|
|
|
|
|
|
Eee trwałego nie chcę To nie kwestia odwagi, chociaż pisałam już o możliwości złapania czegoś... ale mam wrażenie, że kiedyś mi się po prostu znudzi i co wtedy? będe chirurgicznie usuwać?... pewnie jednak dam sobie z tym spokój...ooo zrobię sobie kalkomanię jak mnie najdzie Bezpieczne to, na chwilkę hehe _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
...i tak nas kiedyś zjedzą robale... jak sobie nie wydziarasz swastyki, albo pentagramu, to mało prawdopodobne, że kiedyś będziesz na prawdę żałowała _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
prawdziwy tatuaż w moim przypadku nie wchodzi w grę, znajoma ma delfinka na łopatce, był śliczny czarny, ale po 5 latach wypłowiał i już nie wygląda efektownie...
chyba tak jak Cattibrie zdecyduje się na kalkomanię _________________ Pozdrowienia dla Misia
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja raz sobie zrobiłam taki tatuaż fajnie wyglądał ale na krótko szkoda
|
|
|
|
|
|
|
|
Mam pytanie zrobilem tatuaz henna i chcem go zlikwidowac da sie czym czy mam czekac az sam zejdzie?
|
|
|
|
|
|
|
|
Tudo słyszałam, że smarowanie takiego tatuażu tłustymi kremami i oliwką dla dzieci przyspiesza jego zniknięcie
a jaki masz ten tatuaż i gdzie? _________________ Pozdrowienia dla Misia
|
|
|
|
|
|
|
|
jakoś nie bierze mnie na tatuaz,choć kiedyś o tym myślałam.. _________________ lubię tu wracać...
|
|
|
|
|
|
|
|
Tortina napisała: |
prawdziwy tatuaż w moim przypadku nie wchodzi w grę, znajoma ma delfinka na łopatce, był śliczny czarny, ale po 5 latach wypłowiał i już nie wygląda efektownie...
chyba tak jak Cattibrie zdecyduje się na kalkomanię |
Ja zrobiłam sobie tatuaż 10 lat temu i dalej się trzyma dobrze, nic nie wypłowiało. Ale przy wyborze tatuażu prawdziwego należy zastanowić się dobrze nad miejscem gdzie go chcemy - żeby się później nie wstydzić.
CattiBrie napisała: |
Eee trwałego nie chcę To nie kwestia odwagi, chociaż pisałam już o możliwości złapania czegoś... ale mam wrażenie, że kiedyś mi się po prostu znudzi i co wtedy? będe chirurgicznie usuwać?... pewnie jednak dam sobie z tym spokój...ooo zrobię sobie kalkomanię jak mnie najdzie Bezpieczne to, na chwilkę hehe |
Ostatnio oglądałam program...nie pamiętam jaki...coś o urodzie...chyba zdrowie i uroda. Mówili tam że we Wrocławiu można usunąć każdy tatuaż (kolorowy i czarno-biały) za pomocą lasera. Po takim zabiegu nie zostają ślady ani blizny...tylko czasami trzeba go wykonać więcej niż raz, choć zdarzały się przypadki gdzie jeden zabieg wystarczył. Niestety nie podali ile taka "frajda" kosztuje, ale pewnie kupę kasy skoro to nowość. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
znalazłam taki cennik usuwania tatuażu henną:
małe 150 - 250 PLN
średnie 400-600 PLN
duże 700-900 PLN
nie wiem co oznacza małe a co duże, ale to i tak spory wydatek, do tego ból, chociaż pewnie jest znieczulenie, a po zabiegu zostaje blizna, która chwilę się goi, wszystko zależy jeszcze od skóry i cech indywidualnych, niektórym szybciej się goją ranki, ale tyle zachodu... wolę hennę _________________ Pozdrowienia dla Misia
|
|
|
|
|
|
|
|
ma pytanie do fintifluszka chce sobie zrobić tatuaż (ale normalny) czy to bardzo boli?? wiem ze zależy tez w jakich okolicach i jak kto jest odporny na ból ale chciałabym wiedzieć czy ciebie bolało?? i gdzie sobie zrobiłaś?? pozdrawiam:*
|
|
|
|
|
|
|
|
Nio te tatuaże henną jak schodzą to wcale nie wygląda to za fajnie, wiem bo moja koleżanka raz sobie robiła. Znowu trwały tatuaż może po latach się znudzić i też niewiadomo co wybrać;/ Ja zawsze chciałam mieć prawdziwy nad pupą ale się za bardzo boje bo podobno w tym miejscu bardziej boli:(
|
|