|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam wszystkich!
Piszę pierwszy raz i chciałabym się z wami podzielić moim problemem,otóż od 4 lat staramy sie z mężem o dzidziusia,którego tak bardzo pragniemy, niestety nam niewychodzi((Jednak nietrace nadzieji.Byłam niedawno u lekarza i przepisał mi( duphaston i clostilbegyt)Czy któraś z was zażywała te tabletki?jak one działają?nigdy niebrałam żadnych tabletek.lekarz twierdzi że niema przeszkód w tym aby zajść w ciąże,ale jak tu sie niemartwić to już 4 lata!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
maja22 a nie byliście z tym problemem wcześniej u lekarza?? Przecież lekarze wykonują wszelkie badania już po roku bez owocnych starań. Co niektóre dziewczyny brały te tabletki i jak tylko przeczytają twoje pytanie to napewno odpowiedzą. A powiedz mi maju22 jakie badanią robiliście?? Skoro u ciebie nie ma przeszkód (domniemywam że lekarz monitorował twój cykl i stwierdził że owulacja jest i pęcherzyki rozwijają się prawidłowo tak?) to zróbcie badanie nasienia być może tam tkwi problem. Bo 4 lata to faktycznie baaardzo długo. Ponad to czy korzystałaś z kalendarzyka dni płodnych? Czy robiłas testy na owu, czy mierzyłaś temperaturke w celu wykrycia owulacji, czy badałas śluz i szyjke macicy??
Przede wszystkim witamy na forum. Zapewniam że bedzie ci tu z nami bardzo dobrze. Kobiety są przyjazne i zawsze pomogą, doradzą, pocieszą. Możesz pytać o wszystko i masz pewność że dostaniesz odpowiedź. _________________ Na świecie istnieje jedyna rzecz warta życia: bezgranicznie kochać istotę, która kocha nas bezgranicznie.
edytowany: 4 razy | przez megan_22 | ostatnio w dniu: 27-08-2008 10:08
|
|
|
|
|
|
|
|
Mamunia*31 w dniu urodzin Życzę Ci prawdziwych przyjaciół, niewyczerpanych pokładów energii, uśmiechu na co dzień, niskich podatków, pomyślnych wiatrów, błyskotliwych ripost, pozycji lidera, samych pozytywnych wibracji, niezmiennie zielonego światła, wygranych przetargów, sumiennych dłużników, miejsca w Księdze Rekordów Guinessa, nie wieszającego się komputera, zasięgu w każdym miejscu, miejsca w historii, pakietu kontrolnego, zdobycia Mount Everestu, ostatniego słowa, anielskiej cierpliwości przy czytaniu tych życzeń i wszystkiego o czym tylko marzysz. _________________ Na świecie istnieje jedyna rzecz warta życia: bezgranicznie kochać istotę, która kocha nas bezgranicznie.
edytowany: 1 raz | przez megan_22 | w dniu: 27-08-2008 10:18
|
|
|
|
|
|
|
|
Olciaaaa gratuluje. Wróciłam właśnie od gin. Zrobiłam cytologię. Mam przyjmowac feminatal (sama też od roku brałam folik) i spotkamy się na usg w pierwszym tygodniu wrzesnia. Także wszystko będzie już widać. Jak będę po..napisze co i jak. Narazie staramy się przygaszać naszą radość bo jeszcze róznie może być (ale mam myśli), boję sie po tych wszystkich rozczarowaniach.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam,
rozumiem Ciebie doskonale. Ja strama sie o drugie dziecko rok. Mam naszczescie syna 14-letniego. Urodzilam go majac 20 lat ( i cale szczescie). A teraz gdy z mezem chcemy miec drugie cos nam nie wychodzi. Jestem cala przebadana i nic. Nie dostalam tabletek od mojego gina. Ostatni okres mialam opozniony o 10 dni, bylam najszczesliwsza na swiecie, ale niestety dostalam miesiaczke. Nie moge pomoc Tobie w kwestii tabletek, ale chcialam sie "wypisac". Nie mam kontaktu z osobami, ktore tak pragna miec dziecko jak ja, a na cale nieszczescie wszyscy wokol mnie maja brzuszki!!!.Wiec napisalam do Ciebie.
pozdrawiam
mp
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Megan Kochana dzięki za życzenia świetne są i dopisuje jeszcze do nich, żeby wszystkie dziewczyny tutaj zafasolkowały
pozdrowionka _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam wszystkich
Na wstępie zaznaczę, jest to mój pierwszy post i chciałabym dzielić się z Wami moimi problemami i nie tylko...
Może w skrócie o mnie - mam 33 lata i jestem 8lat po ślubie, brak potomstwa.
Problem mój polega na tym, że jestem po 3poronieniach i stwierdziłam, że nadszedł czas aby zabrać się "do roboty", gdyż mój zegar biologiczny bije i to bardzo szybko Odbyłam szereg badań w specjalistycznej klinice i do tej pory nie znamy przyczyny wszystkich zaistniałych poronień. Teraz zdecydowałam się z mężem na kolejną próbę i jakoś nam nie wychodzi Nie wiem w czym tkwi problem, jestem po kuracji hormonalnej ze względu na nieregularny okres i o dziwo mój cykl wrócił do normy (co 28 dni)Teraz wykupiłam testy owulacyjne i czekam do jutra czy wystąpi miesiączka, czuję że TAK!!
Mam jedno pytanko: czy podczas owulacji należy kochać się w każdy dzień, w którym występuje wysokie stężenie PH??? Już sama się w tym wszystkim pogubiłam i nie wiem co robić
Pozdrawiam _________________
edytowany: 1 raz | przez Kama75 | w dniu: 27-08-2008 11:50
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie dziewczyny.
Przez parę dni nie pisałam bo miałam problemy. Przed wczoraj zaczęłam krwawić, później przerodziło się to w plamienia. Poleciałam do gin prywatnie bo już mojego nie było ale on nawet ciąży u mnie za bardzo nie widział. Szkoda czasu i aż ręce opadają na takich ginekologów. Skasował mnnie na 150zł i wsumie nic nie powiedział. Wzięłam sprawy w swoje ręce i pojechałam do szpitala. Przyznam, że zajęli się mną bardzo dobrze. Tak się bałam, że poroniłam...okazało się, że jest to już 6 tydzien ale zarodek jest trochę zamały więc dostałam duphaston + nospe i poki co mam jak najwięcej leżeć. Dziś już takich krwawień nie mam. Za tydzień mam kontrolną wizytę. Bardzo się boję ale cały czas mam nadzieję, że będzie dobrze, bo musi być. Na razie to tyle u mnie. Idę się zaraz położyć ale co jakiś czas będę tu do Was zaglądać.
Mamunia, wszystkiego najlepszego, spełnienia wszystkich marzeń i oby dzięciątko dobrze się rozwijało. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajce dziewczyny:) Gratuluje zafasolkowanym, a jednak wiara czyni cuda:) Mam pytanie do was, która z Was prowadziła zapis temperatury przez kolejne ckle?? jak tak to prosze o odpowiedz jakie miewałyście temperatury tak około 22-24dc??
Dziekuje jaq czekam na @ obecnie 22dc a temperatura w pochwie rano 37.3, ciekawe
|
|