Kobiecy Katalog

 Baza kalorii

Kalendarz dni płodnych (2)

Nie ma ideałów a każda z nas nosi w sobie inny obraz idealnego męzczyzny ja takiego mam, pasuje mi pod każdym względem nawet jak się czasem złości

dla mnie idealny facet powienien być uparty,czuły ale nie do przesady,konsekwentny,pracowity(nie jakiś leń na którego trzeba pracować)wrażliwy,silny i musi być taki jak...mój MISIO
_________________

zgadzam się z sylsmi, każda z nas jest inna i każda z nas czego innego szuka w mężczyźnie... Ja również swojego znalazłam, choć ideałem on nie jest podobnie jak ja
_________________

"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."

Idealy nie istnieja!!!!tylko w bajkach i filmach!
_________________
Jestem Mama!!!!!

Dla mnie idealny mężczyzna to taki, który daje mi odczuć, że mnie kocha. Po prostu jest przy mnie gdy go potrzebuje a sam nie wstydzi sie mi opowiedzieć o swoich problemach. Traktuje jak partnerkę. Kocha i chce być kochanym. Nie jest typowym macho, który wstydzi sie swojej uczuciowej strony i nie chce jej okazywać, a by Broń Boże, przez przypadek sie nie zbłaźnić przed swoja kobietą, a przecież to tak naprawdę liczy sie chyba dla wielu kobiet. Nie musi być poetą i obsypywać mnie kwiatkami- to potrafi każdy. Sztuką jest wytrwanie u boku swojej wybranki w dobrych i złych czasach a nie obsypywać ją podarkami ( nie mówię tu o symbolicznych prezentach z okazji np. urodzin) Musi być wierny. Powinien mieć w sobie coś z dziecka, aby wesołością i humorem rozjaśniał każdy pochmurny dzień. Propos problemów. Poszukiwanie razem rozwiązań jego, moich i naszych problemów jest dla mnie bardzo ważne, więc powinien on byc szczery i otwarty, jako że jest to podstawa udanego związku. Nie lubię takich, co udają, że problemy ich nie dotyczą, a potem kobieta musi domyślać się wszystkiego po kolei i gdzie tu zaufanie? A nóż źle sie domyśli i co wtedy?
Mam 18 lat. Niebawem czeka mnie pierwsza rocznica związku z moim ukochanym Rycerzykiem. Jeszcze nigdy nie usłyszałam od niego poematu o mnie ale wiecie co? Ciche kochanie to jak hymnu pienie, a ciche westchnienie to jak ciepłej pieśni brzmienie, moje drogie panie! Jak myślicie? Miłośc w jego wykonaniu to najwspanialsza poezja, bijąca na łeb Wszelkich Mickiewiczów i innych! Nawet w jego spojrzeniu dostrzegam wiele czułości, a gdy dochodzi do bardzo poważnych kłutni, to odnajdujemy wówczas wspólny język- i o to chodzi. Nie krzywdzi mnie. Przy nim po raz pierwszy poczułam sie bezpieczna. No i dzielnie, jak na rycerza przystało, znosi mój czasem trudny charakterek za co należą mu sie słowa uznania. Jestem moim misiem: kocham go i jest mi przyjacielem. Po roku związku dochodzę do wniosku że nawet jego wady są w pewnym sensie cechami mojego ideału. Jest typowym mężczyzną, który uwielbia szybkie maszyny, komputery itp i mimo, iż podczas rozmowy o motorach niewiele rozumiem to uczę sie przy nim cierpliwego słuchania, a przy okazji dowiem sie niejednego o maszynach co jest interesujące
Raz tak zafascynował sie Internetem, że półsłówkami odpowiadał na każde moje próby nawiązania z nim rozmowy ( cóż..mężczyzna z pasjami ) ale to mój kochany miś, który dzięki swoim wadom nie jest ani nudny ani monotonny w swoim sposobie bycia więc i tak twierdze, że mój WYMARZONY ideał stał sie rzeczywistością, bo nie posiada wad, które ujmowałyby mu w jakikolwiek sposób. Kocham go takim jakim jest i innego na oczy widzieć nie chce ;P

nie ma ludzi idealnych!Nie możemy zakładać,że znajdziemy taką osobę.Każdy ma swoje wady.Powinnyśmy raczej zastanowić się,które byłybyśmy w stanie zaakceptować i tolerować.Oczywiście można mieć listę oczekiwań ale...przeważnie o iskrzeniu decyduje "to coś"co nie widzialne i nie słyszalne:)

Hmmm... mój Ciepły, kochający, o podobnych zainteresowaniach (muzyka, filmy itp), żeby móc spędzać czas na tych samych rozrywkach.
Taki, który mnie zna, rozumie, stawia na pierwszym miejscu, przy którym mogę być w 100% sobą, nie musieć wstydzić się uczuć - smutków, radości
Powinien mieć ciepłe oczy, bezpieczne ramiona, duże dłonie, miękkie i namiętne usta i kochać ponad wszystko

Moje Kochanie nie jest ideałem (nikt nie jest), ale jest idealny dla mnie

A to, że się zmienia po ślubie... Nie zgadzam się - po prostu mieszkając i żyjąc z sobą, będąc dłużej w związku widzi się człowieka w całokształcie - z jego przyzwyczajeniami, lepszymi i gorszymi dniami, ze wszystkim czego starał się nie pokazywać, żeby w pełni nacieszyć się sobą na randce, żeby nie zepsuć dnia, żeby być jak najlepszym i jak najmilszym - da się tak parę godzin, kilka dni, ale nie całe życie 24h/dobę.

Ja kocham moje Kochanie tak samo, a nawet bardziej po tym opadzie pierwszego zauroczenia, ze wszystkimi złymi dniami, z każdą wadą, z każdym kiepskim humorkiem i wiem, że ja też nie jestem idealna i że o wiele bardziej to widać, jak ma się mnie 24h/dobę i pod lupą i w każdej sytuacji
_________________



edytowany: 2 razy | przez Iśka | ostatnio w dniu: 20-02-2008 1:53

Dla mnie partner powinien byc rozsądny, zaradny, pracowity, czuły, wrazliwy....
Mój M oprócz tych cech co wymieniłam posiada jeszcze jedna, która nigdy nie wyeliminuje tzn UPARTOŚĆ. jeste mega uparty, nawet jak nie ma racji to stoi przy swoim...
...nie ma ideałów na swiecie ideały sami sobie w głowie kreujemy..
_________________




edytowany: 3 razy | przez learta | ostatnio w dniu: 20-02-2008 6:15

Cytat:

Myślę, że facet idealny to ten, którego sie naprawde kocha, z jego wadami i zaletami, słabościami i mocną stroną. To jest tak jak u Kobiet, nie ma kobiety idealnej ale każda kobieta jest idealna dla tego jednego, który się z nią zwiąże na dobre i na złe.

Zgadzam sie z tym calkowicie
_________________
Slub Koscielny:


edytowany: 1 raz | przez malinka812 | w dniu: 20-02-2008 11:16

© 2006-2024 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB