ja mam całą zgraję zwierząt dwa psy, dwa koty, szyszylka, i kiedy kotki jedzą oczywiście zawsze zamieniają się miskami jeden z psów wariuje choć ma swoje, moja suczka rozgląda się czy jak zje swoje uda się jej jeszcze komuś podjeść, kiedy koty zjedzą i trochę im zostanie w misce mój piesek zostawia swoje jedzenie i leci do ich misek a kotki jak to widzą idą (mimo że swojego nie zjadły) podjadać psu. (tragedia z tym karmieniem) a po jedzeniu i drzemce wszyscy zgodnie idą pies otwiera pudełko z karmą szynszyla ( muszę je chować do szafki bo jak stawiałam na to koty zwalały) i ją jedzą.