|
|
|
|
|
|
Może spróbuj zakleci pępek plastrem to powinno pomóc
|
|
|
|
|
|
|
|
doriz ja też słyszałam o tym zaklejaniu,ale bałam się pisać.Może warto i to zastosowć?Jeśli ktoś ma problem.
|
|
|
|
|
|
|
|
A plastry na pępek działają na zasadzie placebo, więc jeżeli ktoś ma prawdziwą chorobę lokomocyjną a nie histerię to ten sposób nie działa
|
|
|
|
|
|
|
|
Moja córka ma chorobę lokomocyjną .Również polecam Aviomarin.Kiedy przed wycieczką lub innym wyjazdem jej podaję to wszystko jest w porządku. Raz przed wycieczką podałam jej Lokomotiv-tabletki imbirowe do ssania, które również przyjęła przed droga powrotną, ale niestety nie sprawdziły się.
|
|
|
|
|
|
|
|
moja choroba lokomocyjna zostala wykryta gdy mialam 9 lat. Jechalismy z klasa na wycieczke. katastrofy na szczescie nie bylo. od tamtej pory lykalam tabletki. nie polecam tabletek ziołowych, ponieważ ich smak odbija sie przez cały dzień. Dobry jest aviomarin w małych tabletkach, ale w moim przypadku ma właściwości usypiające. po zażyciu leków moge bez obaw siadać z tyłu autokaru, ale po półgodzinnej jeździe spałam aż do postoju. Dlatego też zaprzestałam (mam 17 lat) brania leków i okazało się, że choroba minęła
|
|
|
|
|
|
|
|
Lidia masz spokój,ja nie mam tego problemu,ale Twoja wypowież może być pokrzepiająca dla innych.
|
|
|
|
|
|
|
|
Osobiście nie mam problemu z podróżowaniem, ale niestety moja młodsza siostra od kiedy tylko pamiętam ma chorobę lokomocyjną. Najczęściej zażywa aviomarin i z tego co wiem, sprawdzają się. Próbowała też sposób z zaklejeniem pępka. Było gorzej, ale wytrwała. Kiedyś też (pare lat temu) najstarsza siostra kupiła jej w Niemczech plastry, które działały na zasadzie akupresury. Naklejała je sobie na wewnętrzną stronę nadgarstka, a dwa małe bolce uciskały jej wskazane w instrukcji miejsce. Bez problemu przetrwała 10-godzinną podróż. Może warto popytać o takie plastry w aptece.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja stosuje leki homeopatyczne, bo aviomarin na moje dzieciaki niestety nie dzialal:( co dziwne, bo podobno dziala na wszystkich;)
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja stosowałam Aviomarin, Lokomotiv oraz właśnie te plastry, o których wspominała Kubasia. Wszystkie mi pomagały, chociaż chyba tylko aviomarin usypia, o ile sobie przypominam. Ale jeśli nie chce się sobie pozwolić na sen, to się nie zaśnie _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak mojej córce podaję1/2tb.Aviomarinu.I może jechać,nasennie taka dawka na nią nie działa. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Tez zawsze stosuje aviomarin i na szczescie pomaga mi, tyle ze zawsze zazywam dwie tabletki i pozniej jednak jestem troche senna ale to nawet lepiej bo kiedy sie przespie, szybciej mija mi podroz:)
|
|