|
|
|
|
|
|
Moj byly zauroczyl sie dziewczyna ktora wiedziala ze nie chce z nim byc a mimo to prowokowala go i wodziła za nos bardzo dlugi czas wiedzac ze rozbija ponad 2 letni zwiazek :] dlatego ja tez nie toleruje kiedy ktos zgadza sie byc "ta 3" moim zdaniem nie ma sumienia i nie zdaje sobie sprawy jak bardzo niszczy innym zycie,zabija zaufanie do ludzi i wiele innych rzeczy ktore potem baaaardzo ciezko odbudowac.
|
|
|
|
|
|
|
|
teraz wiem ze popelnilam powazny blad bardzo tego zaluje nie wiem czy ona czegos sobie nie zrobila tak sie boje o nia bog mi tego nie wybaczy co ja narobilam myslalam ze ma dziewczyna mocna psychike nie moge sie uwolnic od niego on mi grozi ze pobije zabije wiem ze jest do tego zdolny juz mi zapowiedzial ze bedzie sledzil kazdy moj ruch ze nie pozwoli mi sie z innymi spotykac jestem przerazona _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
amika1987 trzymaj się dasz radę,może jakaś wina spoczywa na Tobie?Jeśli to niewielka do tego jaki jest ten facet .Mając jakieś plany zawracał Ci d...,a teraz ma rodzinę i co?dalej to samo.On powinien prosic o pomoc jak z tym sobie poradzic.A tu widzisz Ty masz dylemat i to Ty myślisz.Ach SUPERMENOWI zdrowia życzę tak daleko nie zajedzie.A z Ciebie napewno bedą LUDZIE.Bużka PA!PA!
Jeszcze dopiszę cokolwiek się by stało pamietaj nie Ty tylko on ponosi winę ,tylko on pamiętaj!!!!!amika1987 jeśli Ciebie by nie miał to inna miałaby dylemat tak jak ty teraz!!!!Odczep się od nich żyj swoim życiem!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Margot według Ciebie ta 3 osoba nie ma sumienia??? Oczywiście się zgadzam ale większą świnią jest ta osoba co szuka tej 3 podczas gdy ma tą 1.
|
|
|
|
|
|
|
|
Święta prawda Monika 316
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja przeszłam coś takiego z moją pierwszą miłością po prawie 4 latach bycia razem. Zdradził mnie raz i to już był między nami koniec. Nie wyobrażam sobie być z kimś komu nie potrafię zaufać i kto robi takie świństwo. Według mnie ktoś kto zrobił raz zrobi to następny prędzej czy pózniej.Boli ale lepiej niech zaboli raz niż ma boleć np. przez całe życie.
edytowany: 1 raz | przez Monika 316 | w dniu: 17-07-2007 16:09
|
|
|
|
|
|
|
|
Monika 316 ale Ty jesteś surowa Pewnie masz i rację,ale czasem jeden raz może byc wielką nauczka i lekcją./nie zawsze tak się musi kończyc/
|
|
|
|
|
|
|
|
moniko masz rację!!!!!!!! nie zawsze ta "3" wie o istnieniu tej pierwszej.. bynajmniej ja kiedys tak miałam.. ciesze się że w porę wyszła prawda na jaw,bo potem cała trójka by cierpiała.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Bogusława to dzięki temu ze jestem jak napisałaś surowa mam teraz kochającego męża i wspaniałego ojca naszego dziecka a nie tamtego wolnego ptaka który się nie zmienił, wiem bo znam jego żonę która jest zdradzana na każdym kroku. Ja za takie coś dziękuję.Z byłej wielkiej miłości stał się w moich oczach zerem ( a tak bardzo go kochałam). A zerem dlatego ze ożenił się, założył rodzinę a teraz tego nie szanuje.
|
|
|
|
|
|
|
|
Monika 316 tu w tym przypadku masz rację,ale przypominan sobie czasem jak czytałam dzieje naszych forumowiczek i to stałych.Bywało tak,iż ktoś sobie zdał sprawę,że żle robił ma nauczkę i nie chce tak dalej życ.Wiesz co ,gdyby tak o wierności rozmawiac to wiem że są takie osoby ,które za młodu się nie wyszalały.Sprowadziły się do totalnej wierności pierwszej milosci,potem slub,dzieci i co po latach ludziom odbija palma.Przypominają sobie,że z czegoś w życiu nie skozystali i wtedy zaczyna sie bal Czasem warto wybaczyc jeden raz czy cokolwiek,wiadomo nikt nie chce się mordowac z osobą niemoralną.Ale nie ma ludzi idealnych i niekiedy jest tak,że i nam kiedyś coś ktoś będzie musiał wybaczyc,niekoniecznie zdradę, ale coś z innej półki i też nie warto byc zaciętym
edytowany: 1 raz | przez Bogusława | w dniu: 17-07-2007 17:10
|
|
|
|
|
|
|
|
nie wiem czy mnie nie zlinczujecie ale ja byłam kiedyś tą trzecią,Dominik spotykał sie ze swoją dziewczyną od prawie roku jak go poznałam wydał mi sie przeciętny nawet wstydliwy ale nie wiadomo skąd zdobył mój numer zaczęły sie smsy telefony dużo się o nim dowiedziałam i doszłam do wniosku ze to nie złe źółko,nie cierpiałam takich facetów mieli dziewczyny a oglądali sie za przygodami.Jedno spotkanie drugie ona zaczęła coś podejrzewać w końcu ktoś zobaczył nas na dyskotece i jej doniósł za kilka dni przyjechał i powiedział że rzuciła go dziewczyna i wiecie co odetchnęłam z ulgą nie chciałam z nim być był dla mnie śmieciem miał panne na każdym rogu.Od tamtego czasu minęło prawie dwa lata jego była wkrótce po rozstaniu poznała innego chłopaka i pobrali sie nie cały rok po tym a za kilka miesięcy urodziła śliczną córeczke no i wygląda na szczęśliwą,ja mam mojego krzysia któremu też nie daruje zdrady mimo tego że tak mocno go kocham(niech tylko spróbuje )a dominik ugania sie za spódniczkami wolny samotny ptaszek którego już każda zna.nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło _________________
edytowany: 3 razy | przez żaba23 | ostatnio w dniu: 18-07-2007 8:07
|
|