Kobiecy Katalog

 Baza kalorii

Kalendarz dni płodnych (2)

Czytalam, ze mineralna jest lepsza od zrodlanej, bo posiada potrzebne nam mineraly, takie jak magnez czy wapn. Najlepsza jest niegazowana, ale ja nie potrafie jej pic. Raz probowalam, ale nie dalam rady, nawet z cytryna. Znalazlam na to sposob - wlewam wode do szklanki (z cytrynka oczywiscie) i poprostu czekam, az wygazuje i taka mi smakuje.

Woda źródlana to woda pochodząca z udokumentowanych zasobów podziemnych, krystalicznie czysta i najlepiej jak jest średniozmineralizowana i średniosodowa.
A jeśli chodzi o wybór, gazowana czy nie, to najistotniejsze test to, aby dużo pić, dla zdrowia i urody.

Czaruś, z tego co wiem, to nadmiar wody mineralnej może szkodzić właśnie. Jeśli pije się dużo wody, to lepiej pić źródlaną, bo nie zawiera tylu minerałów, które w nadmiarze mogą osadzać się w organizmie i doprowadzać do niechcianych skutków. Wszystko powinno być z umiarem
_________________

Egocentric, a ja sie bede upierac przy swoim. Mineralna jest lepsza od zrodlanej! Woda, podobnie jak pozywienie, powinna dostarczac cennych skladnikow odzywczych (magnez, wapn, potas). Woda zrodlana posiada sladowe ilosci skladnikow mineralnych, a im mniej mineralow, tym wartosc zdrowotna mniejsza. Woda pozbawiona skladnikow mineralnych jest dla zdrowia wrecz szkodliwa, poniewaz zamiast dostarczac mineralow, poprostu wyplukuje je z naszego organizmu (z moczem, potem, itd.) Np. magnez, (chyba najcenniejszy dla zdrowia pierwiastek), jego stezenie powinno wynosic przynajmniej 50 mg w litrze. Wapn - powyzej 150 mg. Czy woda zrodlana tyle posiada? Raczej nie! A mineralna - tak (przynajmniej ta, ktora ja pije).

edytowany: 3 razy | przez CZARUSXMAN | ostatnio w dniu: 02-04-2008 19:13

Nie mówię, że należy całkowicie zrezygnować z wody mineralnej, jednak zalecam umiar. Chodzi mi np. o sód - zatrzymuje wodę w organizmie i może doprowadzić do wzrostu wagi (to akurat nie jest poważne), ale w skrajnych przypadkach nawet do opuchnięć i zatrzymania wody w organizmie a w efekcie do nadciśnienia i problemów z nerkami. Oczywiście wszystko, jeśli pije się ok. kilku litrów wody dziennie i nie twierdzę, że nie masz racji - uzupełniam, więc nie ma powodu do krzyku.

Cytat:

Co nam grozi, jeśli nie pijemy odpowiedniej dla nas wody mineralnej Uszkodzenie błony śluzowej żołądka Uszkodzenie błony śluzowej zatok przynosowych Podwyższenie ciśnienia tętniczego krwi Zablokowanie transportu tlenu Zwiększenie ryzyka poronienia Sprzyjanie tworzeniu się kamieni nerkowych Zaburzona praca wątroby Zaburzona praca nerek Zaburzona praca serca Nowotwory Choroby układu nerwowego Udar cieplny Osłabienie koncentracji Wzdęcia Zmiany artretyczne Zakwaszenie organizmu

Źródło: www.bankier.pl/wiadomosc/Woda-z-mozgu-1480942.html
To potwierdzenie tego, że wszystko zależy od człowieka.
_________________

chyba wszyscy zgodzimy się,że ogólnie jest nagonka na wody źródlane ( że niby z kranu leją). przytocze cytat z innego forum :Woda źródlana jest dobra!
Nie wiem kto pisał ten artykuł, ale mam wrażenie że to lobbying wysokomineralizowanych wód. Pracuję w branży wodnej już 5 lat i trochę się w temacie orientuję. Wody wysokomineralizowane, zwłaszcza takie które mają > 1500 mg/l nie są dobre do codziennego picia. Takie wdy pije się okazjonalnie. Na co dzień powinno się pić wodę źródlaną do 500 mg/l lub mineralizowaną ale na poziomie do 1.000 mg/l. Małe dzieci zdecydowanie powinny pić wodę źródlaną bo ich organizmy nie są przystosowane do przyjmowania tak dużej dawki minerałów. Nie chcę tu bronić Kropli bo rzeczywiście zalała całą branżę HoReCa i nie daje nam klientom mozliwości wyboru - po prostu nie ma innych wód w sprzedaży. Trochę jednak umiaru proponuję i weryfikacji informacji przy zamieszczaniu artykułów jeśli strona ta ma mieć charakter obiektywny.

Marta, 2008-03-17 12:09:06

ja sama piję wodę źródlaną ( aquarel)

Reasumując dochodzę do wniosku, że dokonałam jednak dobrego wyboru, piję dużo wody źródlanej i nic złego się ze mną nie dzieje, wręcz odwrotnie lepiej się po niej czuję, polepszyły mi się wyniki badań, nie odczuwam zmęczenia itp, mogłabym wymieniać, piję też nestle smakowe, a straszenie, że coś nam grozi od picia wody uważam za istną paranoję.

Ja to sobie lubie zmieniac pije raz mineralna, raz zrodlana, ale bardziej wole mineralna dla mnie ma lepszy smak
_________________
Slub Koscielny:

A ja powiem tak..lubię obie choc na codzień pije niegazowaną mineralną

CZARUSXMAN ja nie lubię napojów gazowanych ale gdy nachodzi mnie ochotka na szklankę coli to nalewam i łyzeczką mieszam by gaz wyleciał Podobnie jak ty z woda..
_________________

Mineralna niegazowana
(gaz to mi w ogóle przez gardło nie chce przejść - w żadnych napojach )

wirga - to samo!!! pozdrówki
_________________
Co cię nie zabije, to cię wzmocni.

edytowany: 1 raz | przez amelia | w dniu: 04-04-2008 15:29

Ja nie lubię wody źródlanej - nie przechodzi mi przez gardło. Może dla tego, że jestem z gór, z miejscowości uzdrowiskowej i naprawdę miałam taką w kranie.

Jeżeli chodzi o wodę wolę mineralną wysoko nasyconą, ale niestety ze względu na nadwrażliwe jelita muszę pić nisko nasyconą.

Jedyne wody, które pijam to Kryniczanka, Piwniczanka, Muszynianka i truskawkowa Żywiec Zdrój.
_________________

© 2006-2024 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB