|
|
|
|
|
|
ja też tak miałam i to nie raz wydawało mi się że tak że jestem w ciąży robiłam test i nic przychodziły kolejne @ a ja miałam coraz większego doła ale starała się nie poddawać no i próbowaliśmy no i w końcu po ponad pół rocznych staraniach udało się czego i Wam życzę i z całej siły 3mam kciuki
ja nigdy nie robiłam tych testów owulacyjnych jedyne co to korzystałam z tych kalkulatorów dni płodnych na necie a poza tym to szłam na żywioł
pozdrawiam cieplutko
|
|
|
|
|
|
|
|
Ewelinko, ja tez robilasm sobie wszystkie badania i sa w normie. Moj maz powiedzial, ze jak sie teraz nie uda to zrobi sobie on badania seminologiczne. A z ta owulacja to tak pomyslalam, bo teraz bardzo duzo dziewczyn ma cykle bezowulacyjne i nawet o tym nie wie. Zazywa sie wtedy pewne lekarstwo i wszystko wraca do normy. Ale mam nadzieje, ze do nich nie naleze. Lekarz dal mi 2 cykle temu Duphaston do zazywania i lykalam go juz przez 2 cykle od 16 dnia przez 12 dni po pol tabl rano i wieczor. Teraz bede lykac 3 cykl i na razie oststni, potem pojde znow do niego. A fakt czy ktos ma owulacje czy nie to mozna chyba tylko monitorowac u lekarza. Chyba robi wtedy usg, tylko nie wiem jak dlugo i czy codziennie. Oby nas to nie spotkalo. Zobaczymy jak dzis mi ten test wyjdzie.
Angie82, nie wiem czy sa wiarygodne. To ta sama technologia co ciazowe, tylko markerem jest inna substancja, wiec pewnie troche przydatne sa. Znam osoby, ktorym pomogly tego rodzaju testy. Ja juz probuje wszystkiego. I bylo tak, ze kochalismy sie codziennie ( co teraz uwazam za zle),potem co 2 dni, potem jeszcze na spontan, wiec teraz wypadlo na testy..... _________________ Wiara, nadzieja i oczekiwanie....
|
|
|
|
|
|
|
|
jak byłam 2 m-ce temu u lekarza i robił mi usg to powiedział że "prawy jajnik właśnie przygotowuje sie do owulacji" więc mam nadzieje że nic sie nie zmieniło i mam normalną owulację choć jak pisałam ostatnie testy mi szalały-ale nie wiem czy dobrze je robiłam bo po zabiegu miałam 2 cykle 32dni i jak zrobiłam test w 12 dniu to wyszły mi 2 kreski na drugi dzień jedna za 2 dni znów jakoś dwie i tak to zgłupiałam a ten cykl miałam 27 więc wychodzi że test w 12 dniu był O.K....ale już nieważne.Sprawdzę teraz testami z apteki a nie z allegro,a poza tym zmierzę temperaturę może się czegoś dowiem...
ale koniec marudzenia bo strasznie smęcę,trzeba zdać się na los i Pana Boga.... _________________
edytowany: 1 raz | przez ewelinka24 | w dniu: 16-11-2007 17:37
|
|
|
|
|
|
|
|
Dokladnie, wszystko zalezy od Pana Boga. Mnie dokladnie tak samo lekarz powiedzial, ze pecherzyk w jajniku jest juz powiekszony i lada dzien peknie. Tylko podobno wlansie u nietorych kobiet dojrzewa, ale sie nie uwalnia jajeczko. Ale koniec z tym krakaniem! Ty na pewno masz owu, bo jak Ci testy tak pokazaly!!! Ja dzis zrobie po 20 i zobaczymy. _________________ Wiara, nadzieja i oczekiwanie....
|
|
|
|
|
|
|
|
Paula u Ciebie też z pewnością będzie O.K!!!!Ogólnie to trzeba przestać mieć czarne myśli i myśleć pozytywnie,bo podobno psychika czyni cuda....wiem...łatwo się mówi,ale zawsze to coś!!!
daj znać co u Ciebie??
miłej nocki dziewczynki _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
i test znów ujemny Ale to dopiero 12 dzien, choc ta druga kreseczka jest bledsza niz wczoraj....... Nic z tego nie rozumiem i mam doła. Jeszcze ogladalam "Tylko mnie kochaj" i juz calkiem sie rozkleilam _________________ Wiara, nadzieja i oczekiwanie....
