Kobiecy Katalog

 Baza kalorii

Kalendarz dni płodnych (2)

Witajcie postanowiłem skrobnąć tu te słowa gdyż mam problem a chodzi o pewną dziewczynę. Zależy mi na Niej, ale problem w tym że nie jestem zbyt śmiały, pewny siebie wobec Niej a wiem że powinienem taki być. Gdy nie przebywam z Nią to przypominam sobie niektóre sytuacje i dopiero wtedy myślę jak mogłem postąpić w danej sytuacji aby efekt był lepszy. Wnioski są, no ale... Gdy z Nią przebywam to tj. 'blokuję się'(<brak wyluzowania i śmiałości) i nie potrafię użyć wyobraźni(tak jakbym chciał użyć) aby coś zrobić aby to ten czyn miał to 'coś'. Rozumiecie o co mi chodzi ? Nie potrafię się wewnętrznie przełamać, jestem za bardzo spięty i nie wiem jak sobie z tym poradzić :/ Wiem że Ona chce aby jej przyszły chłopak był zdecydowany, wiedział czego chce. Ogólnie rzecz ujmując taki jestem ale gdy jestem z Nią to ta pewność siebie, zdecydowanie jakby cichnie. Bo jestem za bardzo spięty... Co mam robić ? Za rady z góry b. dziękuję!

edytowany: 1 raz | przez Philips | w dniu: 02-07-2007 13:27

Myślę, że nikt Ci nie podsunie sposobu: "czary mary" - i masz odwagę. Sam mówisz, że tylko przy niej tak się blokujesz, tzn. w innych sytuacjach i przy innych dziewczynach jesteś śmiały - tak rozumiem.
Musisz w sobie znaleźć powód - dlaczego? Boisz się, że cie źle oceni? Nie jesteś sobą? Może chcesz być przy niej inny niż jesteś? Nie ma dymu bez ognia - zawsze coś jest przyczyną. Znajdź powód - znajdziesz rozwiązanie.
A jeżeli to po prostu miłość cię paraliżuje - to z czasem minie, tylko bądź sobą! Zadbaj o to, żebyście mieli wiele okazji być tylko we dwoje (nie np. całą paczką) im lepiej się poznacie, tym naturalniej będziesz się zachowywał. Ona też na pewno jest skrępowana i chce wypaść jak najlepiej

powodzenia!
_________________
Co cię nie zabije, to cię wzmocni.

Jesteś zblokowany, zestresowany bo na pewno bardzo Ci na niej zależy. Tak bardzo, że boisz się że gdy powiesz coś lub coś zrobisz, to zostanie to źle odebrane. Mówisz, że po czasie, po przemyśleniach wyobrażasz sobie co mogłeś powiedzieć lub zrobić. Myślę ze wielu z nas tak ma. W końcu z czegoś to powiedzenie się wzieło " Mądry Polak po szkodzie". NIe przejmuj się aż tak bardzo tym wszystkim. Traktuj to z większym poczuciem humoru. Przecież chodzi Ci o to żeby pokochała Cię takiego jakim jesteś. Nie starałabym się zmieniać siebię na siłe. Bądź taki jak zwykle, naturalny i troszkę bardziej wyluzowany. Reszta sama będzie się działa.

A nad odwagą podobno można popracować. Osoby które boją się ciemności, by pozbyć sie tego lęku muszą sie przełamać i iść przez np. ciemną piwnicę. Podobnie może być z tobą. Wszystko zależy od Ciebie

© 2006-2024 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB