|
|
|
|
|
|
Mam takie pytanie. Czy podczas wakacyjnych lub innych wyjazdów spotkałyście kogoś sławnego? Jak się wtedy zachowujecie? Czy pomijacie go obojętnie czy podchodzicie i prosicie o autograf?
Pytam bo ja podczas pobytu w Zakopanem spotkałam Andrzeja Sikorowskiego i miałam właśnie okazję zaobserwować że ludzie dziwnie sie zachowują _________________ "Nie wszystkie prawdy są dla wszystkich uszu"
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli już widzę taką osobę,zachowuję się jak gdyby nigdy nic.Uważam że one nie chciałyby tego ,aby wiwatować na ich cześć.Dam przykład jestem na stacji benzynowej i wchodzi p.Janda zapłacić za paliwo,mąż mnie szturcha i mówi patrz,no i patrze,ale po chwili wzrok ucieka mi w inne miejsce.Właśnie tak myśle,że gdyby tak każdy wieszał im się na szyji,to one nie mogły by normalnie funkcjonować.Ale jeżeli jest inna sytuacja np.spotkanie z taką osobą to co innego.
edytowany: 1 raz | przez Bogusława | w dniu: 12-08-2007 21:13
|
|
|
|
|
|
|
|
dziewczyny idę spać jestem spłakana ,bo jak mówiłam oglądam film ,zawsze płacze na smutnych filmach dobranoc .pa.pa. _________________ lubię tu wracać...
|
|
|
|
|
|
|
|
Dobranoc Oluś
|
|
|
|
|
|
|
|
Tez tak uważam, żeby np na wakacjach nie zaczepiac ICH. Jednak uważam, że można się uśmiechnąć i powiedzieć dzień dobry zamiast szeptać i dziwnie się patrzeć. Jak juz pisałam wcześniej spotkałam sławną osobę w górach, na szlaku. Ja szłam za nim i widziałam twarze ludzi którzy idą z przeciwnej strony, juz wracali. Jemu chyba musi byc niezbyt miło gdy widzi ludzi idących w parach lub grupach którzy na jego widok nagle zaczynają szeptać , dawać sobie jakieś znaki. No chyba że jest juz do tego przyzwyczajony i jest mu to obojętne.
Sama juz nie wiem, to tylko taka moja refleksja na ten temat.
To są chyba te złe strony bycia sławnym. _________________ "Nie wszystkie prawdy są dla wszystkich uszu"
|
|
|
|
|
|
|
|
Gdyby ich tak przygniatać to nie mieliby czym oddychać
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak,kiedyś miałam okazję spotkać Kacpra Kuszewskiego (gra Marka w M jak Miłość)
Spędzaliśmy wakacje w tym samym ośrodku wypoczynkowym..
Był z dziewczyną,czy żoną,nie wiem...i rodzicami..
Mieli nawet małą sprzeczkę co mogli widzieć wszyscy którzy byli na plaży..wieczorem chodził z latarką po ośrodku i Jej szukał...bo gdzieś mu się schowała..
Moja Siostra i Nasza koleżanka chciały autograf...troche się czaiły,aż sam Je zawołał i dał każdej autograf..
Ja nie poszłam...bo i po co ? Mnie to nie bawiło..W końcu człowiek wyjechał z wielkiego miasta na odludną wieś aby odpocząć...nalezy mu się spokój...
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja jak w Warszawie mieszkalam kiedys wracajac z jednego rynk z zakupow widzialam jedna Pania ale byla tak zmieniona ze patrzalam sie a nia patrzalam i kogos mi przypominala ze jjej dzien dobry powiedzialam .To byla Pani Teresa Lipowska . No ii kiedys przed telewizja widzialam Kacpra Kuszewskiego ale akrat byl dzien otwarty w TV i biedny nawet nie mial sie ak do pacy dopchac tak go oblezli .czasem tez inne osoby ale to teraz nnie pamietam po nazwiskach _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Często bywam w Krakowie i spotykam sporo sławnych osób przeważnie uśmiecham się,podeszłam do Anny Dymnej była taka okazja i chciałam jej powiedzieć,że to co robi jest wspaniałe
|
|