|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Debilator? Piękne słowo ;p Ja używam depilatora firmy Braun. Początkowo było ciężko, mimo rolek masujących, ale przywykłam. Jako, że jestem brunetką, to włoski odrastają mi trochę szybciej niż po 2 tygodniach, ale nawet jak są, to miękkie i delikatniejsze. Poza tym jest ważne robienie peelingów i to tyle filozofii _________________
edytowany: 1 raz | przez egocentric | w dniu: 13-10-2007 16:28
|
|
|
|
|
|
|
|
Justynko ja także polecam Ci kupno depilatora.... troszkę pierwsze zetknięcia z nim bolą, ale do wszystkiego można się przyzwyczaić i efekt jest tego jak najbardziej wart _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja też mam od niedawna i też Brauna, z nasadką masującą, mnie to kompletnie nic nie boli.. ale wiadomo, że każda skóra jest inna i różnie reaguje. Poza tym te nasadki chłodzące to nie jestem przekonana, mam taką rękawicę, do której się wkłada zamrożony żel, ale nie używam, bo wolę napiąć sobie skórę jedną ręką, w drugiej trzymam depilator, a trzeciej nie mam hehe. Chyba, że nasadka na samym depilatorze, ale to już Twój wybór. Pozdro _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Debilatora też bynajmniej nie polecam...a depilator owszem.Osobiście mam Panasonica z wibrującą nasadką,wcześniej miałam Brauna,najprostszy model, ale mąż dorwał się do golenia moich nóg i wygolił razem z szlafrokiem hahahaha tak że mój zacofany,ale jakże ulubiony depilator zmienił się normalnie w debilator...i szlag go trafił
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Justynko możesz edytować swój tekst i poprawić błąd w tekście... użyj po prostu opcji zmień.... _________________
edytowany: 1 raz | przez Aniołek | w dniu: 14-10-2007 15:19
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
ja tak samo jak dziewczyny używam brauna..i bardzo go chwale _________________ Mamy siebie, mamy tak wiele/Mamy to szczęscie, że mamy siebie!
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja mam model z nasadką chłodzącą nakładaną na depilator i jestem w miarę zadowolona... bo mnie i tak boli depilacja za każdym razem. Ale chyba taka specyfika mojej skóry. Próbowałam takich z nasadką masującą... było podobnie:)
|
|
|
|
|
|
|
|
używam Brouna... i jestem zadowolona, ale ten temat już byl... wiem, że jednej z dziewczyn dokładnie opisywałam model:) _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|