
|
 |
|
|
|
|
Nie ma jeszcze 22-giej a mi już się kleją oczka.
Jak jest z Wami? O której sie kładziecie?
Czasem jak zerkałam na wasze posty i widziałam u niektórych dziewczyn godziny wysłania koło 2 w nocy to byłam w szoku, że ktoś jest tak niezmordowany
Jak Wy to robicie????
Aaaa własnie... to chyba już jednak na dziś powiem Wam dobranoc  PAPAPA ide sobie 
edytowany: 1 raz | przez kiki | w dniu: 02-06-2007 19:48

|
|

|
 |
|
|
|
|
ja też tak mam czasami, że nie moge doczekać 22-giej i zasypiam na siedząco, bo na stojąco to mi się raczej nie zdarza
ale najczęściej kładę się spać koło północy, szybko zasypiam i o ósmej jestem już na nogach  _________________ Pozdrowienia dla Misia

|
|

|
 |
|
|
|
|
ja ostatnio o 21 jestem w łóżku:) _________________

|
|

|
 |
|
|
|
|
roznie ,jak jestem u Miska to 23 to dopiero myslimyy o scielaniu lozka a czasem kolo 2 sie kladziemy ale przez te niemcy sie przyzwyczalam d szybszego sn teraz sie mecze szybciej ale tak 23 to jeszcze nie spie _________________

|
|

|
 |
|
|
|
|
Hej! Ja zazwyczaj kłade sie spać miedzy 22- 23, a wstaje 9 - 10! Ale jak chodziłam do pracy to juz ok 21 bylam padnieta, a wstawałam o 6.

|
|

|
 |
|
|
|
|
No to nie jest chyba ze mną tak źle  Widze że i wy nie macie siły na siedzenie po nocach

|
|

|
 |
|
|
|
|
Ja Wam swojego trybu nie zalecam.Chodzę bardzo póżno spac,czasem właśnie o 2 w nocy.Ale nie pracuję zawodowo i nie mam niemowlaków które rano budzą.Kiedyś do szkoły wszystkie dzieci chodziły na 8,a teraz to i dzieciom dają taki plan,że mają na 11 przeważnie.

|
|

|
 |
|
|
|
|
Ja kładę się spać przewaznie o 23 a muszę wstać o 5:15
Bardzo chętnie kładłabym się spać o godz 20 ale 3 dni w tygodniu pracuję do 21, więc nie ma szans. To czy chce mi się spać bardziej czy mniej zależy również od pogody
Miłych snów wszystkim-tym co śpią od 22 czy od 2 w nocy

|
|

|
 |
|
|
|
|
Hej  ja chodze spać ok 23 ponieważ wastaje ok 6 rano i muszę się wyspać  jeszcze jakieś pytania?

|
|

|
 |
|
|
|
|
Zazdroszczę śpiochom! Ja zasypiam koło 4, a wstaję o 8. A czasem wcale nie mogę spać. Bezsenność jest straszna!

|
|

|
 |
|
|
|
|
Ja bym mogła spać, spać i spać. Ale trochę szkoda mi czasu na przesypianie całego dnia. Dlatego kłądę się około północy i wstaję o 9-10 (chyba że muszę wcześniej)

|
|