|
|
|
|
|
|
jednego dnia byl cudowny , mowil ze kocha..na drugi dzien nie odzywa sie az wkonuc przez esa zrywa...bylismy razem 7 miesiecy..ja mam 19 lat, on 17..ale ta roznica nigdy nie sprawiala nam problemow..bylo cudownie... on mowi ze ma nada do mnie pociag fizyczny ale wiazac sie niechce;( i co mam zrobic?zostac jego kochanka? jeszcze nigdy nie kochalismy sie, planowalismy to, ale niezdarzylismy bo on zerwal..;( i teraz tylko to moze nas laczyc..ze nie bedziemy razem ale bedziemy sypiac ze soba..ja go tak kocham, bylabym gotowa zgodzic sie na to..tylko czy to bedzie dobry pomysl?pomozcie;(
|
|
|
|
|
|
|
|
Nic nie rozumiem -piszesz że zerwal z Tobą?
|
|
|
|
|
|
|
|
tak, zerwal ze mna miescia temu, jeszcze niedawno w pon razem robilismy obiad a juz od wtorku przestal sie odzywac, w piatek napisal ze to koniec.... potem pojechal na wycieczke na tydzine..wrocil..i gadalismy..powiedzial ze niechce sie wiazac ale ze czuje do mnie pociag fizyczny nadal.. i tak wyszlo z tego..ze tlko na takiej zasadzie moglibysmy sie spotykac... ze nie bylibysmy razem..ale bysmy sypiali...
|
|
|
|
|
|
|
|
gdybym była na twoim miejscu bym sie na taki układ nie zgodziła!! wiem że to trudna decyzja bo go kochasz,ale zastanawiałaś się co bedziesz potem czuła gdy on np się tobą już znudzi w łóżku _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
dla mnie to chore, jak by mój facet chciał się ze mną spotykać tylko dla zaspokajania swoich potrzeb to już dawno by ze mną niebył. No ale to twoja sprawa i ty sama zadecydujesz
wirga dokładnie, powiem nawet że to wygląda tak jak byś ty była jego panienką do sexu na każde jego zawołanie
|
|
|
|
|
|
|
|
to taki trudne;( ciezko mi podjac ta decyzje... a co bedzie wtedy jak sie mu znudze..boze nie wiem;( ja teraz juz nie wiem co robic, a co dopiero potem;( kazda decyzja jaka podejme chyba bedzie bledem.... ;(
|
|
|
|
|
|
|
|
To jakaś chora i chyba toksyczna sytuacja?
|
|
|
|
|
|
|
|
a czego ty chcesz? nie on tylko ty??!! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
kasiam187 napisała: |
..kazda decyzja jaka podejme chyba bedzie bledem.... ;( |
dziewczyno co ty gadasz, najlepszym rozwiązaniem będzie niewchodzenie w taki układ sypiania ze sobą
|
|
|
|
|
|
|
|
wiem ze to sie chore wydjae, i zapewne chore jest..ale ja go tak kocham...chce z nim byc..wydawalo mi sie do tej pory ze to bedzie dobry pomysl bo bede miec go choc na ta chwile blisko..ze pzzez ten czas bedzie tylko moj...
|
|
|
|
|
|
|
|
ty go niekochasz aż tak bardzo jak piszesz i że tylko chcesz z nim być ty się poprostu do niego przyzwyczaiłaś że był przy tobie że miałaś kogoś u boku, a teraz już go niemasz i on jeszcze ci proponuje jakieś głupie układy. A co będzie jak zajdziesz w ciąże, on pewnie powei że to twój problem bo on tylko z tobą sypiał
|
|