|
|
|
|
|
|
czyżby ten kosmetyk rzeźbił kaloryfer na męskim brzuchu? któraś testowała na swoim mężczyźnie? _________________ Pozdrowienia dla Misia
|
|
|
|
|
|
|
|
Mój nie z tych facetów co nadmiernie dbają o siebie,ale ja tam mogłabym w niego wklepywać te mazidła
|
|
|
|
|
|
|
|
hehe troche śmieszne ale jak koniety mogą to męszczyzni też
|
|
|
|
|
|
|
|
taa... na pewno wszystko wyrzeźbi bez ćwiczeń ... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
faceci teraz chodzą na solarium czytają czasopisma dla zniewieściałych, bo na okładce napisano, że "dla prawdziwych mężczyzn", depilują brwi, robią manicure, ect ect... teraz jeszcze przestaną dbać o tężyznę fizyczną, bo przecież jest "ŻEL" kobiety za to coraz częściej utrzymują rodzinę, imają się typowo męskich fachów i często są znacznie odważniejsze, mają większe "jaja" niż nie jeden współczesny facet... reasumując jestem na nie, dla takich specyfików, jak mój facet zacznie kiedys takich używać, to mu kupię kiecke i szpilki... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
fintifluszka!!! Popieram...
Jak przeczytałam Twoje pierwsze dwie linijki to mi mój kolega przyszedł na myśl ... pisałam tu już o nim kiedyś co u kosmetyczki nakładał odżywkę na paznokcie, ode mnie pożyczał krem do rąk i depilacja nie jest mu obca ... fuj!... Jeszcze raz piszę...Uwielbiam jak facet jest zadbany, pozostawia za sobą delikatną mgiełkę zapachu...(ale nie jakby wylał na siebie kubeł perfum)...ale mówię NIE metroseksualnym facetom...
Chyba wolę już żeby mój G. nie miał kalorferka na brzuchu, ale pozostał Prawdziwym Mężczyzną... Bo męskość nie tkwi jednak w mięśniach itp To coś dużo więcej... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
a jeśli któryś z panów ma tkankę piwną to pomorze _________________ Dlaczego muszę żyć bez mojego synka?
|
|
|
|
|
|
|
|
wiesz co?... jak ma tak zw mięsień piwny to lepiej niech się do siłowni przejdzie taki facet a nie szuka cudownego żelu... i tak głowę daję że nic nie da... no i może piwka mniej konsumować!..
A siłownia dobra sprawa, efekt będzie i dla zdrówka dobrze... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
he nawet gdybym bardzo chciała żeby tam poszedł to nawet dźwig nie pomoże _________________ Dlaczego muszę żyć bez mojego synka?
|
|
|
|
|
|
|
|
uuu a to co za przypadek uparty? oj to mu jakoś delikatnie wjedź na ambicję...pokaż mu w tv, w gazecie jakiś ładny brzuszek pana... tak o... mimochodem... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
już go dobrze znam ciężko mu jest wykonywać ćwiczenia na kręgosłup a jeśli chodzi o sylwetkę to woli się katować prawie nic nie jeść i ciężka praca na budowie _________________ Dlaczego muszę żyć bez mojego synka?
|
|