|
|
|
|
|
|
Megan 22 ja też z tym śluzem płodnym tak mam . Przez ostatnie dwa miesiące obserwacji śluzu nie zaobserwowałam tego typowo płodnego . Też mnie to dobija bo nie wiem czy ze mną wszystko ok. Mam cały czas taki mętny ale nigdy przezroczysty jak to cholerne kurze białko! A mogę się założyć że kiedyś taki miałam bo mój mąż nawet pamięta . Nie wiem chyba się już u mnie coś pokićkało czy co. Ładuję teraz ten wiesiołek 3 tabletki dziennie ale nie bardzo wierzę w poprawę robię to chyba po to żeby polepszyć sobie humor!Ja za 6 dni mam płodne dni i w tym miesiącu robimy wszystko książkowo - przed 12 dniem cyklu 3 dni bez sexu ( w celu wzmocnienia plemniczków)potem sex 12, 14, 16 dc obowiązkowo a potem czysta przyjemność sex bezstresowy do samego okresu gdzieś co 2 dzień. Może pomyślicie że to chore ale chcę spróbować a może się uda! Grunt że mamy plan.
Neti głowa do góry po @ nadejdą lepsze dni !!
edytowany: 1 raz | przez justynaa276 | w dniu: 21-04-2008 18:38
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzwoniłam dziś do ginekologa. i jeszcze nie ma wyników z cytologii, dziwne bo sporo czasu minęlo i znów zaczynam się martwić. jutro mam znów zadzwonić, może coś będzie wiadomo. a ja się cieszyłam,że niedzwonią bo wszystko ok. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Neti! Ja tez juz staram sie dlugo, bo teraz bedzie szedl 12 miesiac....
Megan! Ja raczej tez bede miala cykl przerwy w staraniach, co bedzie wynikalo z tego ze w srode dostane chyba antybiotyk na moja gardlo, w ktorym prawdopodobnie siedza bakterie (ktore w tym momencie sie namnazaja w laboratorium po wymazie:) ). I ja tez nie widze plodnego sluzu i to juz dobre kilka miesiacy, a tez dawniej mialam. Juz zazywakam nawet pol roku Duphaston i nic to nie dalo.
KasiaGW! Niemyslenie to chyba dobra rzecz, ale ja juz 2 miesiace nie mysle i tez nic
I jeszcze @ nie przyszedl..a juz 3 dni plamie lekko......I mam goraczke ponad 37 i gardelko bolace... _________________ Wiara, nadzieja i oczekiwanie....
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja Wam powiem dziewczynki, że od chwili czyli lutego jak pomyśleliśmy wogóle z mężem, że chcemy mieć bobaska to od tego momentu zaczęłam mieć problemy z @ . Podświadomość zaczęła działać mi na niekorzyść.
Dwa miesiące temu miałam problem w tym miesiącu znowu spóźnił mi się tydzień, więc nawet jakbym chciała wyliczać te moje dni płodne to miałabym problem
W tym miesiącu nawet nie mam zamiaru liczyć żadnych dni, żadnego śluzu itp
Zostawiam wszystko tak jak było wcześniej...szalona, gorąca miłość bez zważania na cokolwiek, bez stresów bez "wstrzelania" się w płodne dni Niech się dzieje wola Boska...
Statystycznie, co druga para w Polsce potrzebuje przynajmniej sześciu miesięcy - inni niekiedy 7-9 lub dłużej. A dlaczego? bo planują i koło się zamyka...stres się nasila i stąd wiele problemów z tym związanych. No ale nie twierdzę, że jest to regułą.
Pozdrawiam Was wszystkie gorąco i życzę spokojnej nocy. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
oj Paulinko to nieźle się zaprawiłaś.aby szybko przeszło. :*
ja nigdy niezwracałam uwagi na śluz i przyznam się, że nawet niewiem kiedy jaki powinien być
dowiedziałam się od koleżanki kilka dni temu, że nasza wspólna znajoma odebrała wynik z cytologii i wyszedł 4 stopień. mają jej pobierać wycinek.dlatego moje mysli, krążą właśnie wokół mojej cytologii.kiedyś niebyło o tym tak głośno.młode dziewczyny umierają na raka szyjki macicy. skąd sie to cholerstwo bierze. przepraszam, że tak pesymistycznie, ale nic na to nieporadzę. mam nadzieje, że ze mną wszystko ok. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Czesc Dziewczyny. No i nie wytrzymalam... zrobilam sobie test przed spodziewanym terminem miesiaczki. Wyszla mi jedna wyrazna kreseczka a na miejscu drugiej... pare kropeczek. Zrobie za kilka dni - mam nadzieje,ze bedzie juz wyrazny wynik. Chociazby dlatego,ze ide w sobote na wesele i chcialabym wiedziec czy moge wypic toast za mlodych bez szkody dla ewentualnego mieszkanca:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam was kochane czytelniczki. I jednak szansa przepadla . Dostalam dzisiaj okres . Podlamalam sie troszke ,bo bardzo chcialam tego bobaska . Szkoda,Bedziemy musieli probowac dalej.
