|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Forum panieńskie 2007-2008
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Aniołek...strasznie się cieszę, że Ci się podobają moje okolice...Fakt, Solina jest super...i coraz bardziej o to dbają... Wogóle to Bieszczady to moim zdaniem taka oaza spokoju (poza ośrodkami turystycznymi) ... Wiesz co? To może zaplanujecie w przyszłym roku urlop w Bieszczadach hehe... w drugiej połowie sierpnia To się spotkamy i zaproszę Was np na najwspanialsze lody na świecie ...
Agga, wydaje mi się, że nie jest za wcześnie... My też będziemy duuużo wcześniej zapraszać, bo zwyczajnie z czasem nie wyrobimy...
Kotecek, gratuluję odebrania prawka
Co do zaproszeń, to uważam, że wypada wręcz Rodziców w jakiś sposób wyróżnić... U nas całkowicie właściwie pokrywają koszty, jednak chcemy ich własnie poprosić o błogosławieństwo...tak jak pisałam wyżej. A jeżeli już samemu się opłaca wesele , to obowiązkowo wypada Rodziców zaprosić...
Aaaa...zapomniałam
Ego, Milenka Nasza Kochana prosiła, żeby pogratulować od niej Twojemu Ukochanemu _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 2 razy | przez CattiBrie | ostatnio w dniu: 01-07-2008 15:25
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziękuję za gratulacje, na pewno przekażę je jutro M. (bo korzystam z dnia wolnego i będę u niego ), ale wstrzymajcie się do momentu, kiedy dostanie się na studia - mam nadzieję, że te wymarzone (a nie "asekuracyjne" kierunki)
Ciekawi mnie, skąd Mili - Nasza Uzależniona wie, co się dzieje na forum
Wysyłasz Jej jakieś sms-owe streszczenia, Catti, czy to telepatia lub inne cudo?
Agga, co prawda nie przygotowuję się do ślubu, ale też jestem za tym, byś już sukcesywnie zaczęła zapraszać gości. Żeby się potem okazało, że nie zdążysz albo, że będzie dużo stresów z zaproszeniami
A bukiecik ładny, taki subtelny. Ale oczywiście wybór jest Twój
Kotecek, gratuluję tego prawka No i szczęście, że mimo wypróbowania samochodu nic się mu nie stało (mój brat jeszcze nie ma prawka, uczy się, ale jak ostatnio próbował jeździć to prawie bramę "przestawił"..)
Miki, chyba baaardzo długo Cię tu nie było. A do ślubu niebezpiecznie blisko, będziemy oczekiwały na wrażenia _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ego, tak, tak... telepatia Ona tak się uzależniła, że odbiera w ten sposób wiadomości hehe...
Oj, smsowałam z nią rano ...
A co do gratulacji, to jak się dostanie to też będą Ale teraz chyba nie zaszkodzi no nie?
Miki, nie stresuj się (łatwo mówić )... Wszystko na pewno wyjdzie pięknie
G. przed chwilą doszedł do wniosku, że on ze mną zwariuje ... od nowego roku to sobie takiego stresa nakręcę, że padnę w kościele ... bo mu zaczęłam coś marudzić o paznokciach, że muszę sobie zrobić w tym roku, popróbować i takie tam... Może ja lepiej tu będę pisać o takich pierdołach
Agga, najlepiej weź to zdjęcie do kwiaciarni i spytaj się co mogą Ci zaproponować w tym stylu... Wtedy będziesz wiedziała jakie kwiaty moga być i jaka cena... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 01-07-2008 16:57
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja dzisiaj jakas smutna ostatnio cos strasznie mi sie humory zmieniaja, raz sie smieje a za chwile mi sie plakac chce... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Catti, koniecznie nam pisz o takich rzeczach jak próbne fryzury, makijaże, paznokcie.. My będziemy w swoim żywiole A Twój G. może być pewnie trochę zdezorientowany i może przypadkiem popsujesz mu ślubną niespodziankę (będzie wiedział dokładnie, czego się spodziewać gdy Cię zobaczy w dniu ślubu)? W każdym razie zmierzam do tego, że jak nam nie będziesz opowiadała i pokazywała na fotkach, co i jak będzie wyglądało, to się obrazimy
A gratulacje nie zaszkodzą, pewnie, tyle, że nic nie zmieniają, bo i tak jestem dumna
Skoro miewasz kontakt z Mili, to pozdrów ją serdecznie ode mnie I powiedz, że tęsknimy wszystkie
Sylwia, może masz jakieś problemy ze zdrowiem, stąd te humory? Albo to wina PMS-u?
