|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
paw-1994 głowa do góry, jesteś młodziutka więc masz duże szanse żeby szybko pozbyć się nadwagi
jeśli masz wielką chęć na słodycze to sięgnij po chrom, on zmniejsza łaknienie słodkiego, a jeśli nie będziesz mogła wytrzymać to zamiast batona zjedz marchewkę, wiem, że to nie jest łatwe ale napewno dasz radę
poza tym nie odchudzałabym się na Twoim miejscu sama, bo w wieku 13 lat wszelkie diety cud są groźne, w końcu Twój organizm cały czas się rozwija, poszukaj w swojej okolicy dietetyka, który profesjonalnie ułoży Ci dietę i może poradzi jak ćwiczyć, żeby efekty były widoczne
trzymam kciuki za Ciebie daj nam znać jak Ci idzie _________________ Pozdrawiam - Dalia
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
tak jesli chodzi o liczenie kalorii to na pewno jest to dobre ale...niestety trzeba chyba tak jesc,zeby sie rowniez nasycic.u mnie to byl kiedys problem,bo jak zaczelam sie odchudzac i jechac np na sniadaniach na wasie, to po godzinie bylam wsciekle glodna i dojadalam.wiec zamiast jesc 3 kromek wasy jem dwie chleba fitness albo razowca ode mnie z piekarni i w sumie wychodzi na to ssmao a przynajmniej nie jestem zaraz glodna.rozsadek sie przydaje nawet w liczeniu kalorii
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam wszystkich słonecznie
poszukuje osób, które chciałyby wybrac sie na wczasy kondycyjno-odchudzajace nad morze we wrzesniu.
Jestem z Wielkopolski. Czekam na kontakt od milutkich kobietek
|
|
|
|
|
|
|
|
paw-1994, myślę, że powinnaś wybrać się do dietetyka i żeby on ustalił Ci odpowiednia diete dla Ciebie. a na chcice na słodycze jest taki preparat o nazwie apptrim. momentalnie sie odechciewa przekasek i cukrów. ja przy każdej diecie (zazwyczaj co roku po zimie) sobie go kupuje i na lato już jestem super fit i gotowa na kostium i plaże _________________ Jeśli miałbyś dożyć stu lat..
Chcę żyć o jeden dzień krócej,
żeby nigdy nie musieć żyć
bez Ciebie....
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!
Mam 14 ,
wazew prawie 100kg i probuje sie powstrzymywac od jedzienia(nietylko slodyczy)ale jednak ciadle ssie mnie glud i ciagle jem.
Gdy jestem w szkole [do godz 15:00] niejem nic, ale gdy wroce do domu zaczynam jesc i wtedy niemoge przestac.
Boje sie ze gdy zaczne jesc mniejsze posilki w szkole to moji rowiesnicy beda mnie przezywac.
Prosze o szybka odpowiedz .
|
|
|
|
|
|
|
|
Witaj Emilka
niestety równieśnicy bywają okrutni, ale nie możesz ze względu na nich rezygnować z małych posiłków, wyobraź sobie, że za rok lub dwa będziesz miała idealną figurę, której pozostali będą Ci zazdrościć i walcz o nią
najlepiej jeśli wybierzesz się do dietetyka, który zaproponuje Ci właściwą dietę (cały czas się jeszcze rozwijasz, więc lepiej nie stosuj diet samodzielnie, bo możesz sobie zaszkodzić bardziej niż pomóc), lekarz może też przepisać Ci tabletki, dzięki którym będziesz miała mniejszy apetyt
a ile masz wzrostu? _________________ Pozdrawiam - Dalia
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja też myśle Emilko, że powinnaś jadać mniejsze porcje ale często. No i niestety ze słodyczy zrezygnować! Domyślam sie,że to może być okropne i rozumiem Cię bardzo dobrze, bo sama je uwielbiam!
Jeśli Ci sie uda, to ogranicz posiłek wieczorny do jakiegoś jugurtu, albo płatków, czy też lekkiego pieczywa typu Waza. Wieczorne jedzenie jest najgorsze jeśli chodzi o tycie, bo nie zdązysz przed spaniem spalić tego co zjadłas!
Ale jesli nie weźmiesz się za siebie teraz, to będzie coraz trudniej zgubić nadwage.
Emilko, no i sama dieta nie wystarczy jeśli ta nadwaga jest tak duża, nie wiem czy popełniłas błąd w tekście, czy ważysz rzeczywiście prawie 100 kg? Musisz mieć sporą dawke ruchu.
Zacząć od szybkich spacerów, jazdy na rowerze i coraz intensywniej próbować sie gimnastykować. Może jakaś siłownia???
Trzymam kciuki, życze powodzenia, będzie dobrze!
Masz już chęci, a to juz wiele
edytowany: 1 raz | przez kiki | w dniu: 26-04-2007 17:18
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziekuje za szybkie odpowiedzi i rady.
Mam 165 cm wzrostu.
Ostatnio chodzie z moja przyjaciolka i jej psem na godzinne spacery.
Starm sie jesc coraz mniej ale narazie ze srednim skutkiem,
ale mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej.
Jeszcze raz dziekuje za odpowiedzi i dobre rady.
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Witaj Emilko! co do słodyczy, moim zdaniem, powinnaś je ograniczać stopniowo, a nie odstawiać od razu. myślę, że będzie to miało lepszy efekt i nie będzie to przyciągać do łakoci. polecałabym jazdę na rowerze! można naprawdę wyrobić kondycję i spalić zbędne kilogramy. 3maj się!
|
|