Częśto wolontariusze odwiedzają szpitale z psimi towarzyszami własnie, takie czworonogi wnoszą sporo radosci na te pare chwil do takich miejsc, zarówno u dorosłych jak i u dzieci
Słyszałam o czymś takim, nawet chciała bym z moim psiakiem tak poodwiedzac ludzi. ale nie wiem jak to zrobic hehe pozatym to chyba muszą byc pieski poszkoleniach z cerwyfikatem.Ja mam Siberian Huskiego, bez zadnego certyfikatu i szkolenia, z rodowodem i nagrodami z wystaw.. jest łagodny kochany lubi ludzi nie złosci sie... ale czasem se lubu pogadac do siebie =D
edytowany: 1 raz | przez nuguns | w dniu: 29-08-2007 13:12