|
|
|
|
|
|
Cenne rady jeśli ktoś ma zwierzaczka musi też o nim pomyśleć w urlop.Często ludzie je zostawiają u rodzinki.Niekiedy sytuacja jest taka i go się zabiera z sobą,gdyż nie ma kto z nim zostać lub poprosu w wakacje nikt nie chce się roztać ze swoim pupilem.
Choć nie mam zwierzątka to lubię czytać takie art.Dużo znajomych je ma i czasem można im coś doradzić z tego tematu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja kiedyś uratowałam pieska który został porzucony w lesie na pastwe losu , to był akurat czas kiedy rozpoczynały się wakacje. Chodż było to 8 lat temu ta suczka ,którą zabrałam z lasu -po tym jak męczyłam kilka dni moich rodziców, żyje do tej pory. Cieszy się swoim beztroskim życiem chodż nie mieszka ze mną w domu ,bo jest na wsi u Babci. Wydała liczne potomstwo na świat i teraz dożywa swojej starości, pomimo już podeszłego wieku bo na oko ma jakieś 10 nie zmieniła się wiele. Potrafi targać dalej ogromne cegłówki w zębach i kopać głębokie doły. Ten pies wnosi wiele radość kiedy Nas widzi, sądze że wie jak mogła skończyć. Jest bardzo oddana .Nienawidze bezmyślnych i egoistycznych ludzi ,bo takimi ludzmi są również Ci, którzy biorą zwierzaczka w prezencie dzieciom albo biorą bo to takie małe i można się przytulić, ale tak naprawde to ogromna odpowiedzialność.
|
|
|
|
|
|
|
|
ludzie bywają kompletnie nieodpowiedzialni _________________ Pozdrowienia dla Misia
|
|
|
|
|
|
|
|
zgadzam sie! Psy traktuja jak zabawki małe są fajne bo takie słodkie itp a pozniej jak dorastaja to je wyrzucają z samochodu albo przywiazuja do drzewa w lesie!! Jakbym dorwała takiego to Jego bym przywiązała do drzewa!! Ja osobiście mam suczkę ze schroniska którą też taki los spotkał i jest taka kochana i wdzięczna że nie wyobrażam sobie żebym mogła bez niej jechać na wakacje i oczywiście jedzie z nami nad morze:)
|
|
|
|
|
|
|
|
Nutkaaaa, a wiesz że psów nie wolno wprowadzać na plażę? Może są wydzielone miejsca dla właścicieli czworonogów, ale np. we Władysławowie nie widziałam nigdy... Nie wszyscy są entuzjastami piasku polewanego przez pieski...
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja ma 2 koty i królika i nie mam pojęcia jak im zorganizować dłuższą podróż.Właśnie przez nie zdecydowałam że wyjadę tylko ma 3 dni.Kiedy mnie nie będzie zwierzakami zajmie się kolega który z nami mieszka.Myślę że to dobre rozwiązanie.Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja bywałam z psem na plaży we Władysławowie... Jasne, że "Nie wszyscy są entuzjastami piasku polewanego przez pieski..." ale tu dużo zależy od kultury właściciela. My będąc na plaży schodziłyśmy z niej na spacer, gdy psina "odczuwała potrzebę" i nie było mowy o załatwianiu się na plaży.
Wydaje mi się, że zakaz (choć nie często przestrzegany) wprowadzania psów na plaże dot. tylko plaż strzeżonych.
Jeśli chodzi o wakacje z pupilem to moje zwierzaki staram się zabierać ze sobą na każdy wyjazd, a jeśli już naprawdę nie mam takiej możliwości to albo rezygnuję z wyjazdu, albo powierzam zwierzaka pod opiekę komuś BARDZO zaufanemu. _________________
|
|