|
|
|
|
|
|
djamila właśnie o rózne rzeczy się pytamy,dlaczego nie o to?Ja jestem tolerancyjna, otwarta na temat wiary.Mój mąż jest katolikiem na papierze,ale czy wierzy?.....Myślę że seks jest bardziej intymny,wykluczając oczywiście porady zdrowotne.Pytałam od tak sobie,spodziewłam się takich odpowiedzi jak napisałyście,ale liczyłam na to ,że znajdzie się ktoś innego wyznania.Chętnie zadałabym kilka pytań.Wam ich nie zadam poniewż macie taką wiarę jak ja,więc chyba na nic .Nic nie napisałam co mogłoby Was urazić.Dzięki że odpisałyście i dałyście odzew temu Nie szukam narazie wiary dla siebie,ale jeśli jest ktoś innego wyznania,niech przyzna nam się.Ja jestem bardzo ciekawa czym ona się różni od naszej wiary.Proszę pisać nienaruszając czyjejś godności,ani nie robić sporów co lepsze.Ale właśnie uczmy się tolerancji dla innych.Wiele ludzi pogardliwie się odnosi do innych wyznań.Przecież inni mogą kochać Boga bardziej niż my?tego nie wiemy?djamila myśle,że już wiesz o co mi chodziło 1)Ciekawość jak o wszystko 2)Poznanie różnic innych wiar,z katolicką 3)Budowanie tolerancji.
|
|
|
|
|
|
|
|
Oczywiście Katolicka,mam pare znajomych co są jechowymi
|
|
|
|
|
|
|
|
Bogusławo
zdziwilo mnie Twoje pytanie -bo ono nie zaczęcało do dyskusji.
Było tylko pytaniem o wiarę.
Swoją drogą uważam ,ze takie dyskusje na forach o wierze bywają często niebezpieczne.Takie jest moje zdanie.
Ale Ty masz prawo tak naprawdę pytać o co chcesz i jeśli znajdziesz merytorycznych dyskutantów będziesz tu zgłębiać swoją wiedzę.
Polecam Ci od siebie stronęhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Religia
tam jest wiele na temat innych religii.
Mnie temat nie uraził .
serdecznie pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Mi temat nie przeszkadza. Nie mam sie czego wstydzić. I myśle, że żadna z nas nie powinna. Każdy ma prawo do własnych pogladów, tak też i do wiary.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ok djamila Wiem,że to sporny temat,tak jak i polityka.Mam nadzieję,że będzie tu spokojnie,bo o to mi też chodzi.kiki ma rację
|
|
|
|
|
|
|
|
Bogusławo, wreszce nas rozgrzałaś Ale proponuję, nie poruszajmy więcej tego tematu.
Nie chciałabym, abyśmy mimo woli ustawiały się przeciwko sobie- z większą lub mniejszą, ale jednak niechęcią, lub poczuciem wyższości (z racji przynależności do większości- zauważ, nikt nie przyznał się do innej wiary niż katolicyzm, albo jej braku(ach te stereotypy).
Możemy rozmawiać o polityce, będzię się działo
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
lilian Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Dlaczego tak dużo ludzi boi się tego temat? Chodzą do kościoła,a nie chcą o tym rozmawiać.Czego się wstydzą? A może tak właściwie w nic nie wierzą,dlatego nie mają o czym rozmawiać.Może rozmowa oBogu coś by w nich poruszyła, pojawiły by się wyrzuty sumienia, a tego przecież nikt nie lubi.Chcemy spokjnie żyć.Ale co potem jak nasze życie na ziemi się skończy? Bo przecież kiedyś się skończy.Pytanie na temat wiary powinno być pytaniem o wiarę w BOGA.Cz wierzycie w Boga, który może zaingerować w wasze życie? Ja wierzę.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja oczwiście też, na tym przeciez nasz Katolicyzm polega. Wierze w Jego pomoc, w Jego czuwanie nad moim domem. Wierzę w to ze bez Niego nie dałabym sobie rady w wielu sprawach.
I wcale sie tego nie wstydze!!!! Nie mam czego!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Rachab, nie o to chodzi, wręcz przeciwnie... ja szanuje to, że wielu ludzi jak kiki na przykład ufa swojej wierze i w głębi ducha zawdzięcza jej pewne rzeczy, ale nie lubię na przykład jak sie ktoś obnosi ze swoją wiarą i uzewnętrznia zanadto, bo w każdej religii są jakieś dziwne bzdury do których można by się przyczepić... Mnie nie dziwi, że nikt nie mówi, że jest innej wiary, bo w końcu katolicy to większość, ja katoliczką nie jestem i w ogóle nie przynależę do żadnej wiary... w każdej religii znalazłabym coś niedorzecznego i dlatego bez sensu jest to roztrząsać, każdy wierzy w co chce
Rachab napisała: |
Może rozmowa oBogu coś by w nich poruszyła, pojawiły by się wyrzuty sumienia, a tego przecież nikt nie lubi.Chcemy spokjnie żyć.Ale co potem jak nasze życie na ziemi się skończy? Bo przecież kiedyś się skończy.Pytanie na temat wiary powinno być pytaniem o wiarę w BOGA. |
pytanie brzmiało "jakiego wyznania jesteście"
I przepraszam, po raz kolejny nie chcę nikogo urazić, ale czytając Twoją wypowiedź czuję się jak na przymusowej lekcji religii w podstawówce... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie ma co się tu sprzeczać.fintifluszka to że pytanie padło nie musiałaś odpowiadać.To nie jest pytanie z podstawówki,może Ciebie interesować seks i zmiana prtnerów twój byłby problem.Ty oceniłaś pytanie ja mam prawo Ci odpowiedzieć.Dziś przeczytałam,że jednej osobie zmarło dziecko.Ja życzę Ci szczęśliwego urodzenia,ale wiele kobiet poroniło lub usunęło ciąże.Niektóre mogą mieć wyrzuty sumienia,nawet tego nie napiszą.Bóg wybaczy wszystko jeśli człowiek się naprawi.Nawet jeśli zrobią żle niepowinny się zadręczać jeśli będą dobre.Czy wiesz w jakiej rozterce duchowej mogą być kobiety?Chyba nie Dziś czytałam w byckobieta o nerwicy,nawet chyba nie wiesz co znaczy ukojenie duchowe dla nerwicy? Nie chcę tu robić za księdza,sama bym chciała być godna tego,aby zawsze Bóg wysyłał swoich aniołów do mojej ochrony przed złem itd.W tej chwili w tym temacie mam mieszane uczucia co do tego wątku,ale człowiekowi jest potrzebna wiara.Rachab-dzięki Ktoś wyżej zapytał się po co mi to itd.Odpowiedziałam,ale ty poczułaś się jak na lekcji religii?Sorry,że tak piszę ale,aż mnie zatkało jak to przeczytałam.Jak Ci się nie podoba wątek możesz do niego nie wchodzić i nie czuj się jak w podstawówce.Przecież jesteś dojrzałą kobietą masz swoje lata,po co masz cofać się do podstawowej nauki.Zdrowia życzę!i innych dojrzalszych wątków
|
|