Jak byłam parę lat młodsza,parę dobrych lat
to bywałam na czatach dość często. Zaznaczyć trzeba też, że wtedy jeszcznie nie każdy miał stały dostęp do netu, więc mniej ludzi tam trafiało...
Obecnie nawet nie pojawiam się na czatach, bo to co tam się dzieje... Nie ma znaczenia jaki pokój, jaki temat... wszędzie to samo... dla mnie banda dzieciaków w róznym wieku (czasami30,40letnich) obu płci... Ciągle to samo "poklikasz?skąd jesteś, jak masz na imię, ile masz lat"... jak dla mnie to żałosne... To nawet już nie może być sposobem na spędzenie wolnej chwili... To TYLKO wirtualny świat... NIC POZA TYM...
Przyznam jednak, że poznałam tam kilka osób...Co prawda z niewieloma mam już kontakt, ale jednak... Kilka trafiło do mojego gg... a z jedną osobą zamieniłam internetowa znajomośc na taką w rzeczywistości... Spotkaliśmy się dopiero w listopadzie, ale od 5 lat piszemy do siebie listy
Nie maile, ale listy... I tak to trwa...
Więc widać, że czasami, zupełnie przypadkiem można spotkać tam kogoś normalnego, naprawdę fajnego
... Chociaż to było ponad 5 lat temu... teraz mam powazne objawy, czy sa na to szanse
No ale nie mogę się do końca wypowiadać ,bo nie bywam już na czatach, nudzi mnie to, wręcz wkurza...
_________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 31-05-2007 12:44