|
|
|
|
|
|
Cattie dzieki za zyczenia.. ja powiem Ci to samo mam, jak nie moge sie zebrac to jak juz sie zbiore to mam slaba silna wole..
Teraz powiem Ci ze duzo stresu mialam i bede miec i chyba przez to latwiej mi schudnac.. a co bedzie to sie okarze..
Obraczki to sa tez wczoraj ogladalam ale w gazecie i powiem Wam ze jak coraz czesciej cos ogladam to mam wiekszy mentlik w glowie.. konkretnego modelu nie mam jeszcze uparzonego ale nie chce obraczek kolorowych, z bialego i zoltego zlota.. tylko z zoltego zlota z jakims wzorkiem lub jakims oczkiem.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
witajcie,
a ja mam smutna wiadomosc we wrzesniu tego roku miałam miec wesele, ale niestety moja ukochana mamusia tak ciezko nam zachorowala ze na razie przesuwamy termin tylko jeszcze nie wiemy na kiedy, wpadne innym razem na forum to wam cos wiecej napisze a na razie nie dam rady bo mi lzy same leca na sama mysl pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Ojej.. Natha tak mi przykro.. wyobrazam sobie co czujesz.. w dodatku to o Twoja mame chodzi..
Z moja babcia jest coraz gozej, juz dwa razy w ostatnim czasie byla w szpitalu, ale to juz jest starosc, ino raz sie zachoruje to wszystko pomalu szwankuje..
Pisz nam Natha jak tam sie Twoja mama czuje i trzymaj sie mocno bpo napewno ona teraz potrzebuje Twojego wsparcia, a weselem sie nie przejmuj, nadejdzie ten piekny dzien i wszystko bedzie dobrze..
Dzis jestem taka szczesliwa, mamy dzisiaj z Miskiem okragla rocznice,(taka prawdziwa to 2 latka a z przejsciami to ponad 2,5) mamy za soba bardzo udany weekand (w piatek moj przyszly tesc wrocil, a mi nawet dobrze poszedl egzamin jeden z tych najtrudniejszch, w sobote bylismy wszyscy na zabawie ostatkowej, gdzie sie fajnie wybawilam,(tescia mam super, taki jakn sobie go wyobrazalam jak rozmawialismy przez telefon) a wczoraj to chyba caly dzien sie przytulalismy ) Dzis jeszzcze nie wiem co bedziemy robic ale chyba sie wybierzemy do kina czy na jakas kolacyjke.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Przykro mi Natha <przytul> to bardzo smutna wiadomość....nie bardzo wiem co Ci napisać, bo wszystko zabrzmi banalnie...pozdrawiam w takim razie bardzo cieplutko i życzę aby mama szybciutko wróciła do zdrówka i abyście obie mogły się cieszyć Twoim małżeńskim szczęściem _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej Kobitki, co tu takie pustki???
Ja mam duzo nauki ale w pracy czesto zagladam. W sobote mielismy znowu zmowiny takie juz konkretne. Wesele bedzie na ok 150 osob. Wybralismy juz starostow, swiadkow i 1 drozke. W najblizszym czasie bedziemy zamawiac ciasto, kupowac alkohol i zorientowac sie za firma strojaca kosciol. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak tam Kobietki u Was? Ja od 21. wracam na uczelnię i jestem przerażona...
A tak poza tym, to gratuluję wszystkim szczęśliwym z pięknego ślubu _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
U mnie przygotowania ruszyły z powrotem.... lada dzień P. z teściem jadą po wódkę a ja byłam wczoraj i idę jutro na przegląd salonów sukien ślubnych....cudownie mierzy się sukienki, choć niektóre są przerażające tak jak mówiłam nie mogę mieć szerokiej sukni, ponieważ przypominam bombkę zauważyłam też że suknie powieszone na wieszakach wyglądają paskudnie i wręcz odstraszają...trzeba mierzyć, tylko wtedy będziemy miały pełen obraz sukni
Już nie moge się doczekać jutra _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Enoo to Ty widze ze sie ostro wziolas ze juz mierzysz sukienki.. spoko, ja narazie jest szkola zajeta i nawet nic nie mysle o slubie. W polowie marca sa targi slubne w moim miasteczku wiec pewnie wtedy zaczne sie interesowac. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Aniołek powodzenia, oczywiście czekamy na relacje i kolejne wskazówki...
Ostatnio też byłam w salonie u siebie w Przemyślu, przechodziliśmy z G. obok i wstąpiliśmy... I byłam trochę rozczarowana... Z daleka suknie na wystawie wyglądały ładnie, jednak z bliska nie do końca... To nie był żaden firmowy sklep, zwykły salonik... Takie jakies niedbałe były... brzydkie wykończenie, podopinane tandetne kwiaty...Dopiero z bliska to widać... Nie chciałabym takiej sukni... Raczej w takim miejscu nie będę kupować... Oj, będę miała kiedyś problem z suknią _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Na pewno wam opowiem jak mi poszło....bo komóż innemu mogę non stop " truć" o przygotowaniach jak nie wam
Catti musiałaś trafić do rzeczywiście kiepskiego salonu...ja byłam i w tych firmowych i w takich zwykłych i wszystko było w porządku...wiadomo suknie, które tam wiszą są troszkę zniszczone i przybrudzone ale z tego co widziałam z wykończeniem i w ogóle z wykonaniem nie było problemu....choć swojej jedynej przyjrzę się na pewno dokładniejszym okiem _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Aniołek, masz rację...chyba tak trafiłam i tego typu "saloniki" będę omijac szerokim łukiem...
Ha, a Ty masz dziś bardzo przyjemny dzień, no nie? _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|