Zjedz sobie troszkę czekolady, może pomoże
Właśnie się zorientowałam, że mój wynik z WOS-u rozszerzonego jest w klasie wysokiej, a wynik M. w bardzo wysokiej. Mój wynik z polskiego też jest w klasie bardzo wysokiej (M. w najwyższej). A mnie te moje osiągnięcia zdawały się przeciętne. Ale np. niemiecki chcę poprawić (71% na poziomie rozszerzonym nie daje satysfakcji). _________________
edytowany: 2 razy | przez egocentric | ostatnio w dniu: 01-07-2008 17:35
|
|
|
|
|
|
|
|
No wlasnie powiedz powiedz, ze juz nie mozemy sie doczekac az wroci, chociaz z drugiej strony chcialybysmy zeby ta ich podroz trwala bardzo dlugo zeby sobie odpoczeli _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Dobra, przekażę przy najbliżeszej okazji... (wiecie, nie chcę się im narzucać, bo pewnie są zajęci)... Hmm...może forumki w końcu będą "ciotkami"?
Co do zrobienia G. niespodzianki...to po pierwsze, ostatecznej wersji na pewno nie pozna a po drugie chyba nie wiele czasami rozumie z tego co ja mu tłumaczę Więc nie ma obaw... Poza tym nie będzie widział ani sukni, ani dodatków...i nawet mu się nie pochwalę jaka jest, jak już zamówię JAKOŚ się będę musiała powstrzymać (chociaż nie wiem jak z moim zamiłowanie do paplania)
A co do paznokci, do doszłam do wniosku, że próbne muszę zrobić w te wakacje, bo w roku akademickim nie mam jak, nie mogę mieć w klinikach takich paznokci (poza tym nie chcę)... A ja nie mam wogóle namiarów na nikogo kto by to fajnie zrobił, nie wiem nawet kogo się spytać i nie wiem do końca co chcę
Sylwia, czasem są takie okresy... Nie martw się, na pewno minie... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 2 razy | przez CattiBrie | ostatnio w dniu: 01-07-2008 17:35
|
|
|
|
|
|
|
|
Minie minie, ale ja oczywiscie jak zwykle robie sobie nadzieje ze to moze ciaza ehh... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
PS. o paznokciach dopisałam wyżej
Sylwia, rozumiem, że chcesz zajść w ciążę...ale pomyśl może inaczej... Będzie co ma być... A teraz masz na głowie ślub i wesele, nerwy, emocje...Myślisz, że to dobre dla Dziecka?...
Potem na spokojnie się postaracie... Wyjdzie to każdemu na dobre...
Widziałam ślub i wesele koleżanki w ciąży i wiem ile ją to kosztowało zdrowia, a na ciążę niestety też dobrze nie wpłynęło, bo miała problemy...Nie mówię już o tym...że z kościoła niewiele pamięta bo jej było słabo, a na weselu co chwilę musiała iść odpoczywać...
Moim zdaniem o Dzidzię można się starać albo dużo przed ślubem, albo już po... To najlepsze wyjście... Tym bardziej, że pierwszy trymestr jest najważniejszy...i najniebezpieczniejszy dla ciąży. _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 01-07-2008 17:39
|
|
|
|
|
|
|
|
Sylwia, najlepiej nie myśl o ciąży, tylko zajmij się czymś przyjemnym, wtedy wszystko minie szybciej I nie będzie ewentualnego zawodu..
Catti, określenie nas mianem "ciotek" mi się podoba, więc faktycznie nie można przeszkadzać Młodej Parze
A paplaj tutaj ile chcesz i nic nie mów samemu zainteresowanemu - jak będziesz miała nieodpartą chęć opowiadania, to zaatakuj którąś na gg
PS. Też edytowałam poprzedni post. _________________
edytowany: 1 raz | przez egocentric | w dniu: 01-07-2008 17:40
|
|
|
|
|
|
|
|
Oj, czuję że jak moje podnieceniem ślubem osiągnie szczytowe wartości, to będę Was nieźle na gg molestować i mailami hehe...
Ale póki co jest trochę czasu, a ja z taką pasją powinnam rzucić się w choroby zakaźne
A wiesz co wczoraj w kserówkach znalazłam (wracając do naszej rozmowy o moim egzaminie)?... "Moskitiery -siatki, które zakłada się aby ochronić się przed komarami - UWAGA!nowy romanizm 2005) to autentyk hehe... Chodzi o to, że jak się mówi o profilaktyce malarii to KONIECZNIE trzeba to powiedzieć hehe...
Co za idiotyczny egzamin
Sylwia, też polecam czekoladę _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 01-07-2008 17:43
|
|
|
|
|
|