|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Wyprawka do szkoły dla dziecka - ale co w niej?
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej,
moje dziecko idzie od września do 1 klasy i zastanawiam się się co powinno znaleźć się w tzw. "szkolnej wyprawce". Co jest najważniejsze, a co mniej ważne, ale też powinnam kupić? Nie wiem szczerze mówiąc czy coś się w tej kwestii pozmieniało teraz, bo za moich czasów było to trochę prostsze..
Pomóżcie proszę
Aha, i czy wyprawki różnią się jakoś w zależności od tego, do której klasy
idzie dziecko?
Pozdrawiam,
Ola
|
|
|
|
|
|
|
|
dzieci najczęściej dostają karteczki z wypisanymi rzeczami które trzeba kupić. Najczęściej są to kredki zwykłe, pastelowe, ołowek, nożyczki, gumka, blok techniczny i rysunkowy, papier kolorowy, bibuła, fary plakatowe, pędzelki, podkładka na ławkę, fartuszk, podpisany worek na buty, ręczniczek, plastelina i inne różne rzeczy ale to zależy od szkoły, oczywiście do tego wszystkiego jeszcze trzeba kupić zeszty: w kratkę, i w trzy linie oraz podręczniki, ale tak jak już mówiłam powinnaś dostać karteczke z potzrebnymi rzeczmi które dziecko musi mieć.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tylko że niestety najczęściej te karteczki dziecko dostaje dopiero na początku roku. A nie zawsze, każdemu pasuje, lub każdego stać by tak nagle kupić wszystko naraz!
Tym bardziej że i markety i inne sklepy z zaopatrzeniem szkolnym, zaczynają sezon z artukułami szkolnymi dużo wcześniej - już w lipcu!!!
Ja gdy córka szła do zerówki, taką kartkę dostałam wczesniej, ale gdy szła do I klasy, sprecyzowano "zachcianki" dopiero na początku roku szkolnego. Bo to wszystko zależy od nauczyciela co będzie chciał jakie itd.. A nauczyciele przydzielani często są dopiero w lipcu- sierpniu.
Ja radziłabym Ci kupić już co nieco. Takie podstawowe rzeczy które na pewno sie przydadzą.
Kredki ołówkowe kup dobrej firmy bo tego w I klasie dzieci używają najwięcej.
Na pewno blok techniczny , papier kolorowy, plastelina. Ołówek też dobry bo dzieci w I klasie nie piszą długopisami tylko ołówkami.
Z zakupem dzienniczka ucznia sie wstrzymaj, bo nauczyciel może miec wymóg co do jednego rodzaju.
|
|
|
|
|
|
|
|
jezeli chodzi oszlole to napewno dostaniesz jakies wytyczne dotyczace zakupu potrzebnych ci zeczy a le tak naprawde teraz pierwsza klasa tom jeszcze jak przedszkole wiec nauka dbywa sie w grupie podobnie jak w przedszkolu i dzieci sa nagadzane za pomoca znaczkow za zadania ktore wyknuja zycze tobie jak i twojemu dziecku duzo dobrych ocen i samych serdecznosci
|
|
|
|
|
|
|
|
Moje dziecko idzie do klasy zerowej i już miałam zebranie co będzie potrzebne.Ale z pierwszą klasą może być inaczej.Jednak wszędzie powinni mówić co przygotować na rozpoczęcie roku,to jednak wydatek.Rodzic przez wakacje powinien sobie powoli zbierać te rzeczy,na pierwszego września koszty byłyby zminimalizowane i tak potem jest dużo innych wydatków PZU,wycieczki itd.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jolanta1952 nie porównywałabym tak bardzo zerówki z I -szą klasą. W zerówce dzieci dużo sie bawią, oglądają bajki, a nauka jest jakby troszkę do tego. Natomiast w I-szej klasie nei ma już czegoś takiego jak zabawa. Tam codziennie jest nauka i jak sie nie przysiądzie od początku to dużo sie traci. Moja córka własnie będzie kończyć I-szą klase, jestm z niej dumna bo jest jedną z najlepszych uczennic, ale zawdzięczm to także troszkę sobie. Już od początku roku szkolnego uczyłam ją ze szkoła to już nie zabawa, że najważniejsze jest odrabianie lekcji, nauczenie sie na nastepny dzien, a dopiero potem przyjemności typu bajka. Dla wielu dzieci tak proste sprawy jak dodawanie w skali do 20 stanowi poważny problem. Jak nie przeskoczą tego etapu, to kuleją dalej. Od maja zaczeli tabliczkę mnożenia. Ja nauczyłam swoją córkę tabliczki do 50 na pamięc już na początku działu i teraz nie ma najmniejszego problemu. Dostaje same "wspaniale" i radzi sobie ze wszystkim bardzo dobrze. Ale są rodzice którzy zbagatelizowali sprawe i teraz naprawdę te dzieci nie mogą poradzić sobie z 2x6. A już podochodziło dzielenie więc kolejne ciężkie tematy.
Radzę od początku zaszczepić w dziecku ze szkoła jest najważniejsza, że najpierw nauka a potem zabawa. Dzięki temu będziecie miały dużo radości chodząc na zebrania do szkoły
Aaa Jolanta1952 odnośnie jeszcze oceniania. Owszem dzieci nei mają typowych ocen jak jedynka czy piatka, ale te znaczki czy nazwy jak u nas "wspaniale" "ładnie" "popraw sie"... odzwierciedlają idealnie oceny. Nazewnictwo czy znaczki mają na celu tylko to by dziecko lepiej zrozumiało na jaką ocenę sobie zapracowało. Buźka uśmiechnięta to 6, z małą chmurką to 5 itd...
A np. u nas dzieci na angielskim i na religii mają jednak normalna skalę ocen czyli od 6-1
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|