|
|
|
|
|
|
Wiesz Magena ja się o siebie już nie martwię ,bo wiem ,że ze mną ok ,potrzeba mi tylko trochę "wspomagaczy".Nie wiem czy czytałaś moje wcześniejsze posty ,jeśli nie to przypomnę ,że w zeszłym tygodniu okazalo się ,że plemniki mojego męża są zbyt mało ruchliwe i mamy mniejsze szanse na zaplodnienie niż inni.Tym się załamuję.Mimo ,że narazie mam te dobre dni ,wiem że te depresyjne nie raz jeszcze wrócą i to wkrótce..
Z testów owulacyjnych też już zrezygnowałam.A test ciążowy robiłam tylko raz i to 3 dni temu ,bo to mnie od początku stresowało.
Wierzę w to że sie kiedyś uda ,ale jakos tak głupio pomyśleć ,że może minąć tyle lat ,tyle nerwów ,stresu ,aż w końcu mój mąż będzie stary i zamiast ojca to nasze dziecko będzie odbierał ze szkoły "dziadek" .Mowię tak o moim mężu bo on jest o parę dobrych lat starszy ode mnie a czas leci.
|
|
|
|
|
|
|
|
to prawda czas nie jest dla nas laskawy lata leca dziedzi nie mamy a z kazdym rokiem jest coraz gorzej, ja zaluje ze nadziecko nie zdecydowalam sie majac lat 20 odbylo by sie bez problemow ateraz,jestesmy naprawde bezradne i biedne,a to invitro drogie i na dodatek nie zawsze sie udaje, ciezko sie zyje bez dziecka, to zawsze byl moj zyciowy priorytet, cel, bylabym juz w 7 miesiacu z kawalkiem a tak dalej sie staram i nc... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
kobietki.. spokojnie.. średnia wieku kobiet decydujących się na pierwsze dziecko zdecydowanie podwyższyła się.. teraz i 40-latki rodzą po raz pierwszy... nie panikujcie _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Moj maz tez jest o pare ladnych lat starszy odemnie, pewnie tez chce aby nie bylo za pozno,w naszej sytucji jest inaczej, nie mamy az tak duzo czasu jak inne mlodsze pary ale np, ja nic nie moge na razie zrobic, tylko probowac. Ogolnie zmienilam zdane na ten temat , musze myslec optymistycznie bo nic innego mi nie pozostaje, chociaz wlasnie wrocilam z pracy, w czasie przerwy rozmawialam z dziewczyna, ktora jest w 5 m-cu ciazy, opowiadala wszystkim, jak przechodzi ciaze, od A do Z, troche mnie to zdolowalo ale coz, zycze jej szczescia , stracila juz 2 ciaze ale w koncu jej sie udalo i jak na razie wszystko ok. Musze jakos dzisiaj poprawic humorek, nie jestem w najlepszej formir, w nocy po 10 dniach spoznienia przyszla @ i z bolu myslalam, ze umre, maz w pracy, wroci dopiero za tydzien, wiec sa chwile ze nie jest latwo ale pozniej sobie mysle ze ludzie gdzies tam na swiecie sa bardziej nieszczesliwi, maja wiecej problemow itd.,o kurcze troche sie rozpisalam ale juz sie lepiej czuje, pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej dziewczyny nie zalamujcie sie napewno bedzie dobrze wierze w to Potrzeba tylko troche czasu i powinnyscie przestac myslec o dziecku bo to blokuje Was. Dobrze wiem jak to jest tylko ze predzej mozna zwariowac niz doczekac sie dziecka
|
|
|
|
|
|
|
|
hej dziewczyny mam pytanko do ktorejs z was.Czy bralyscie moze LOSTILBEGYT???bo ja zaczelam 4dni temu jutro mam ostatni dzien ale wiele zlego i dobrego uslyszalam na temat tego leku itroszke sie przestraszylam. Mam nadzieje ze ktoras z was mnie pocieszy i napisze cos na ten temat.Pozdrwiam wszystkie dziewczyny cieplutko
|
|
|
|
|
|
|
|
u mnie niestety znowu sie nie udało przyszła dzis ta wstretna @ dzien przed czasem ja juz nie mam siły
|
|
|
|
|
|
|
|
angie82 nast razem sie uda-nie trac nadziejii, ani Ty ani inne dziewczyny-nie mozecie tracic nadziejii,wierzcie ze sie uda:) 3mam kciuki by sie udało nast razem:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Justynko! Ja nie bralam tych tabletek, ale slyszalam, ze wiele kobiet je bierze na wywolanie owulacji. I podobno jest skuteczny. A jak kazdy preparat ma rowniez swoje minusy...
Mnie mija dzis 20 dc i czekam. Choc wczoraj zaczelam watpic czy sie udalo. Nie odczuwam zadnych dziwnych rzeczy......
A dzis pacjentka pokazala mi zdjecie USG z 3-tyg dzidziusiem! I byla taka mala kropeczka. Mowilam, ze super, ze jej sie udalo i usmiechalam sie a w duszy jakis taki zal, ze ja nie moge sie czyms takim pochwalic...... _________________ Wiara, nadzieja i oczekiwanie....
|
|
|
|
|
|
|
|
dzieki paulino.nie martw sie na pewno u ciebie jest juz ten miesiac gdzie na pewno nie przyjdzie ta wstretna@ i bedziesz sie cieszyc wiem ze tak bedzie wierze w to.a to ze nie masz objawow to sie nie martw przyjda kiedys na pewno. np.moja znajoma nie miala przez caly okres zadnych objawow o ciazy poza rosnacymi piersiami a tak to nawet nie wiedziala ze jest w ciazy dopoki nie poszla do lekarza.teraz jest w ciazy z drugim i tez sie czuje znakomicie zadnych nudnosci nic i tez nie wiedziala ze jest w ciazy(pierwsza dzidzia ma 13miesiecy a natepna przyjdzie w marcu na poczatku)
|
|
|
|
|
|
|
|
no cześć dziewczynki!!u mnie też humorek słabiutki,ale cóż żyje dalej...boje się nawet mieć nadzieje lub pomyśleć że może nam się udało, bo nie chce zapeszyć...powiedzcie jak sobie z tym wszystkim poradzić, bo ja już trace siłę i chęć na cokolwiek...tak bardzo bym chciała żeby chociaż w tej klinice nic złego nie wyszło i pomogło nam to coś... _________________
|
|