|
|
|
|
|
|
Sylwia78 co z tą inseminacją którą planowałaś 4 lata temu?
|
|
|
|
|
|
|
|
Zanim miałam miec inseminację miałam monitorowane cykle i leki wspomagające owulację + na pęknięcie pęcherzyka i przytulanko w wyznaczone dni. Nie wychodzilo więc przygotowywaliśmy się do inseminacji i jak mówiłam parę dni przed zmarła moja macocha więc na nią nie poszłam. Później nadal chodziłam do lekarza ale byłam tak przybita ta sytuacją że lekarz kazał narazie odpóścić. Miałam przyjśc jak poczuję się lepiej, ale po pół roku zmarła moja babcia i też się za bardzo nie starałam żeby zajść. Dostaliśmy mieszkanie po mojej babci bo byliśmy tam zameldowani, ale mó tatuś miał do niego pierszeństwo i niestety go nie dostaliśmy, ale to inna historia. Musielismy się wyprowadzić i zamieszkaliśmy z moją drugą babcią i mieszkamy tam od 3 lat, więc na początku staraliśmy się sporadycznie bo wiadomo juz gorsze warunki. To tak w skrócie. Rok temu kupiliśmy mieszkanie i czekamy na odbiór więc teraz bardziej intensywnie się staramy ale jak wiadomo są gorsze i lepsze miesiące. Lekarz mówi że to moja psychika tak działa i podejrzewa że jak się wprowadzimy na swoje to napewno się odstresuję i wtedy zajdę. No troche namieszałam ale to nic
Dodam jeszcze że teraz mieszkamy z ciocią bo moja druga babcia tez zmarła pół roku temu którą kochałam nad życie bo wychowała mnie i moje rodzeństwo młodsze jak zmarła moja biologiczna mama gdy miałam 12 lat a moja najmłodsza siostra prawie 2 latka. Wiem że dziwnie to jakoś wygląda ale to tak w skrócie co mi sie przytrafiało. Myślę że u mnie to blokada psychiczna że nie mam poczucia bezpieczeństwa i dlatego tak.
Jejku dziewczyny użalam się tak nad sobą a wiem że wy tez swoje przeżywacie, ale lepiej mi jak się wygadałam.Wolę tak niż iść do lekarza i gadać a on nic tylko mi chciał jakies leki na depresję dać, ale ja wolałam sie nimi nie zamulać. Pozdrawiam _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Sylwia.. jesteśmy tu po to, żebyś mogła się wygadać masz rację.. lepiej do nas mówić niż brać leki na depresję wiele przeżyłaś Bidulko.. ale zapowiada Ci się teraz dobry okres.. i mam nadzieję, że zaowocuje on pięknym, zdrowym dzidziusiem... czego z całego serca Ci życzę _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie. Nawet zaczęłam się usmiechać i pomyslałam ze będzie lepiej. A w najbliższym czasie napewno My wszystkie będziemy się cieszyć naszymi fasolkami. Mam takie przeczucie, a ponoć rzadko mnie zawodzi. Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru. Ja zaraz zmykam do domu (koniec pracy). _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
czy ktos wie ile kosztyje inseminacja? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
dziewczyny ja chyba zwariowalam dzis moj 22dc 8 dni do mojego @ a ja sobie zrobilam test ciazowy. oczywiscie negatywny, ale jakos nie moglam sie powstrzymac myslalam ze moze sie uda, no ale niestety. pewnie planowo dostane @ ja zwykle zreszta ehh
|
|
|
|
|
|
|
|
niepatrycjanie.. skąd ja znam takie teściki przed czasem _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Z moich informacji inseminacja kosztuje 600-800zł. w zależności od wykonywanych badań może wyniść do 1000zł w Białymstoku tak mówił mi mój gin.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziekuje Ci margo, pozdrawiam Was wszystkie i zycze owocnej nocki _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale to forum odzylo Nie moge nadazyc, jak przychodze z pracy z czytaniem
Mnie chyba tez jakos okolo Walentynek wypadna plodne dni. tez planowalam prezent na swieta, potem na nasze urodzinki (bo oboje mamy na poczatku lutego) i tez nic....... Ale trzeba byc dobrej mysli i samej mi sie to pocieszanie przyda bo mam raz dobre dni a raz zle _________________ Wiara, nadzieja i oczekiwanie....
|
|