|
|
|
|
|
|
hehe to gratuluję odwagi Raz w życiu tak dratycznie zmieniłam fryzurę i nigdy już tak nie zrobię, wyglądałam tragicznie, nie pasują mi krótkie włosy... tak bardzo krótkie ... no i nie do końca fryzjerka mnie zrozumiała hehe... NIGDY WIĘCEJ !!!
a obecnie włosy zapuszczam _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Rozumiem ja przed ślubem też zapuszczałam. Ja mam proste włosy jak druty . A już kiedyś podobnie byłam ścięta tylko nie aż
tak krótko, ale fajnie mnie ścięła. Jestem zadowolona i mąż też tylko musi się przyzwyczaić . Lubię takie eksperymenty, dziewczyny u mnie w pracy w poniedziałek się zdziwią.
edytowany: 1 raz | przez evita | w dniu: 06-10-2007 17:18
|
|
|
|
|
|
|
|
No to ja mam takie same włosy jak Ty... no proste jak druty!!! na szczęście łatwo dają się układać na lokówko suszarce uff... no i właściwie wszystko można na nich zrobić, bo są tak podatne i fryzurka dłuuugo się trzyma _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć Evita,mój synek(7 m-cy) ma urodziny w tym dniu co CattiBrie,a tak od razu to witam cię.Też miałam kilka dni wolnego od forum,ale to z powodu wizyty mojej mamy.Więc teraz nadrabiam.Sawojego czasu byłam mężatką,i też miałam suczkę syberian husky Sonia piękne i mądre psy,niestety po rozstaniu oddał ją(ale szkoda czasu na przeszłość)A wczoraj dowiedziałam się,że będę znów ciocią.Bratu mojego chłopaka urodziła się córka Magdzia.A jeśli chodzi o zajście w ciążę to starałam się ponad 6 lat ale o tym napisze w innym wątku.Zaś co do włosów to kiedyś miałam do pasa,a że czasem każda kobieta potrzebuje zmiany,obcięłam się na chłopaka(w czasach szkoły)i włosy mi się wzmocniły.Narazie to tyle. PS:dziewczyny te co są w temacie,hura znalazłam chrzesnego dla Gabriela,chrzciny 14.10.2007 czyli w moje urodzinki,pamiętna data _________________ "Bóg opiekuje się nami przez przyjaciół"
edytowany: 1 raz | przez mrowka | w dniu: 06-10-2007 21:24
|
|
|
|
|
|
|
|
Mróweczko, to świetnie !!! Mam nadzieję, że to odpowiednia osóbka i doceni zaszczyt jaki go spotkał
I oczywiście pamiętam o urodzinach Twojego synka, ciekawe dlaczego hehe _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
mrowka napisała: |
Cześć Evita,mój synek(7 m-cy) ma urodziny w tym dniu co CattiBrie,a tak od razu to witam cię.Też miałam kilka dni wolnego od forum,ale to z powodu wizyty mojej mamy.Więc teraz nadrabiam.Sawojego czasu byłam mężatką,i też miałam suczkę syberian husky Sonia piękne i mądre psy,niestety po rozstaniu oddał ją(ale szkoda czasu na przeszłość)A wczoraj dowiedziałam się,że będę znów ciocią.Bratu mojego chłopaka urodziła się córka Magdzia.A jeśli chodzi o zajście w ciążę to starałam się ponad 6 lat ale o tym napisze w innym wątku.Zaś co do włosów to kiedyś miałam do pasa,a że czasem każda kobieta potrzebuje zmiany,obcięłam się na chłopaka(w czasach szkoły)i włosy mi się wzmocniły.Narazie to tyle. PS:dziewczyny te co są w temacie,hura znalazłam chrzesnego dla Gabriela,chrzciny 14.10.2007 czyli w moje urodzinki,pamiętna data |
Cześć mróweczko!!
My dopiero staramy się o niunię. Masz racje husky to bardzo madre psy ale tez bardzo nie usluchane!! Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam i pozdrawiam _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć Evita _________________
|
|