|
|
|
|
|
|
Witam:) zastanawiam się czy w waszych związkach w czasie przeżywania najintymniejszych chwil z waszym partnerem, mężem czy kochankiem macie obok siebie zabawki? Wiadomo, że nie chodzi o zabawki waszych dzieci ci rodzeństwa. Czy one są w ogóle potrzebne do kochania się z ukochaną osobą? Ja ogólnie stwierdzam, że pierwsza reakcja na widok wibratora u mojego Tygryska mnie wręcz zszokowała i przestraszyła tym bardziej, że nie spodziewałam się takiego gadżetu u mojego mena wręcz przeciwnie spodziewałabym się w mojej szafce gdybym była singlem. I za nic nie chciałam się przemóc żeby mnie doprowadził do orgazmu wibratorem. A jak u naszych forumowiczek? _________________ Piękna kobieta podoba się oczom, dobra kobieta – sercu. Pierwsza jest klejnotem, druga – skarbem.
|
|
|
|
|
|
|
|
nigdy nie mieliśmy zabawk takich w łozku.jakoś bym sie krępowała.ale moj mąz nieraz mowi ze kupi dla zabawy-tylko mnie jakoś chyba by to nie bawiło
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja też nie używam takich zabawek z moim partnerem ale może kiedyś
|
|
|
|
|
|
|
|
a kiedyś u mnie była akcja z jakimś lubrykantem strasznie chłodzącym nie wiem jakim ale efekt był piorunujący dostałam niesamowitego orgazmu i myślałam, że odlecę w kosmos. w każdym razie wysmarował nim mój pierożek i zrobił mi minetę świata. Ciekawa jest zabawa z kostkami lodu tez zapewniony orgazm przynajmniej u mnie. Czasami warto skorzystać z zabawek sex shopu taki jak kulki gejszy ćwiczysz nim mięśnie kegla bodajże, odlot niezły _________________ Piękna kobieta podoba się oczom, dobra kobieta – sercu. Pierwsza jest klejnotem, druga – skarbem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zaskakujesz mnie Camille.G szczerością i bezpośredniością
A jeśli chodzi o Twoje pytanie, to ja odpowiadam - NIE
Nie potrzeba mi takich urozmaiceń i udziwaceń. Wystarczy dobry, zaradny i kochający partner i wtedy żadne dodatki nikomu nie będą potrzebne.
|
|
|
|
|
|
|
|
Camille.G twoja szczerość mnie tez zaskakuje ja bym tak nie potrafiła mowićo igraszkach z moim mężem!ale to zabawne-lubie ludzi bezpośrednich jestem też bezpośrednia ale w takich sprawach to nie
edytowany: 1 raz | przez tatiana1985 | w dniu: 14-09-2007 10:54
|
|
|
|
|
|
|
|
Podpisuję się pod tym co napisała kiki... Partner to klucz do sukcesu
Też podziwiam szczerość Camille , ja nie umiałabym, ale przede wszystkim nie chcę pisać o tak intymnych sprawach...
Ciekawe jakie interesujące tematy będa poruszone? _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
No bo lubię być szczera. Czasami ludzie uważają to za wadę ja wręcz przeciwnie szczerość pomaga. Ale gadżety czasami ulepszają formę sexu . Owszem jak kiki stwierdza wystarczy zaradny i kochający partner, ale czy życie nie polega urozmaiceniu i "ukoloryzowania" własnego świata? co do kiniany różowe kajdanki bywają bardzo fajnym erotycznym gadżetem jak przypniesz nim partnera do wyrka i zawiążesz oczy apaszką partnerowi a ty w seksownej bieliźnie próbujesz zaskoczyć czymś nowym partnera w łóżeczku. Po przywiązaniu partnera do wyrka możesz wziąć piórko i inne gadżety i zabawić się z nim w zgadywankę typu czym go dotykasz, przy złej odpowiedzi dajesz mu lekkiego klapsa w jego słodki tyłeczek( dla ciebie oczywiście bo dla mnie będzie słodki tyłek mojego faceta) a przy dobrej odpowiedzi dawaj namiętnego buziaka i przystępujesz do dalszej rozrywki czyli powoli zdejmujesz z niego ciuszki _________________ Piękna kobieta podoba się oczom, dobra kobieta – sercu. Pierwsza jest klejnotem, druga – skarbem.
|
|
|
|
|
|
|
|
camille.g dajesz nam lekcje.
|
|
|
|
|
|
|
|
Camille...zzgadzam sie, że dobrze jest urozmaicać tą sferę życia...tylko nie każdy potrzebuje tego samego... Jednej parze wystarczy bielizna a innej niezbędne są gadżety z sexshopu... Wszystko zalezy od parnerow... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|