|
|
|
|
|
|
w portalu był kiedyś konkurs, w którym nagrodą był kurs tańca brzucha - ciekawe jak dziewczynom idzie, może nakręcą krótki film i wrzucą na You Tube _________________ Pozdrawiam - Dalia
|
|
|
|
|
|
|
|
Chetnie bym zobaczyla
|
|
|
|
|
|
|
|
Podejrzewam, że to mogło być męczące, jeśli nie miały dobrej kondycji fizycznej Ale też bym zobaczyła, jak zaczynają "amatorki" _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Zaczełam stawiać pierwsze kroki w tańcu brzucha, ale na razie to nie ma się czym chwalić, idzie mi ciężko i opornie :/
Z jednej strony duży brzuch łatwiej faluje, a zdrugiej trzeba dużo więcej wysiłku by nad nim zapanować.
kasiaaa16 napisała: |
OoO ...
Na 1 fotce masz tylko oponke wystajaca ze spodni wiec nie jest tak zle.... A potem to samo sadło, ktore musi ci ladnie wystawac ze spodni ;/ Nie wiem ile trzeba jesc zeby sie tak spasc i nie widzialam nikogo kto by tanczyl z takim tłuszczem..... Pokaz zdjecie kolezanki ktora cie upasla i podobno ma wiekszy brzuch . |
Jej zdjecie:
ma więcej fałdek ode mnie
Ile casu się tuczyłam?
Parę miesięcy, ale zaczynałam już od oponki.
Bardzo szybko tyłam dzięki pomocy koleżanki. Załatwiła mi amarasol na zaoszczenie apetytu, dzięki czemu mogłam jeść 2-3 razy więcej niż normalnie i byłam bardziej ospała niż normalnie. Resztę zrobiło regularne tuczenie mącznymi, tłustymi potrawami oraz słodyczami.
Teraz chyba muszę dać sobie trochę czasu, aż apety powróci do normy, bo mimo że już przestałam się obżerać na siłę i nie opycham się przed snem to przybyło mi jeszcze ok. 3kg.
Macie rację, że trudniej znaleźć spodnie i inne ciuszki w odpowiednim romiarze. To jedyne z moich jeansów w których mogę się dopiąć,
ale nadal czuję się w nich seksi i chyba nie ja jedna, bo na ulicy można potkać wiele dziewczyn o pełnych kształtach, które mają odwagę pokazać co nieco ciała.
edytowany: 2 razy | przez moni543 | ostatnio w dniu: 13-10-2007 22:50
|
|
|
|
|
|
|
|
moni543 napisała: |
bo na ulicy można potkać wiele dziewczyn o pełnych kształtach, które mają odwagę pokazać co nieco ciała. |
Wiesz co odwaga a głupota to dwie całkiem inne sprawy. Nie pomyślałaś że są tutaj osoby które może nie mają ochoty patrzeć na takie zdjęcie??? Ja rozumiem że są ludzie " przy kości nawet bardzo" ale wcale nie muszę oglądać ich na pół nago albo zachwycać się... weź się dziewczyno opanuj...
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja nie mam nic do kobiet, które są po prostu pulchne - to ich życie, ich wygląd i ich zdrowie. Ale! Zgadzam się z Moniką, że nie każdy (praktycznie nikt) nie chce oglądać gołego ciała, które delikatnie mówiąc nie jest kanonem piękna. Może jacyś mężczyźni to lubią etc., ale "wywalanie" brzucha na ulicy, nawet w miarę szczupłego nie jest w porządku, bo to po prostu niesmaczne. Cenię osoby, które potrafią ubrać się tak, by ubranie zakrywało ciało i było przywoite _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
W takim razie przepraszam, ale myślałem, że skoro ktoś pyta to chciałby się dowiedzieć..
..a może krytykujecie mnie bo po prostu zazdrościcie mi ładnych zaokrągleń!
edytowany: 1 raz | przez moni543 | w dniu: 14-10-2007 13:48
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja mówiłam tak ogólnie. Bardziej ciekawa jestem jak idzie cała ta nauka tańca, bardziej szczegółowo niż to powiedziałaś.
A Twojego oburzenia nie rozumiem, jasno wypowiedziałam swoje zdanie i tu nie powinno być wątpliwości. Jedyną kobietą, której mogę zazdrościć figury jest Shakira (no ewentualnie Salma Hayek) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
moni543I co masz ubaw ze ciągle nas tutaj prowokujesz to komentowania twoich fotek??? Nikt Ci nie zazdrości, raczej współczuje a to że temat został wznowiony to zacznij uważniej czytać bo nikt nie prosił o zdjęcia gołego brzucha tylko dziewczyny chciały zobaczyć sam taniec i przygotowania do niego ale co ja tu tłumaczę skoro Ty i tak nie rozumiesz....
|
|
|
|
|
|
|
|
Hehe się uśmiałam? czyżby ktoś tu prowokował ?? ehh...
I jeszcze jedno Moni... NA PEWNO nie zazdroszczę Ci Twoich "zaokrągleń"... wygląda to okropnie jak brzuch się wylewa za spodni i nie wierzę, że komuś to się podoba... Ładne są kobiety pulchne, ale umiejące się ubrać ze smakiem...
Poza tym priorytetem powinno być jednak zdrówko! Życzę go dużo jak się masz zamiar dalej paść słodyczami mąką i do tego lekami zwiększającymi apetyt...ciekawi mnie do jakiego "ideału" dążysz... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Do rubensowskiego (i to sporo przesadzonego) ideału
[nie mogłam się oprzeć] _________________
|
|