|
|
|
|
|
|
Ciekawe jest to jak niewielu ludzi potrafi zorganizować sobie przestrzeń, w
której żyje. Obojętnie czy jest to dom, mieszkanie czy ogród, często mamy
problemy z zachowaniem porządku i takim zorganizowaniem sobie miejsca żeby
żyło nam się lepiej, przyjemniej i wygodniej.
Nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego ile z nas chomikuje niepotrzebne stare
rzeczy, zapycha nimi ostatnią wolną przestrzeń w mieszkaniu, albo nie może
poradzić sobie z uporządkowaniem chociażby rachunków
Co wy o tym myślicie?
Czy w gąszczu codziennych spraw macie czas na zorganizowanie sobie przestrzeni
w której żyjecie?
|
|
|
|
|
|
|
|
ja też mam tendencję do chomikowania, ale jak jestem zła to robię porządki i wtedy wyrzucam niepotrzebne lub nieużywane rzeczy _________________ Pozdrowienia dla Misia
|
|
|
|
|
|
|
|
Różnie z tym bywa ostatnio przejrzałam szafę i znalazłam tam wiele niepotrzebnych rzeczy, jedyne co mi się z nimi udało zrobić to zapakować i schować do innej szafy
Niestety tez mam taką tendencję do chomikowania a co do innych porzadków to też różnie z tym bywa, wszystko zależy ile mam czasu i chęci
|
|
|
|
|
|
|
|
Mieszkamy z mężem w małym pokoiku u Teściowej, więc ile razy bym nie sprzątała,ciągle jest bałagan.Wieczny brak miejsca.A żeby kupić coś do domu?Nie ma gdzie trzymać...Ale pomimo wszystko lubię segregować rzeczy.Przy okazji wyrzucam niepotrzebne i porządek w jest przynajmniej w szafie _________________ 4786925
|
|
|
|
|
|
|
|
he he. Ja uwielbiam kosze wiklinowe małe i duże. Mam ich pełno w szafach na szafach na strychu w garażu. Są mi do niczego nie potrzebne ale nie wyobrażam sobie żebym mogła się ich pozbyć. _________________ Dlaczego muszę żyć bez mojego synka?
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja staram się sprzątac codziennie - jeśli chodzi o takie zwykłe sprzątanie. Chociaż przy dzieciach, mogłabym sprzątać na okrągło, a i tak byłby bałagan.
A jeśli chodzi o chomikowanie. To coś z tego mam, ale tak nie do końca. Lubię przestrzeń. Nie przepadam za figurkami, maskotkami itp. rzeczami. Co jakiś czas mam taki napad na wyrzucanie różnych rzeczy. Kiedy w szafach robię porządki , to wtedy leci z nich mnóstwo różnych rzeczy
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja sprzatam codziennie a mam ponad 100 m kw.wiec mam co dotego sad ogrod takze w tym pomaga mi maz i braciszek...ale zawsze wszystko jest uporzadkowane a stare graty kiedys trzymalismy na strychu ale ja zarzadzilam ze np.meble czy ciuchy, posciele to co w dobrym stanie oddajemy komus biednemu to co w zlym wyrzucamy i nie ma graciarni...jesli chodzi o umeblowanie domu to wiadomo jest duzy i pokoje s duze i choc duzo szafek komod stoi to i tak pozostaje duzo przestrzeni..Maskotki mam na pulkach a te wartosciowe dla mnie przez sentymentrzeczy trzymam w skrzyni... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
No ja niestety jestem typem klasycznego ( a może i nadgorliwego) chomika Dla mnie każdy przedmiot ma swoja wartość sentymentalną i nie umię się go pozbyć... Ale przyznam że dobrze czuje się jak je mam obok... Dlatego używam półek, półeczke, regalików...z resztą kilka osób mi już powiedziało że moje pokoje (w domu i na studiach) są takie ciepłe...i dużo o mnie mówią. Wszędzie jakieś bibelotki zdjecia... W sumie jak się wchodzi to sprawia to wrażenie nieładu..ale tak nie jest. Nie znoszę sterylnych pomieszczeć, duuużych i pustych... brrr
Co do szaf to też mam wypchane po brzegi, ale co jakiś czas robę remanent i wyrzucam chociaż część niepotrzebnych rzeczy, a inne odkładam do następnego sprzątania Ja tam lubię mój nieład artystyczny _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja mam jeden głupi nałóg a mianowicie nigdy nie wyrzucam buteleczek po perfumach i po kremach... zawsze chowam do szafki jak by to miało się na coś przydać...Najgorzej jest jak mój mąż zagląda i to widzi mówi że jestem wariatka skoro takie duperele zbieram ale jak się biorę za generalne porządki to bez skrupułów wyrzucam wszystko a potem znowu od nowa zbieram...
A co do mojego męża to on lubi chomikować stare gazety zawsze twierdzi że będzie je jeszcze czytał a potem stwierdza że nie ma już miejsca na następne i każe wyrzucać...
|
|