|
|
|
|
|
|
|
|
ja też korzystałam z tych kalkulatorów na necie! nigdy nie próbowałam testów owulacyjnych! P_aulina ja też oglądałam film i na końcu szli z dzidzią Jesli to dopiero 12 dzień to moze jeszcze poczekaj do 14 albo 15! a myslisz ze najlepiej co 2 dni próbowac? gorąco pozdrawiam! pa pa
|
|
|
|
|
|
|
|
Paulinka nie przejmuj się tak,może wyjdzie Ci jeszcze w późniejszych dniach...pisałam Ci że mi też tak dziwnie pokazywały...spróbuj przy okazji inaczej obserwować,nie znam się bardzo na tym ale może poznasz po temperaturze albo śluzie i będziesz spokojniejsza...a może się uda dzidzia i problem będzie z głowy _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Juz pisalam, ze u mnie z tym sluzen to jest nie bardzo- dlatego ma ten duphaston. Po prostu go nie mam chyba duzo- tzn nie widze go na zewnatrz. tempe mierzylam przez 2 m-ce tak jak trzeba i tez sie do tego stosowalismy i guzik. Robie te testy dalej, najwyzej jak mi do poniedz nie wyjda 2 kreski (a to bedzie 15 dzien cyklu) to kupie nastepny. I zobacze. Czasem tak mnie bierze teraz na maly seksik, ale postanowilismy ze od poczatku tego cyklu mamy abstynencje, az do owu i juz mi tego brakuje.......
A z tym kochaniem to ja mysle, ze im dluzej sie tego wczesniej nie robi tym lepiej. gdzie wyczytalam , ze faetowi wystarcza 2 dni na regneracje plemnikow, ale czy tak jest u kazdego to nie wiem.
Ide sprzatac i robic sznycelki. _________________ Wiara, nadzieja i oczekiwanie....
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej P_aulinko dzieki za wsparcie. Ten miesiac sobie odpuszczam poprostu chyba checi brak i za duzo wiecznie gosci w domu. Jestem zmeczona i zniechecona. Pewnie juz nawet nie ma szans bo to juz 15 dc. Mysle, ze dzisiaj pewnie juz pokaza sie Tobie dwie piekne kreseczki. I wtedy o dziela.
Jola kuruj sie bo marnujesz cenny czas
Chociaz seks z przerwa na kichanie moze byc zabawny
Ostatnio czytalam jak kobieta w ciazy szukala jakiegos pasa zeby zmiescic sie w dzinsy (to jakas kompletna bzdura), wkurza mnie takie cos.
Mezatko nadal super samopoczucie widze i tak trzymaj.
Malami ja uwazam, ze napewno jestes w ciazy. Dbaj o siebie i powodzenia.
Pozdrawiam Was goraco i milego weekendu
edytowany: 1 raz | przez KaskaZG | w dniu: 17-11-2007 11:56
|
|
|
|
|
|
|
|
witam!mam na imię magda.3 miesiące temu wyszłam za mążi od tej pory staramy sie o dziecko.niesty, jeszcze nie zaskoczyło po szczegółowych badaniach, okazało sie że mam za niski poziom progesteronu,dlatego od 3 miesięcy zażywam clostilbegyt 50 mg od 5 do 9 dnia cyklu a w 21 dniu robie badanie krwi i na szczesci moj organizm zareagował na tabletki-poziom jest prawidłowy.niestety jeszcze nie jestem w ciąży dodatkowo kupuje na allegro testy owulacyjne i po 3 miesiacach doszłam do wprawy i teraz wiem jak i kiedy je robić.kupuję takie po 2 zł ale myślę że działaja nieźle bo gdy wyszły pozytywnie to czułam kłucie w jajnikach i występował śluz.testy zawsze robie ok godz 18, podobno nie powinno robic sie ich rano.co do mierzenia temperatury, to zaczęłam mierzyc po ślubie, ale lekarz mi odradził, bo podobno nawet po pobycie na solarium lub lekkim przeziębieniu pomiar jest niewiarygodny.przy moim 31 dniowym cyklu testy wykazały owulację w 16 i 17 dniu cyklu, z tym ze w 17 paski były wyraźniejsze.teraz czekam na 27.11 czy dostanę okres mam nadzieje ze nie zobaczymy...zastanawiam sie nad tym ,o czym pisałyście:czy kochac sie co 2 dni?bo my kochaliśmy się codziennie.co doradzacie?przy kolejnej wizycie dopytam sie lekarza i dam wam znac.ustalilam z mężem ze jesli w tym miesiącu nie zajdę w ciążę to on zrobi badanie nasienia :?boję sie też o to że ciągle żyję w stresie, bo pracuję w szkole z dziećmi, a w trakcie owulacji czuję się jak przed egzaminem...strasznie sie denerwuję. mam pytanie:czy to prawda że test ciążowy podaje prawidłowy wynik już w 6 dni po zapłodnieniu?pozdrawiam!
edytowany: 2 razy | przez madzia24 | ostatnio w dniu: 17-11-2007 12:55
|
|