|
|
|
|
|
|
jesteście za czy przeciw wspólnemu mieszkaniu przed ślubem? ja jestem za, zresztą sama przed ślubem mieszkałam z moim narzeczonym, a obecnym mężem _________________ Pozdrowienia dla Misia
|
|
|
|
|
|
|
|
ja jestem też ,można się wtedy lepiej poznać nawzajem _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
jestem za, czemu nie spróbować... z resztą jaka to różnica... obrączka aż tak wiele chyba nie zmienia we wzajemnch relacjach, no nie?...przynajmniej ja sobie nie wyobrażam, żeby miała coś zmienić... no poza dłuższym nazwiskiem i faktem ze bedę miała męza
Szkoda, że ja nie mogę mieszkac z Moim G Ale czasami sobie pomieszkujemy razem ... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
ja tez jestem za my razem mieszkalismy ponad 5lat zanim powiedzielismy sobie TAK _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
jestem za . my wlasnie mieszkamy razem i mysle ze to dobre wlasnie bo wie sie z kim sie jest _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja też mieszkałam z mężem przed ślubem i nie żałuję bo poznaliśmy się dobrze przed ślubem i potem nie było rozczarowania że :" a bo ja nie wiedziałam ze ty.... coś tam..."Widziały gały co brały.....
|
|
|
|
|
|
|
|
ja tez jestem za!mozna lepiej sie poznac i zobaczyc czy sie sprawdzimy kiedys w przyszlosci jako maż i żona!' 'ja z moim facetem tez planujemy zamieszkac razem...ciekawe czy sie sprawdzimy...' '
edytowany: 1 raz | przez karolincia | w dniu: 02-08-2007 20:46
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
tak napewno mozemy poznac ta druga osobe i w pore sie obudzic jak cos nie tak _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Kiedyś miałam konserwatywne poglądy.Potem poznałam mojego męża i po miesiącu znajomości(tak tak znajomości)zamieszkaliśmy ze sobą.Za miesiąc minie nasza 1 rocznica ślubu.Nie żałuję, że mieszkaliśmy ze sobą.A co do pyt.czy lepiej ciężko powiedzieć.Każdy z nas i tak podejmie decyzję.P.S.Tak do końca to nigdy tej drugiej osoby nie poznamy.Ba, nawet siebie!Dobrej nocy Dziewczyny! _________________ 4786925
|
|
|
|
|
|
|
|
ja tez jestem za. jezeli jest taka mozliwosc i chec to czemu nie?nie wiem, czy pomoze, ale na pewno nie zaszkodzi.
zgodze sie z Bionda, ze tak do konca to nigdy sie tej drugiej połowki nie zna i my tez siebie nie znamy.
|
|