Pozdrawiam serdecznie i caluje
edytowany: 2 razy | przez gosiagosia | ostatnio w dniu: 22-04-2008 6:00
|
|
|
|
|
|
|
|
Gosiugosiu - wielki przytulas dla Ciebie!!! Nie dawaj sie. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Paulinko, ja miałam jak pamiętasz 9 dni plamień, potem wywoływanie miesiączki Luteiną, zresztą dwa razy ją wywoływałam i nic. Powiedzmy, że nie miałam żadnych objawów, miałam przeczucie, ewentualnie kłujące bóle brzucha i bieganie siusiu. Ale dopiero teraz mam na przykład bolące sutki, wrażliwe. Czasem mi słabo, mam wahania nastroju, wczoraj ryczałam jak bóbr. Wyolbrzymiam problemy i martwię się bo jeszcze dziś idę na dopochwowe usg dopiero po nim może się uspokoję.
Dziewczynki ja wyluzowałam w tym poprzednim cyklu i się udało, wiem, że bardzo ciężko przechodzimy starania się o Maleństwo ale skoro mi się udało to wierzę, że Wam również i życzę Wam tego z całego serducha. Trzymam kciuki.
|
|
|
|
|
|
|
|
KasiaGW! Absolutnie tak nie mysl! Wez pod uwage ze tylko malutki procencik kobiet ma 4 stopien cytologii! A idac dalej jesli ktos ma taki, to wcale nie oznacza jeszcze wyroku! Daj spokoj i czekaj spokojnie na wyniki! Zobaczyusz, ze pochwalisz nam sie ze masz sliczne cytotyp 2!!!!!!!
Jagnieszko! Wspaniale jest5 zobaczyc cos oprocz jednejkreski! na pewno za kilka dni zobaczysz dwie grubachne krechy Super, ze Ci sie udalo! Coraz wiecej takich tutaj.....
Gosiagosia! Glowa do gory! Na prawde staracie sie przeciez jeszcze krotko! Nie ma sie co zalamywac. Sama widzisz, ze to nie jest takie proste! Ja mysle, ze po prostu musimy sobie jakos na ta dzidzie zasluzyc i ze Pan Bog da nam je w najbardziej odpowiednim momencie. ja w to wierze, choc oczywscie czesto mam chwile slabosci!
Kasienko! Pamietam, ze miala takie plamnienia. A w ktorym dc sie zaczely? Ja mam od 21 dc i najwiecej mam tak od rana do poludnia, a potem mniej i ma to kolor bezowy.... Dzis rano bolal mnie brzuch i juz myslam, ze to @, a tu nadal nic. Nwet pamien jeszcze dzis nie mialam. Piersi bola mnie od tygodnia, tylko ja zwykle tak mam przed @. raczej mysle, ze to wszystko na @, bo musialby to byc cud bad cudami zeby sie udalo, bo przeciez mam byc stymulowana tylko musze sie wyleczyc z tych bakterii. No i wlasnie dlatego wolalabym raczej nie byc teraz w ciazy.....Ale coz, bedzie co ma byc. Jutro ide po wyniki wymazu i potem z nimi do gina. Zastanawiam sie czy jakbym nie dostala do jutra @ czy nie zrobic rano testu (jutro bedzie 26 dc) , zeby w razie czego juz cos wiedziec...... _________________ Wiara, nadzieja i oczekiwanie....
edytowany: 1 raz | przez p_aullina | w dniu: 22-04-2008 7:46
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej! P_aulina, niestety jeszcze nie moge sie ucieszyc ze sie udalo. Te pare kropeczek nie skladalo sie w kreske ale mam nadzieje i czekam cierpliwie do piatku. Wtedy zrobie nowy test. Dzieki za tak mila odpoweidz! _________________
|
|