końcu?) i Kocham cię. Co prawda to drugie jest troszkę wolne i bez porywów, ale najważniejsze, że ta piosenka jest "Wasza".
Mnie osobiście piosenka Kancelarii nigdy za bardzo się nie podobała (bez urazy dla nikogo), a w El tango de Roxanne drażnił mnie wokal, wersja instrumentalna jest lepsza. Ale skoro nie wchodzi w grę, szkoda
A swoją drogą, my oboje też słuchamy cięższej muzyki, ale metal na wesele przecież odpada w przedbiegach I też bardzo lubię (M. mnie nią zaraził) Tori Amos, ale poza tym od czasu do czasu słucham też jpopu jak widać.
A, możecie spróbować Nothing else matters Apocalypticy, jest nieco krótsza i lepsza (moim zdaniem) _________________
edytowany: 1 raz | przez egocentric | w dniu: 30-10-2008 19:49
|
|
|
|
|
|
|
|
Zawsze można poprosic kogoś, żeby "okroił" pełną wersję, jesli żadne z Was tego nie potrafi _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
ehhhh gdyby D. umial tańczyć pewnie jakiegoś walca albo tango bym wybrała bo jemu i tak było wszystko jedno, albo jakąś sexowną sambe, chache czy coś (nie wiem jak to się nazywa może nawet rumba )
a co sie dzieje z Mili? _________________
edytowany: 1 raz | przez tosia23 | w dniu: 30-10-2008 20:26
|
|
|
|
|
|