|
|
|
|
|
|
No na pewno ale to było tyle lat temu. Jednak w przypadku mojej babci 13 była szczęśliwa bo jako jedyna żyje i ma się cudownie jak na swoje 70 lat, śmiem nawet stwierdzić że ma więcej wigoru niż nie jeden młody człowiek- to jest stwierdzenie moich znajomych którzy przyjeżdżali do mnie na ogniska i babcia była główną atrakcją (te jej przyśpiewki) itp. bardzo to lubię.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zazdroszczę Ci że masz babcię bo mi mojej bardzo brakuje -choć minęło już tyle czasu odkąd jej nie ma z nami. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
ja nie wyobrażam jakoś sobie ze moja babcia kiedyś umrze, w ogóle nie wyobrażam sobie śmierci kogoś bardzo mi bliskiego. Zmarł już mój jeden dziadek ale nie byłam z nim bardzo związana bo mieszkał daleko i rzadko go widywałam a z babcią i drugim dziadkiem wychowałam się.
|
|
|
|
|
|
|
|
Monika 316 czy krzyczę to nie wiem, chyba nie. Ale na pewno płaczę. Już pare razy mąż mnie budził
|
|
|
|
|
|
|
|
wiecie co moja siotra często w czasie snu wstaje i gdzieś chce iśc za moment wraca do łóżka i jak gdyby nigdy nic śpi sobie dalej. Co do babci mam je dwie ale za to dziadka mam jednego i przeszedł śmierć kliniczną i podobnie jak wy niewyobrażam sobie żeby mogło ich niebyć
|
|
|
|
|
|
|
|
ja tez mam sny co noc,przeróżne i sama nie wiem czy w nie wierzyć,nieraz sprawdzam je w senniku,ale za bardzo się nie sprawdzają. _________________ lubię tu wracać...
|
|
|
|
|
|
|
|
Paulinak-87 dzidek opowiadał o swoich przeżyciach śmierci klinicznej? Zawsze bardzo mnie to interesowało
|
|
|
|
|
|
|
|
Moje sny też czasem są ciekawe, dziś mi się śniło że mam romans
zdarzyło mi się pare razy śnić o czymś ,a potem to się spełniło, oczywiście zdałam sobie z tego sprawę dopiero po pewnym czasie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tortina napisała: |
co Wam się śni? macie jakieś sny, które się powtarzają? a może takie, które się sprawdziły?
mnie, szczególnie kiedy jestem zestresowana, śni się nauczycielka z liceum - koszmar mimo, że od czasów licealnych minęło już sporo czasu, to ten sen powraca jak bumerang |
Tortina, mam dokładnie to samo. Jak mam coś ważnego do załatwienia to mi się śni nauczycielka od polskiego z liceum, która nigdy nie pałała do mnie sympatią. Zawsze się dużo uczyłam z polskiego. Nakłaniała mnie do tego siostra, polonistka. Miałam jej dużo notatek i książek. Ale oceny były różne, przykład: pani "profesor" mnie pyta, ja odpowiadam, 15 minut, mówię, mówię, mówię. A ona: no, za mało, siadaj, 2. A powiedziałam 4 razy tyle, co ona nam przekazała na dany temat. Później w 3 klasie chciałam się poprawiać na 4, wszyscy dostali do opisania 1 postać z "Wesela",ja 4. Napisałam 6 stron. Po czym stwierdziła, że to za mało. I na moją sugestię, że nie mogę mieć 3 na koniec, bo jak dostanę 5 z matury pisemnej to i tak będę musiała iść na ustną, powiedziała: " Nie masz co marzyć o 5. Zapomnij". Byłam jedyną osobą w szkole, która pisała dany temat. Z matury wyszłam uśmiechnięta, byłam tak zadowolona. I zgadnijcie co dostałam? _________________ Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę, a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości, gdy prosisz o urlop...
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja ostatnio mam masę snów, jak nigdy...co dzień cos mi się śni, odkąd zaczęliśmy z K jeździć motocyklem, to bardzo często sni mi się właśnie to, a teraz tematem przewodnim jest też dzidzia, ostatnio powiedziałam K, że jeszcze trochę to się obudzę rano i zaczne się rozglądać gdzie moje dziecko, tak często mi się śni, że już jest na świecie _________________
|
|