|
|
|
|
|
|
Witam Panie:)
Iśka mnie zachwycily te Twoje kolczyki.Ja uwielbiam niebieski kolor a ten jest tak bardzo zywy ze az musialam mojemu narzeczonemu pokazac jaka jestes zdolna. Mozna zlozyc u Ciebie zamowienie na jakies takie kolczyczki?? Byloby milo nosic takie cudo zrobione przez kolezanke
Widze,ze juz nikogo nie ma. Oki to moze jutro sie tutaj spotkamy. Dobranoc :* _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
edytowany: 1 raz | przez mili83 | w dniu: 03-05-2008 21:08
|
|
|
|
|
|
|
|
Mili, jeśli tylko chcesz to mogę Ci zrobić kolczyki
Co do niebieskiego to to mój ulubiony kolor - zaraz obok czerwonego
Dla tego moje kolczyki są niebieskie lub czerwone (mam tylko jedną parę zielonych i jedną żółto-bursztynową)
I jak ja miałam nie zbzikować na pn takiej biżuterii?
Ego, wisiorek J. kupiłam mu na którąś okazję Ma dwa - brązowy i niebieski - bo nie mogliśmy się zdecydować, który ładniejszy
A Herberta sama chętnie bym omawiała na maturze Owszem, łatwo się na nim przejechać (wg mnie łatwiej niż na Panu Tadeuszu), ale pisze świetnie Oczywiście to co tygryski lubią najbardziej to Pan Cogito
Jak ja się stresowałam maturą to inni mówili mi, że to pikuś i że jak przyjdzie sesja, to dopiero zobaczę że matura przy niej to bułka z masłem (tym bardziej, że sesja jest 2 razy w roku) - nie wierzyła aż przyszła sesja Więc nie masz się co tak ta maturą martwić Jeden z wielu egzaminów w Twoim życiu
A przy okazji - ładny suwaczek Ego _________________
edytowany: 17 razy | przez Iśka | ostatnio w dniu: 03-05-2008 22:39
|
|
|
|
|
|
|
|
Iśka Bardzo ładne te kolczyki, chociaż kolor nie jest absolutnie "mój" :)Co innego czerwone czy zielone Widzę, że niezłą frajdę macie z tymi koralikami... To chyba podobnie jak ja z moim kartkami
Macie rocznicę 26 listopada? My mamy dzień po Was Tylko troszkę większą, bo w tym roku będzie już 12 lat To taka nasza rocznica, odkąd w sumie jesteśmy razem... Innych hucznie nie obchodzimy. Jednak każdy 27 darzę sentymentem...Ze względu na km każde nasze spotkanie jest okazją do świętowania
Ego, już dziś trzymam kciuki za Twoją maturę Masz się porządnie wyspać, MOja Droga Taka zdolniacha jak Ty na pewno wszystko zda znakomicie _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć Catti jak tam po długim weekendzie? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witaj Aniołku
Troszkę już pisałam wcześniej...
Oglądałam kosciółek w którym bym może będziemy brać ślub, śliczny jest! Ale to na wakacjach pewnie się wyjaśni...Chcieliśmy z naszym ksiedzem pogadać, ale mieliśmy pecha i nie moglismy go złapać... Następnym razem to załatwimy...
A Tobie jak minęła majówka? _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 04-05-2008 11:35
|
|
|
|
|
|
|
|
Oj super....wypoczęłam 1 maja byliśmy we Wrocławiu - zakochałam się w tym mieście..a zwłaszcza w ogrodzie japońskim, w piątek pracowałam, wczoraj urządziliśmy spotkanie mama - teściowa a dzisiaj po prostu odpoczywamy
Miałam się uczyć ale jakoś nie mogę się zebrać _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
No widziałam zdjęcia na naszej klasie
A ja nigdy we Wrocławiu nie byłam... Ale słyszałam, że jest tam cudnie
Też mam się dziś uczyć, jestem już w Lublinie... Jednak nic mi się nie chce... na dworze tak ciemno i buro:/ _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
cześć dziewczynki
ojjj dziewczynki to że na zewnątrz ciemno i buro to nie znaczy że ma tak być w waszych sercach??!<nonono> u mnei na szczęście pogoda sie poprawiła i jest naprawdę ładnie i dość ciepło sie zrobiło..
ja nigdy nie byłam we Wrocławiu żeby go tak pozwiedzać ale jestm raz na jakiś czas tylko i wyłącznie przejazdem.. ale chyba to sie musi zmienić..!
u mnie po majówce jako tako..mój<J> nie mógł przyjechać ze mną i spędziłam ten weekend leniuchując... ale już dziś sie do niego przytulę tak mocno mocno
tak jak Tobie CattiBrie nie chce mi sie ch..uczyć ale cóż jak tam pojadę to trzeba będzie sie jakoś zmusić...
ja się dopiero co spakowałam i pomyślałam ze wpadnę tu do Was na chwilkę
życzę miłego dzionka _________________
"Być zawsze szczęśliwym, nie zważywszy na koleje losu"
|
|
|
|
|
|
|
|
Kotecek, a co porabiasz, że też Cię czeka nauka...
Wiem, że pogoda to nie wszystko, ale na mnie jakoś działa. Poza tym wróciłam tu, a tu nie ma G... więc jakoś nie śpieszno mi do skakania z radości...ehh... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
ojj biedactwo
a ja sobie studiuję administrację ale w Radomiu...pierwszy rok wiec jak narazie trzeba wnikać w całą tę strukturę ;)niedługo sesja a teraz będziemy mieć najgorsze przedmioty do zaliczenia..mam nadzieje ze jakoś pójdzie oby dobrze
wiem dobrze co znaczy ze nie tego kogoś... wtedy naprawde sie nic nie chce.. ale damy radę prawda?
jak zjeżdżałam do domu na te kilka dni to mój <J> powiedział że potęsknię potęsknię i wrócę zanim się obejrzę..i powiem ci że to prawda...dziś już niedziela i będę sie mogła w niego wtulić
a ty do czego masz sie zamiar uczyć??
3maj sie _________________
"Być zawsze szczęśliwym, nie zważywszy na koleje losu"
|
|
|
|
|
|
|
|
No czasem faktycznie nic się nie chce, jak nie ma tej drugiej osoby obok. Ale przez 5 lat chyba zdążyłam się do tego przyzwyczaić...poza tym teraz już żyję, tym co będzie w przyszłym roku... i przede wszystkim tym, że to będzie koniec związku na odległość...
Za chwilę zabieram się do nauki na sesję... też mam okropnie ciężką :/ A ostatnimi czasy nie przemęczałam się na uczelni... Za chwilę pewnie siądę do diagnostyki albo chorób zakaźnych Bardzo "przyjemne" sprawy...ehh _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 04-05-2008 12:48
|
|